Kryjący korektor do twarzy theBalm timeBalm Concealer

Produkt sam w sobie jest w porządku, ale opakowanie jest okropne. Wygląda na to, że wybrali najtańszy możliwy plastik. Moje opakowanie rozpadło się już po dwóch tygodniach, mimo że nawet go nie nosiłem ze sobą.

To świetny korektor. Można go nakładać palcem, a ciepło skóry sprawia, że staje się bardziej plastyczny, co ułatwia jego rozprowadzenie tam, gdzie jest potrzebny. W zestawie jest gąbeczka, którą można delikatnie wklepać produkt. Pamiętaj, aby utrwalić go pudrem! Gdyby był nieco tańszy, byłby idealny!

Naprawdę mi się nie podobało. Sprawia wrażenie taniej wersji Ruby Rose, która w rzeczywistości działa lepiej niż ten produkt. Nakłada się nierównomiernie i jest widoczny z daleka, zwłaszcza pod oczami. Mogę go dostrzec u każdego z dużej odległości. Nie polecam.

Ten produkt doskonale maskuje siniaki i nie wysusza skóry. Mam wrażliwą skórę i nie wywołuje on żadnych podrażnień. Minusem jest to, że po około trzech godzinach konieczne jest poprawienie makijażu pudrem lub nałożenie dodatkowej warstwy, ponieważ traci on nieco na wyglądzie. Delikatnie podkreśla również zmarszczki pod oczami, więc użycie pudru jest niezbędne. Wybrałam odcień Light, który będzie odpowiedni dla osób o lekko opalonej skórze.

Świetna kredka! Ma miękką konsystencję, więc nakładaj ją delikatnymi pociągnięciami. Doskonale się rozciera za pomocą skośnego pędzla, tworząc efekt przydymionego makijażu. Odcień jest brązowy i wydaje się mieć delikatny czerwonawy odcień w naturalnym świetle, ale z odrobiną żelu do brwi wygląda rewelacyjnie! Gorąco polecam!