Kupiłem to w Polsce, zainteresowałem się wspomnieniami mojej babci związanych z tym zapachem. Nie podobał mi się zapach z butelki, ale na mojej skórze wspaniale rozgrywały się nuty paczuli. To nie jest zwykły zapach, to chypre z odrobiną przypraw. Nie mogę przestać wąchać mojego nadgarstka. Nie mogę go polecić, ponieważ zapach nie jest typowy, jest dla koneserów.
Zdecydowałem się zadowolić moją mamę 8 marca. Paryż bardzo odlegle przypomniał mi ten zapach z dzieciństwa. Za to, dziękuję. Przetestowałem go na moim nadgarstku i utrzymał się przez około 6 godzin. Na podstawie opisów, wybrałem Tokio dla siebie. Przetestowałem go na drugim nadgarstku. Sam w sobie, to po prostu śmierdziel. Ale w połączeniu z Paryżem, wydaje się być tym właściwym. Podaruję mojej mamie dwa flakony naraz. Myślę, że będzie zadowolona.
Dzięki komentarzom, wybrałem dla mojej mamy zapachy Paryża i Tokio i rzeczywiście, połączone one dają coś podobnego do tego zapachu dzieciństwa. Jeśli miałbym wybrać tylko jeden, wybrałbym Paryż, ponieważ ma więcej składników. A Tokio to jak jeden brakujący element, coś chemicznego, trochę ostrego, jak przyprawa, która wszystko harmonizuje.
To jest okropne! Nie ma żadnego podobieństwa do tych starych, którymi się chwali. Ma bardzo ciężki, słodki, duszący zapach przypominający Czerwony Moskwa.
Kupiłem to dla mojej mamy, być może Paris i Summer in Paris. Powiedziała, że oba są różne od tych, które używała w młodości. Z mojego własnego doświadczenia, być może Paris ma ostry zapach, przypominający mi Ellipse Jacques Fath (znów, z perfum mojej mamy, wspomnienia z mojego dzieciństwa), ale to jest subiektywna opinia. Po nałożeniu na skórę, natychmiast się "rozgrzał" i zmienił, utrzymując się przez około 3 godziny. Zapach jest przyjemny i mi się podobał.
W mojej młodości - mając 16-17 lat - byłem bardzo zafascynowany tymi perfumami. Były one rzadko dostępne do kupienia. Istniały tylko perfumy "Maybe Yes" i "Yes Maybe". Nie było mowy o Rzymie, Tokio, Paryżu czy PR. Mam teraz 70 lat.
Zdecydowałem się zgromadzić całą kolekcję perfum Być może - miasta, która składa się z 5 zapachów.
Te urocze małe buteleczki są wygodne do zabrania ze sobą.
Jestem mile zaskoczony, że prawie żaden z nich nie pachnie tanio ani przestarzale.
Ważne jest ocenienie zapachu nie od razu po wąchaniu go z butelki, ale po nałożeniu go na skórę i poczuciu zapachu przynajmniej po 10 minutach, będziesz mile zaskoczony.
Wiele z nich zachowywało się zupełnie inaczej.
Tokio, które wydawało się obrzydliwe w butelce, rozkwitło na skórze w taki sposób, że po prostu się w nim zakochałem.
Tak, wśród nich są zapachy vintage (Paryż), ale to jakieś wyrafinowane vintage w nowej interpretacji, chce się ich używać, ponieważ nie duszą i nie pachną jak stara szafa. Kiedyś zupełnie nie doceniałem takiej grupy, ale po tym nawet chciałem się temu bliżej przyjrzeć.
Wymyśliłem dla siebie następujące ogólne definicje:
Paryż - szlachetny egipski opium, zapach jak w drogim salonie spa w stylu wschodnim.
Tokio - luksusowe patyczki z drzewa sandałowego, bardzo wysokiej jakości, jakby przywiezione z Indii 10-15 lat temu.
Rzym - przyjemne połączenie z nutami fiołka-liliowego, delikatne, ale interesujące słodkie kwiaty.
Nowy Jork - niezwykły ostry-słodki puder.
Londyn - kremowe drewno, zarówno kosmetyczne, jak i kremowe deserki. Zapach jest nietypowy, ale to jedyny, który mi się w ogóle nie podoba, jest bardzo dziwny.
Ogólnie rzecz biorąc,
To jest okropny produkt! Jest bardzo trwały, ostry i pachnie mydłem. Krótko mówiąc, jeśli lubisz intensywne zapachy mydła z retro nutkami, śmiało go kupuj!
Drogie panie! Ta perfumowana woda jest stworzona dla tych, którzy zamierzają się zemścić. Nie ma żadnej podobieństwa do wcześniejszego zapachu o nazwie "Maybe". To zupełnie nowy zapach, dość ostry, ciężki, dziwny i nieokreślony. Jeśli ktoś liczy na oryginalne połączenie nut zapachowych z tej perfumy "z przeszłości" - lub chociaż coś podobnego - radzę nie marnować ani pieniędzy, ani czasu.
Cześć dla wszystkich pracowników tego wspaniałego sklepu z nadchodzącymi świętami!!! Jesteście zawsze na szczycie, najlepszy z Was tutaj nie ma!!! Właśnie otrzymałem zamówienie i jestem zadowolony z perfum Bitter Can Paris!! Niestety, usunęliście perfumy Salvador Dali z koszyka zamówienia, jeśli je otrzymacie, proszę o powiadomienie mnie, na pewno zamówię je!! Miły i uprzejmy kurier! A co najważniejsze, noworoczny prezent w formie pliku z kryształkami miło mnie zaskoczył!! To dokładnie to, czego potrzebowałem, bardzo dziękuję!! Powodzenia w Nowym Roku!!
Ogólnie rzecz biorąc, cała seria jest czymś niejasnym, rozcieńczonym. W naszym dzieciństwie zwykliśmy wlewać wodę do pustych butelek, podlewać lalki, a nawet smarować się... To cała seria (przedstawiona tutaj), to perfumy przypominające lalki z naszego dzieciństwa! Małe buteleczki są wypełnione wodnobarwnym płynem do tego stopnia, że nie mogę tego znieść. A Paryż przyszedł w kolorze słabej herbaty, nie wypełniony nawet w połowie! Czy Paryż został rozcieńczony? A może wlały wodę do innego flakonu? Zapachy są oparte tylko na bazie, nie ma niuansów, żadnych nut grających, bez nut głównych czy środkowych, tylko rozcieńczona baza...
Dobry zapach. Coś pomiędzy Chanel No. 5 a Climat. Zamówiłem to dla mojej mamy. Jest ona fanką takich "termojądrowych" zapachów. Jedyna rzecz, którą bym chciał, to żeby było więcej mililitrów w butelce.
Przyjemny zapach, nie mam z czym porównać, ale moja babcia go lubiła. Jednak oczywiście, nie jest to to samo co kiedyś... Tylko odlegle przypomina ten unikalny aromat.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Kupiłem to w Polsce, zainteresowałem się wspomnieniami mojej babci związanych z tym zapachem. Nie podobał mi się zapach z butelki, ale na mojej skórze wspaniale rozgrywały się nuty paczuli. To nie jest zwykły zapach, to chypre z odrobiną przypraw. Nie mogę przestać wąchać mojego nadgarstka. Nie mogę go polecić, ponieważ zapach nie jest typowy, jest dla koneserów.
Kupiłam dwa flakoniki i bardzo żałuję.Brzydki zapach.To nie jest Być może.Nawet nie podobny zapach.
Nawet nie podobny zapach do być może .Nie jestem zadowolona
Zdecydowałem się zadowolić moją mamę 8 marca. Paryż bardzo odlegle przypomniał mi ten zapach z dzieciństwa. Za to, dziękuję. Przetestowałem go na moim nadgarstku i utrzymał się przez około 6 godzin. Na podstawie opisów, wybrałem Tokio dla siebie. Przetestowałem go na drugim nadgarstku. Sam w sobie, to po prostu śmierdziel. Ale w połączeniu z Paryżem, wydaje się być tym właściwym. Podaruję mojej mamie dwa flakony naraz. Myślę, że będzie zadowolona.
Dzięki komentarzom, wybrałem dla mojej mamy zapachy Paryża i Tokio i rzeczywiście, połączone one dają coś podobnego do tego zapachu dzieciństwa. Jeśli miałbym wybrać tylko jeden, wybrałbym Paryż, ponieważ ma więcej składników. A Tokio to jak jeden brakujący element, coś chemicznego, trochę ostrego, jak przyprawa, która wszystko harmonizuje.
To jest okropne! Nie ma żadnego podobieństwa do tych starych, którymi się chwali. Ma bardzo ciężki, słodki, duszący zapach przypominający Czerwony Moskwa.
Perfumy są piękne i bardzo trwałe, cena też bardzo dobra.
Kupiłem to dla mojej mamy, być może Paris i Summer in Paris. Powiedziała, że oba są różne od tych, które używała w młodości. Z mojego własnego doświadczenia, być może Paris ma ostry zapach, przypominający mi Ellipse Jacques Fath (znów, z perfum mojej mamy, wspomnienia z mojego dzieciństwa), ale to jest subiektywna opinia. Po nałożeniu na skórę, natychmiast się "rozgrzał" i zmienił, utrzymując się przez około 3 godziny. Zapach jest przyjemny i mi się podobał.
W mojej młodości - mając 16-17 lat - byłem bardzo zafascynowany tymi perfumami. Były one rzadko dostępne do kupienia. Istniały tylko perfumy "Maybe Yes" i "Yes Maybe". Nie było mowy o Rzymie, Tokio, Paryżu czy PR. Mam teraz 70 lat.
Cudowny zapach mojej młodosci
Zdecydowałem się zgromadzić całą kolekcję perfum Być może - miasta, która składa się z 5 zapachów.
Te urocze małe buteleczki są wygodne do zabrania ze sobą.
Jestem mile zaskoczony, że prawie żaden z nich nie pachnie tanio ani przestarzale.
Ważne jest ocenienie zapachu nie od razu po wąchaniu go z butelki, ale po nałożeniu go na skórę i poczuciu zapachu przynajmniej po 10 minutach, będziesz mile zaskoczony.
Wiele z nich zachowywało się zupełnie inaczej.
Tokio, które wydawało się obrzydliwe w butelce, rozkwitło na skórze w taki sposób, że po prostu się w nim zakochałem.
Tak, wśród nich są zapachy vintage (Paryż), ale to jakieś wyrafinowane vintage w nowej interpretacji, chce się ich używać, ponieważ nie duszą i nie pachną jak stara szafa. Kiedyś zupełnie nie doceniałem takiej grupy, ale po tym nawet chciałem się temu bliżej przyjrzeć.
Wymyśliłem dla siebie następujące ogólne definicje:
Paryż - szlachetny egipski opium, zapach jak w drogim salonie spa w stylu wschodnim.
Tokio - luksusowe patyczki z drzewa sandałowego, bardzo wysokiej jakości, jakby przywiezione z Indii 10-15 lat temu.
Rzym - przyjemne połączenie z nutami fiołka-liliowego, delikatne, ale interesujące słodkie kwiaty.
Nowy Jork - niezwykły ostry-słodki puder.
Londyn - kremowe drewno, zarówno kosmetyczne, jak i kremowe deserki. Zapach jest nietypowy, ale to jedyny, który mi się w ogóle nie podoba, jest bardzo dziwny.
Ogólnie rzecz biorąc,
To jest okropny produkt! Jest bardzo trwały, ostry i pachnie mydłem. Krótko mówiąc, jeśli lubisz intensywne zapachy mydła z retro nutkami, śmiało go kupuj!
Drogie panie! Ta perfumowana woda jest stworzona dla tych, którzy zamierzają się zemścić. Nie ma żadnej podobieństwa do wcześniejszego zapachu o nazwie "Maybe". To zupełnie nowy zapach, dość ostry, ciężki, dziwny i nieokreślony. Jeśli ktoś liczy na oryginalne połączenie nut zapachowych z tej perfumy "z przeszłości" - lub chociaż coś podobnego - radzę nie marnować ani pieniędzy, ani czasu.
Cześć dla wszystkich pracowników tego wspaniałego sklepu z nadchodzącymi świętami!!! Jesteście zawsze na szczycie, najlepszy z Was tutaj nie ma!!! Właśnie otrzymałem zamówienie i jestem zadowolony z perfum Bitter Can Paris!! Niestety, usunęliście perfumy Salvador Dali z koszyka zamówienia, jeśli je otrzymacie, proszę o powiadomienie mnie, na pewno zamówię je!! Miły i uprzejmy kurier! A co najważniejsze, noworoczny prezent w formie pliku z kryształkami miło mnie zaskoczył!! To dokładnie to, czego potrzebowałem, bardzo dziękuję!! Powodzenia w Nowym Roku!!
Ogólnie rzecz biorąc, cała seria jest czymś niejasnym, rozcieńczonym. W naszym dzieciństwie zwykliśmy wlewać wodę do pustych butelek, podlewać lalki, a nawet smarować się... To cała seria (przedstawiona tutaj), to perfumy przypominające lalki z naszego dzieciństwa! Małe buteleczki są wypełnione wodnobarwnym płynem do tego stopnia, że nie mogę tego znieść. A Paryż przyszedł w kolorze słabej herbaty, nie wypełniony nawet w połowie! Czy Paryż został rozcieńczony? A może wlały wodę do innego flakonu? Zapachy są oparte tylko na bazie, nie ma niuansów, żadnych nut grających, bez nut głównych czy środkowych, tylko rozcieńczona baza...
Dobry zapach. Coś pomiędzy Chanel No. 5 a Climat. Zamówiłem to dla mojej mamy. Jest ona fanką takich "termojądrowych" zapachów. Jedyna rzecz, którą bym chciał, to żeby było więcej mililitrów w butelce.
Przyjemny zapach perfum. Sklep działa sprawnie, dostawa była na czas. Otrzymałem również prezent. Dziękuję.
Przyjemny zapach, nie mam z czym porównać, ale moja babcia go lubiła. Jednak oczywiście, nie jest to to samo co kiedyś... Tylko odlegle przypomina ten unikalny aromat.
Kupiłem perfumy dla mojej mamy. Mogę powiedzieć, że zapach jest inny niż kiedyś, ale jej się podobał. Dostawa była bardzo szybka. Dziękuję.
Zapach jest okropny.