Reminiscence Patchouli Woda toaletowa

Paczula! Sucha, korzenna i ciepła. Co za luksusowy zapach! Chce się go wdychać bez końca. Ma elegancki charakter, przypominający koniak. Kupiłam go w ciemno, nie testując wcześniej, i jestem zachwycona! To moja nowa miłość. Przyglądałam się tym perfumom od kilku lat i teraz w końcu przepadłam.

Paczula! Sucha, pikantna i ciepła. Jaki luksusowy zapach! Nie mogę się nim nacieszyć. Jest tak bogaty i elegancki, prawie jak koniak. Kupiłam go w ciemno, bez testowania. Jestem zachwycona! To moja nowa miłość. Od lat przyglądałam się tym perfumom, a teraz to w końcu miłość od pierwszego powąchania!

Dostawa szybko profesjonalnie zapach cudny lecz myślę nie do kupienia w ciemno ja kocham piwniczna

Moim zdaniem, dokładnie taki powinien być zapach francuskich perfum! Na początku, zapach wydaje się po prostu przyjemny, jak suchy drewno nasączone pikantnym koniakiem. Ale potem aromat otula cię i ciągle chcesz go wdychać! Nie jest nachalny, ale łatwo go zauważyć. Naprawdę chciałbym pachnieć tak, kiedy idę do teatru. Wieczór, klasyczny, arystokratyczny, bez krzyku, po prostu luksusowy!

Uwielbiam paczulę. Paczula tutaj jest surowa i naturalistyczna. Jednak na mnie nie pachnie jak paczula, ale jak puder. Ledwo wyczuwam paczulę. Od początku do końca dominuje słodki puder. Krótko mówiąc, dla mnie to historia nie o paczuli, ale o pudrze. Trwały.

Zamówiłem 100 ml z UE, nie testując go wcześniej, i miałem wątpliwości co do jego jakości. Jednak gdy zobaczyłem design butelki, od razu wiedziałem, że wewnątrz na pewno jest niezwykły zapach! I się nie myliłem. Dzięki Bogu, nie ma nawet śladu nut kwiatowych. Zapach jest piękny, nie wydaje się nawet, że pochodzi z 1970 roku... Nie stracił swojej aktualności.

Zapach jest po prostu niesamowity! Nie umyka uwadze. Ludzie pytają, jaki to perfum. Trwałość jest niesamowita. Cena jest przystępna. Już drugi raz zamawiam je. Ale jestem uzależniony od paczuli.

To jest moje zakupowe podjęcie bez testowania, ale uwielbiam paczulę w perfumach, więc byłam pewna, że mi się spodoba. Jestem po prostu zachwycona - nigdy nie myślałam, że monochromatyczny zapach może rozwijać się w tak wielobarwne odcienie! To prawdziwie niszowe brzmienie, zdecydowanie nie dla każdego, dlatego polecam go przetestować.

Dostałam próbkę w paczce i mogę powiedzieć tylko jedno. DZIĘKUJĘ ZA OSTRZEŻENIE. Cóż za koszmarny smród. Coś pomiędzy lekarstwem a smarem do maszyny. Odstraszy każdego, zapewne także insekty., więc to może być jedyna zaleta. Koszmarek.

Sklep i zakupy jak zawsze na piątkę.

Wyciągnęłam mika z pudełka i... cały pokój pachniał paczulą. Postanowiłam podjąć małe ryzyko i nałożyć ją na siebie. Zapach jest bogaty, bardzo intensywny i długo utrzymuje się na skórze. Nie jestem pewna, czy będę go nosić publicznie, jest dość specyficzny, ale osobiście mi się podoba! Na mojej skórze nie pachnie jak czekolada, raczej ma mokry, lekko gorzkawo-słodki pyłkowy zapach. Z czasem zapach staje się delikatniejszy, bardziej subtelny, a słodycz staje się bardziej wyraźna.