29.48 zł0 zł
Dostępny!
Kod produktu: 272581
15 ml
- «
- 1
- 2
- »
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Odżywczy krem pod oczy - Vianek Seria pomarańczowa odżywcza
Na razie nie zrozumiał czy dała ten produkt, użyłam parę razy, na razie jeszcze testuje, ale efekty WOW nie ma.
NIE POLECAM!! zapach jest ok, dopóki nie nałożysz go na skórę. po kontakcie ze skórą krem ma obrzydliwy zapach zgnilizny!!
Polecam! Krem rewelacyjny, używam całej serii odżywczej i cera wygląda dużo lepiej
Bardzo fajny krem pod oczy , polecam
Super krem!!!Jest lekki,fajnie się wchłania,oczy od razu po zastosowaniu wyglądają świeżo i młodziej.Sam sklep rewelacja, fajne ceny i szybka wysyłka.
Jako krem na co dzień, nie jest zły. Podobało mi się, że całkowicie się wchłania bez uczucia lepkości, pompka jest wygodna i nie zsuwa się pod nim mój korektor ani podkład. Tak, spodziewałam się większego efektu nawilżającego i odżywczego, ale do tej pory nie natrafiłam na krem, który zaspokajałby potrzeby mojej bardzo suchej skóry pod oczami.
Dość przyzwoity krem. Średniej gęstości. Nie wchłania się od razu, ale w ciągu 10 minut jest w pełni wchłonięty. Mam cienką skórę powieki, która ma tendencję do przesuszeń (na dolnej powiece). Mam 34 lata. Po nałożeniu kremu czuję się komfortowo. Skóra jest bardziej nawilżona. Stosuję go rano i wieczorem. Nie ma żadnego magicznego efektu :) Na zimę można użyć bogatszego kremu.
To już moje czwarte opakowanie tego kremu i nie mam zamiaru zmieniać na inny! Ma bardzo ładny zapach, dobrze nawilża, mogę używać tych cięższych, wysuszających korektorów pod oczy i nie ma mowy o przesuszeniu. Problem zmarszczek jeszcze mnie nie dotyczy, więc nie wiem czy będzie wystarczający dla cery dojrzałej. Mimo to polecam wypróbować każdemu.
Uwielbiam! Jest lekki i szybko się wchłania, więc idealnie nadaje się pod makijaż, w dodatku dobrze nawilża i obłędnie pachnie. Zużywam już x opakowanie i nie mam zamiaru nawet myśleć o innym!
Bardzo fajny produkt,bardzo lekka konsystencja,niewiele trzeba go użyć-jest bardzo wydajny."pachnie"trochę labolatoryjnie ale juz sie do tego przyzwyczaiłam