Masło kakaowe Flora Secret

To bardzo przyjemny olejek. Umieszczam go na kaloryferze, aby nieco go zmiękczyć, co ułatwia aplikację. Doskonale nawilża i odżywia skórę. Zapach jest lekki i lekko słodkawy, przypominający wypieki, ale nie jest zbyt intensywny. Opakowanie jest wygodne.

Podoba mi się zapach i działanie tego olejku; dobrze nawilża.

Kupiłam dzisiaj masło kakaowe z apteki i jego aromat jest znacznie bogatszy niż masła kakaowego od Aromatika, a kosztuje połowę mniej. Choć Aromatika ma lepsze opakowanie, to jakość masła kakaowego od Flora Secret jest lepsza.

Używam masła kakaowego do robienia kremu do twarzy. Jeśli wymieszasz je z płynnymi olejami, takimi jak oliwa z oliwek (w proporcji 1/3), otrzymasz gęsty, ale łatwo topniejący krem przy kontakcie ze skórą. Polecam przejście na domowy, naturalny krem, ponieważ dodatki w nowoczesnych kremach mogą szkodzić skórze. To proste: weź pusty szklany słoik, włóż 1/3 masła kakaowego i zanurz słoik w gorącej wodzie. Następnie dodaj oliwę z oliwek, olej kumkumadi lub inny naturalny olej według własnego wyboru. Wymieszaj wszystko i włóż do lodówki na kilka godzin, aby stężało. Czasami dodaję też szczyptę wodorostów do gorącego oleju. I gotowe, twój krem jest gotowy! Dobrze się przechowuje na półce i nie wymaga trzymania w lodówce.

Olej jest dobry, a słoik całkiem duży (choć nie jestem pewien, czy jest wypełniony aż po sam spód). Masło kakaowe to w końcu masło kakaowe. Trzeba je rozpuścić w czymś gorącym lub trzymać w ciepłej kąpieli, ponieważ nie rozprowadza się łatwo. Jednak pomogło mi z podrażnieniem pod oczami.

Stosuję olejek na suche miejsca mojej skóry. Po krótkim czasie używania, moja skóra stała się bardziej miękka i przestała się łuszczyć.

To jest olej o dobrej, standardowej jakości. Jednak warto zwrócić uwagę na opakowanie, które jest wyjątkowo estetyczne. Dodatkowo słoik jest bardzo praktyczny; nic się nie wyleje, co czyni go idealnym do zabrania w podróż.

Świetny olejek o przyjemnym zapachu.

Daję temu produktowi cztery gwiazdki zamiast pięciu z powodu niewygodnego designu. Moim zdaniem, kształt sztyftu podobny do zwykłej szminki byłby idealny!

Używałam tego produktu podczas ciąży, aby zapobiec rozstępom (zaczynały się już pojawiać). Po zastosowaniu, rozstępy zniknęły, a skóra jest świetnie nawilżona!

Używam go jako dodatkowego produktu, aby moja skóra była bardziej nawilżona, aplikując go pod krem w zimne dni. Niestety, wysusza moje usta. Trzymam go w łazience na ciepłej rurze, aby olejek cały czas pozostawał w stanie płynnym. Biorąc pod uwagę niską cenę, warto go kupić.