- Charakterystyka
- Opis
- Sposób użycia
- Skład produktu
-
Wiek:
18+
Marka: artdeco
Linia: usta
Rodzaj produktu: szminki do ust
Kolor: różowy
Działanie: nadanie objętości
Płeć: kobieta
Pojemność: 3 g
Forma: w balsamie
Kategoria produktu: profesjonalny
Pochodzenie marki: Niemcy
Wyprodukowano w: Niemcy
Uwielbiasz łączyć makijaż z pielęgnacją? Wyposaż swoją kosmetyczkę o produkt, w którym zakochasz się od pierwszego wejrzenia!
Balsam do ust Artdeco Color Booster Lip Balm dopasowuje się do naturalnego koloru warg subtelnie go podkreślając. Technologia wykrywająca pH skóry zmienia barwę kosmetyku na jedyny w swoim rodzaju odcień delikatnego różu. Intensywnie nawilżająca formuła odżywia naskórek i zapobiega przed jego przesuszaniem, nawet podczas upałów, mrozów i przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach. Balsam-booster Artdeco Color Booster Lip Balm zamknięty został w eleganckim i szykownym opakowaniu, które świetnie sprawdzi się w roli modnego gadżetu do torebki i dotrzyma Ci towarzystwa wszędzie tam, gdzie będziesz go potrzebować!
Lśniące usta o odcieniu… skrojonym na miarę? Postaw na kosmetyk dla prawdziwych indywidualistek!
-
Posmaruj wargi balsamem prosto ze sztyftu. Wypróbuj także balsam do ust Artdeco Hydra Lip Balm.
-
Ricinus Communis (CASTOR) Seed Oil, Diisostearyl Malate, Hydrogenated Microcrystalline Cera (HYDROGENATED MICROCRYSTALLINE WAX), Octyldodecanol, Cera Alba (BEESWAX), Isoamyl Laurate, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Tridecyl Trimellitate, Copernicia Cerifera Cera (COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) Wax), Prunus Armeniaca (APRICOT) Kernel Oil, Prunus Persica (PEACH) Kernel Oil, Phenoxyethanol, Vanillin, Caprylyl Glycol, Aroma (FLAVOR), Tocopherol, Helianthus Annuus (SUNFLOWER) Seed Oil, Ascorbyl Palmitate, Limonene, Ci 15850 (RED 6 LAKE), Ci 19140 (YELLOW 5 LAKE), Ci 45410 (RED 27), Ci 77891 (TITANIUM DIOXIDE)
Opinie o Artdeco Color Booster Lip Balm
- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- »
Ten produkt jest naprawdę świetny, lekki, a odcień podkreśla naturalny kolor ust. Jest to neutralny różowy odcień. Nie wysusza ust, ale też ich nie nawilża. Trzyma się na swoim miejscu i nie rozpływa się. Porównywanie go do Nivea jest dziwne, ponieważ Nivea przypomina żel petrolatum i jest bardzo zauważalna na ustach, plus kolor jest zupełnie inny.
Zamówiłam go w kolorze nude, który wygląda naprawdę świetnie. Niestety, balsam nie nawilża moich ust zbyt skutecznie.
Budżetowa alternatywa dla balsamu Dior i bardziej wygodna opcja niż słoik Sisters Aroma. Na ustach prezentuje się jako różowy odcień Barbie, który uważam za przyjemny i niezbyt jaskrawy. Tak, wysusza usta, ale tak samo robią to te dwa poprzednie produkty, które próbowałam, więc używam wszystkich trzech jako elementu dekoracyjnego, a nie do pielęgnacji - nadal potrzebuję regularnego balsamu na wierzchu. To jest moje wrażenie - za 350 UAH to świetny produkt. A teraz wrażenie mojej mamy - nie wysusza jej ust i podoba jej się wszystko w nim. Mówi, że to najlepszy produkt, którego kiedykolwiek używała i zużyła jeden w pół roku, teraz prosi mnie, żebym kupiła jej następny. Podsumowując, jeśli masz pieniądze, wybierz Diora. Jeśli masz około 400 UAH, lepiej kupić ten niż żenujący Sisters Aroma.
Ten produkt bardzo wysusza usta.
Elegancki srebrny metalowy etui jest bezpieczne i odporne na zarysowania, co zapewnia, że nie otworzy się przypadkowo ani nie uszkodzi w twojej torbie. Piękny, naturalny kolor Nude doskonale komponuje się z brązowymi tonami makijażu. Delikatnie nawilża usta, jednocześnie zapewniając intensywne zabarwienie (zauważyłam, że jest to przyjemne do stosowania, gdy wiem, że będę jadła lub piła, ponieważ nie zostawia bladych ust ani śladów na brzegach szklanek).
Jednakże, wymaga wcześniejszego nawilżenia ust, ponieważ działa bardziej jak balsam niż szminka. Przeczytałam komentarze porównujące go do Diora, ale osobiście nie uważam, że są one takie same. Artdeko wyraźnie wysusza usta.
To jest świetny balsam o kolorowym odcieniu. Miło jest, że nawet po zaniknięciu połysku, kolor wciąż pozostaje na ustach, choć nie jest super trwały.
Używałem odcieni Pink i Nude. Pink nadaje ustom różowo-malinowy odcień, ale nie jest zbyt jaskrawy. Nude sprawia, że moje usta wyglądają prawie naturalnie, tylko lepiej. Nadal są różowe, ale w stonowanym, naturalnym odcieniu, nie czymś jasnym i różowym jak "boosting pink".
Wygląda ładnie, ale tutaj kończą się wszystkie pozytywy! Wysusza moje usta do granicy pęknięcia, nawet po jednym użyciu! Kupiłem dwa różne odcienie naraz, ale jest niemożliwe ich używać.
Chciałem znaleźć jakieś urozmaicenie dla mojego ulubionego balsamu do ust Nivea, ale zamiast tego dostałem niemal to samo, tylko za większe pieniądze. Wydaje się, że jest to po prostu indywidualny problem z moim naturalnym kolorem skóry.
Tekstura Artdeco jest gęstsza, ma smak i zapach pomadki do ust, daje większą objętość i na ustach wygląda jak błyszczyk, podczas gdy Nivea to po prostu nawilżanie i lekki odcień. Wydają się różne (Artdeco jest "cieplejsza"), ale wyglądają tak samo w lustrze. Nie chcę wystawić złej oceny, ponieważ zdecydowanie jest to dobra, bardzo lekka pomadka do ust, po prostu są tańsze alternatywy dostępne.
Jestem pod wrażeniem jakości tego produktu i naprawdę mi się podoba, jak delikatnie dodaje koloru i nawilża. Wygląd moich ust po jego użyciu jest bardzo ładny i naturalny (mam odcień nude).
Nie jest jasne dlaczego brak opisu, więc ludzie są rozczarowani. To jest balsam do ust o kolorze. Po nałożeniu na usta, kolor pojawia się i utrzymuje się nawet po zetrzeć balsam. Niektórzy ludzie specjalnie oczekują takiego efektu. Na przykład, użyłem odcienia "róż" całkowicie, dając efekt naturalnych ust, ładnie jasny czerwonoróżowy. A teraz kupiłem "Róż", to delikatny, chłodny róż. Utrzymuje się na ustach przez 3-4 godziny. Jeśli chodzi o teksturę, jest lżejszy niż szminka, z przyjemnym zapachem. Nie wysuszył moich ust, nawet gdy go nałożyłem bez połysku. Porównując, balsam do ust z Maca bardzo wysuszał usta (a cena jest znacznie wyższa). Sztuczką życiową, aby uzyskać efekt błyszczących ust, jest nałożenie balsamu na bezbarwny połysk z Eveline Gloss Magic Lip Lacquer (20).
Z całym szacunkiem, połysk nie jest taki wspaniały. Rzeczywiście podkreśla kolor ust, ALE nie nawilża ich wcale, wręcz przeciwnie - wysusza usta. Stosunek jakości do ceny jest równy zero. Lepiej byłoby kupić szminkę, która pasuje do koloru twoich ust, a następnie nałożyć błyszczyk do ust.
Boosting Pink to nie jest właściwie balsam do ust. Jest bardziej jak odrobina koloru, ponieważ malinowa pigmentacja pojawia się i utrzymuje się na długo. Nie odczuwa się tego uczucia lekkości, które pojawia się po użyciu balsamu do ust. Niemniej jednak, produkt jest fajny.
Jeśli chodzi o wady tego odcienia:
- Nie dostaniesz balsamu.
- Trzeba być ostrożnym z produktem (nie kręć zbyt mocno, ponieważ ma tendencję do topnienia i łamania).
- "Posmak" nie jest zbyt przyjemny.
Na plus:
- Ładne opakowanie.
- Trwała pigmentacja.
Spróbuję innych kolorów, może spodobają mi się bardziej.
Kupiłam różowy odcień do podkreślania ust. Po jego nałożeniu moje usta nabierają żywej malinowej barwy. Jednak po godzinie zauważyłam, że zaczyna wysuszać moje usta.
To była moja spontaniczna zakup, i żałuję, że nie przeczytałam recenzji wcześniej. Mam odcień Boosting Pink i jak wspomniały inne panie, zmienia on kolor moich ust na żywy malinowy odcień. Co ciekawe, jeśli go nałożysz na noc, obudzisz się z odważnym malinowym kolorem ust, podobnym do tinta. Osobiście, to w ogóle mi nie pasuje, pomimo dobrej jakości tego balsamu do ust.
Kupiłem to w promocji za 299 UAH. Warte jest każdego grosza, przyjemnie się czuje na ustach i daje delikatny odcień. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Opakowanie również jest piękne.
Oczekiwałam produktu bezbarwnego, dlatego wybrałam odcień różowego rozświetlacza, myśląc, że będzie wyglądał przezrocznie. Jednak po minucie na ustach pojawia się malinowy pigment.
Dobrze nawilża, super zapach. Polecam
Bardzo mi się podobało! Opakowanie jest piękne i wysokiej jakości, kolor jest przyjemny, tekstura lekka, i dobrze odżywia. Otrzymałam go w kolorze Róża #4. Jedyna rzecz to, że jeśli masz swoje własne jasne pigmenty, będzie to nasycony różowy kolor o chłodnym odcieniu. Ale wygląda dobrze, jaśniejszy niż błyszczyk czy pomadka. Jestem zadowolona z zakupu, dziękuję Make Up i kurierowi!
Świetna pomadka do ust. Długo się zastanawiałam, ale po przeczytaniu pozytywnych komentarzy postanowiłam ją kupić. Dobrze nawilża i leczy wszelkie pęknięcia na ustach. Kupiłam obie odcienie 08 i 04, i oba pasują mi z lekkim różowym akcentem. Odcień 04 jest bardziej wiśniowy i wygląda naprawdę ładnie. Warto zauważyć, że ten sam odcień może wyglądać inaczej na różnych dziewczynach, w zależności od naturalnego koloru ich ust. Jestem bardzo wdzięczna sklepowi za szybkość obsługi i jakość usług! Gorąco polecam zarówno sklep, jak i pomadki do ust!))
Wspaniały balsam na co dzień, wypróbowałem wersję Boosting Pink - nadaje delikatny, subtelny różowy odcień ustom, bardzo mi się spodobało :)
Bardzo spodobała mi się ta szminka. Długo utrzymuje się na ustach, zwłaszcza jeśli pijesz tylko z nią))) . Ponadto nie rozmazuje się wokół krawędzi nawet bez użycia konturówki.
Świetne
Posiadam odcień Nude i idealnie pasuje do swojej nazwy. Pomadka podkreśla naturalny kolor moich ust i wygląda bardzo naturalnie. Nakłada się ją płynnie i ma przyjemny zapach. Opakowanie wygląda drogo.
Nawilża usta.
Kupiłem czerwoną wersję i jest wspaniała. Nawilża i nadaje moim ustom bogaty odcień. Ma również przyjemny zapach. Zdecydowanie wypróbuję różowe i nude odcienie.
Zamówiłem czerwoną wersję i jestem bardzo zadowolony z niej! To doskonały produkt. Naprawdę wzmacnia naturalny pigment ust, sprawiając, że wyglądają one bardziej soczysto i pełne życia. Efekt balsamu jest odżywczy, nie dodaje połysku na ustach; to jak nakładanie kremu. Wynik jest całkowicie naturalny i organiczny. Gdybyś nie wiedział, że użyto balsamu, nie byłbyś w stanie powiedzieć, ale twoje usta będą wyglądały jasno i nawilżone. Szczególne podziękowania dla zespołu makijażu za tak szybką dostawę: złożyłem zamówienie wieczorem, a do południa następnego dnia balsam był już w moich rękach.
Bardzo mi się podobał ten balsam do ust, ALE BARDZO WYSUSZA MOJE USTA, a nawet zaczęły się łuszczyć z tego powodu.
CENA NIE ODPOWIADA JAKOŚCI.
Kolor jest intensywny i błyszczący, utrzymuje się przez długi czas, w przeciwieństwie do błyszczyków. Jednakże, z jakiegoś powodu, ma tendencję do wysuszania moich ust.
Świetny balsam do ust!
1. Po zastosowaniu usta nie czują się zbyt tłuste.
2. Pozostawia przyjemny odcień.
3. Nieodpowiedni dla bardzo suchych lub spękanych ust. Zapewnia czystą nawilżenie, ale nic więcej.
Naprawdę mi się podobał ten balsam do ust. Aby uzyskać mniej intensywny odcień, wystarczy nałożyć tylko jedną warstwę, a wtedy nie będzie tak jaskrawy na ustach. Im więcej ruchów, tym intensywniejszy kolor.
Ogólnie rzecz biorąc, nie jest złe, ale daję mu 4 gwiazdki i oto dlaczego. Wybrałem odcień Booster Pink, który wydaje się prawie bezbarwny, ale tak nie jest. Jeśli masz suche usta, nabierze dość jasnego koloru. Jednak polecam stosować go na przemian z pomadką do ust Bioderma. Nawilża i dba o usta, całkowicie eliminując suchość, a następnie balsam Ardeco nakłada się prawidłowo. Efektem końcowym jest piękny, delikatny róż, tak jak zostało to reklamowane. Moim werdyktem jest to, że jako balsam do ust, zdecydowanie nie spełnia oczekiwań.
Zamówiłam odcień nude. Na moich ustach wygląda jak delikatny brąz. Jednakże, nie daje on żadnego specjalnego efektu nawilżającego. Dodatkowo, tubka jest trochę luźna, co nie jest wielkim problemem, ale jest to trochę dziwne w odczuciu.
Naprawdę podobał mi się ten balsam do ust! Ma długotrwały efekt, jest kremowy i nawilżający, a także nadaje moim ustom piękny naturalny odcień.
Wcześniej zakupiłam ten produkt. Ten balsam nawilża moje usta i utrzymuje się na nich przez odpowiednio długi czas. Kiedy czuję, że muszę go ponownie nałożyć, robię to bez poczucia obciążenia. W końcu nie muszę go nosić przez całą dobę. Co mi się w nim najbardziej podoba, to to, że działa jak delikatny odcień. Nawet gdy nie mam balsamu na ustach, wyglądają one świeżo i jaśniej.
Wybrałem odcień nude, który jest pięknym kolorem, a efekt nawilżający nie jest zły.
Ten produkt do ust dobrze odżywia moją suchą skórę. Mam go w odcieniu nude i nie zmienia koloru. Jest idealny na zimę.
Balsam oceniam na 4 na 5 gwiazdek, w odcieniu nude. Posiada lekko malinowe podtony, ale pasuje do mojego odcienia skóry. Zdecydowanie wart swojej ceny, dodaje subtelny blask i nawilżające uczucie.
Nieźle działający balsam do ust. Wybrałam odcień różany i na moich ustach zmienił się w żywy kolor truskawkowy. Co więcej, odcień utrzymywał się na moich ustach nawet po zniknięciu balsamu i trwał dosyć długo. Podobała mi się również konsystencja i zapach. Opakowanie samego błyszczyka do ust zasługuje na szczególną uwagę; metalowa obudowa wygląda, jakbym powiedziała, luksusowo.
Boosting Pink - prawie bezbarwny na ustach, to delikatny różowy odcień, który wydaje się przezroczysty. Jest miękki i ma przepiękny zapach, który bardzo mi się podoba.
Jednym nieprzyjemnym zaskoczeniem było to, że balsam zmienia kolor, przechodząc z ledwo zauważalnego różu w tubce na jaskrawą malinę na ustach! W opisie nie wspomniano o tym. Ponadto, nie dostarcza obiecanego nawilżenia. Moim zdaniem, w tej cenie, produkt jest bezwartościowy.
To jest doskonały balsam do ust, który nie tylko nawilża, ale także nadaje ustom naturalny i piękny odcień. Jest równie dobry jak balsam do ust Diora, ale znacznie tańszy. Zdecydowanie będę kupować więcej.