Hermès Un Jardin sur la Lagune Woda toaletowa
- Charakterystyka
- Opis
-
Data premiery:
2019
Marka: hermes
Linia: un jardin sur la lagune
Rodzaj produktu: wody toaletowe
Kategoria produktu: luksusowy
Pojemność: 30 ml
Pochodzenie marki: Francja
Wyprodukowano w: Francja
Płeć: unisex
Rodzaj zapachu: kwiatowy, orientalny
Nuty głowy: Nuty morskie
Nuty serca: Lilia, Pittosporum
Nuty podstawy: Magnolia, Nuty drzewne
Woda toaletowa Hermès Un Jardin sur la Lagune to klasyczny, kwiatowo-drzewny zapach, którego twórcą jest Christine Nagel. Jej inspiracją był tajemniczy ogród z wyspy brytyjskiego lorda, na weneckiej lagunie, otoczony wysokim kamiennym murem.
Kompozycja utkana jest ze wspomnień, opowiada o miejscu, w którym przyroda odzyskała swoje prawa, tworząc naturalne formy. Orzeźwiające nuty morskie, targane akordami serca w postaci lilii i pittosporum wędrują niczym wiatr po zarośniętej przestrzeni. Słychać szelest liści i szum kwiatów. Drzewne aromaty mieszają się ze zmysłową wonią magnolii.
Woda toaletowa Hermès Un Jardin sur la Lagune odsłoni najpiękniejsze miejsca w tajemniczym ogrodzie wypełnionym zapachami roślin, które odzyskały swoją pierwotną siłę. To zaproszenie do świata przyrody i niezapomniany spacer pośród dziko rosnących drzew i kwitnących kwiatów.
Opinie o Hermès Un Jardin sur la Lagune
- «
- 1
- 2
- »
To jest dokładnie to, czego szukałem na jesień. Bardzo trwały zapach, początkowo nie był dla mnie intensywny, ale potem rozwijał się i otulał mnie jak baśń. Dziękuję za prezent!
Jestem bardzo zadowolony/a z tej wody! Ten kwaśno-gorzki aromat z odrobiną morskiej soli naprawdę przenosi cię w relaksującą podróż, gdzie jesteś tylko ty, ocean i gwiazdy! Dziękuję, makijażu, zawsze dostarczasz na wysokim poziomie!
Naprawdę to lubie)
Bardzo fajny perfum!
Kolonia z mlecza. Dla tych, którzy kochają taki zapach - witamy.
Miałam przyjemność noszenia Gardens of the Nile, Gardens on the Roof i mogę powiedzieć, że moje doświadczenie z Gardens on the Roof było bardzo mieszane. Praktycznie zostałam zmuszona do jego aplikacji i krzyczałam w całym sklepie, że jest okropny. Wyszłam na zewnątrz, minęła pół godziny... godzina, i zaczęłam słyszeć magiczny aromat wokół mnie. W końcu zużyłam trzy butelki po 100 ml. Latem ubiegłego roku kupiłam Gardens of the Master Li i pół butelki wciąż stoi tam, bo mam zastrzeżenia co do jego trwałości i intensywności zapachu. Testowałam Laguna z ciekawości i nie miałam zamiaru go kupić. A teraz wróciłam do domu i nie mogę oderwać od niego nosa, chcę go wdychać raz za razem. Właśnie zamówiłam 50 ml i nie mogę się doczekać jego przyjazdu. Przeczytałam opinie o niezadowoleniu z zmiany autora linii i mogę powiedzieć, że po przetestowaniu tego perfumy, uważam, że perfumiarz wykonał swoje zadanie. Piramida zapachowa jest skomplikowana i pięknie się prezentuje, tak jak wszystko z tej linii. Gdybym miała mówić o rozczarowaniu, byłaby to Gardens of Master Li (brakuje mu zarówno trwałości, jak i charakteru w zapachu).
Ta recenzja produktu brzmi: "Dla mnie pachnie jak droga kremowa odżywka do ciała. Bardzo przyjemny zapach, absolutnie mój ulubiony. Kupię więcej."
Otrzymałam długo oczekiwany perfum, jestem bardzo zadowolona. Przed tym miałam możliwość przetestowania dwóch próbek do końca. Uwielbiam Lagunę, nosiłam ją pod koniec lata i byłam bardzo ciekawa, jak ten zapach rozwinie się jesienią. Nie zawiodłam się. Czuję na swojej skórze lilie, to po prostu zaczarowujące. Mój mąż zauważył, że pachnie uniseksowo, z męskimi nutami, ale zaznaczył również, że to interesujący zapach, nie miłość od pierwszego wąchania, ale zdecydowanie warto mu dać szansę. Usługa dostawy jest doskonała, ludzie już czują się jak rodzina, miło ich widzieć. Dziękuję, Makeup, za profesjonalizm i jakość. Nałożyłam perfum o godzinie 9 rano, teraz jest 23 wieczorem, a ja wciąż cieszę się jego zapachem dla siebie.
Kupiłem próbkę, naprawdę chciałem zapoznać się z zapachem. Używam Mediterranean Gardens, podobają mi się Gardens of the Nile i On the Roof. Ten kwiatowy, energetyczny zapach zdecydowanie jest uniseks i zaskakująco długo utrzymuje się na skórze. Należy go używać oszczędnie, aby uniknąć nudności i bólów głowy - nie każdy toleruje nuty lilii. Nie czuję żadnego zapachu benzyny ani asfaltu, jest przyjemny. Miłośnicy kwiatowych zapachów powinni go polubić. W przyszłości spróbuję pełnowymiarowej butelki.
Zapach jest piękny. Jest inny niż inne ogrody (Nilowa trawa, Na dachu - Jabłko, Śródziemnomorski - Cyprys, Lee - Cytrus), ale to go nie psuje. Dla tych, którzy wyczuwają zapach benzyny i asfaltu... Pozwólcie, aby zapach się rozwijał, nie wdychajcie go od razu. Zapach jest ciepły, oleisty i kwiatowy. Nie ma dużo projekcji, jest blisko skóry. Bardzo delikatny. Podobał mi się próbkowany zapach, więc kupię pełną wersję.
Kupiłam to w UE. Podczas zakupu kosmetyków otrzymałam wiele próbek, wśród których znalazł się ten zapach. I się w nim zakochałam!... i już nie wyobrażam sobie życia bez pełnowymiarowej butelki. Nie jestem jedną z tych osób, które trzymają na półce 10001 butelek, uważam, że kobieta powinna mieć jeden zapach, który będzie przypominał innym o niej długo po jej odejściu. A zapach może się zmieniać tylko wtedy, gdy kobieta się zmienia. Po przynajmniej 5 latach. W moim życiu miałam tylko 4 takie "miłości". Pierwszą była Miss Dior Cherie, drugą Lancome Hypnose (niebieski), trzecią Chanel Mademoiselle, a obecną jest Hermes. Nigdy bym nie pomyślała, że spodoba mi się świeży zapach. Wyraźnie się zmieniłam, podobnie jak moje poglądy i upodobania. Świeżość, grejpfrut, magnolia, morze. I to nie wszystko. Dopiero po przeczytaniu opinii dowiedziałam się, że ten zapach jest uniseks. Nigdy bym tak nie pomyślała. Ale na pewno zostanie ze mną na długo.
Cudowny zapach, nuty drzewne, magnolia, bardzo piękny, bardzo niezwykły i utrzymuje się przez 4 godziny, bardzo piękny... Jest coś, co przypomina benzynę... ale dopóki nie przeczytałem recenzji, nie słyszałem o tym. Dźwięk jest delikatny, orzeźwiający i świeży.
Otrzymałem ten zapach jako prezent i mogę powiedzieć tylko jedną rzecz, uczucie, że pachnę jak benzyna połączona z żywicą, nie opuściło mnie przez cały dzień. Bardzo niefortunne, rozczarowany.
Bardzo podobał mi się zapach. Na początku czuć świeżość, przypominającą skórkę grejpfruta, potem staje się delikatny, z nutami magnolii i miodu. Twilly to również bardzo dobry perfum. Do tej pory znam tylko trzy dzieła Jean-Claude'a Elleny, ale prace obu perfumiarzy są warte uwagi. Będę budować swoją własną kolekcję.
"Elegancki, nie tani zapach!"
Lubię korzystać z "Sadami", ale nie podobało mi się "Laguna". Ma przytłaczające nuty asfaltu i benzyny. Wolę styl Ellen.
Bardzo atrakcyjny zapach letnich wieczorów :)
Zapach jest piękny! To jak butelkowane wybrzeże azur. Słona woda, bryza i zapach egzotycznych kwiatów unoszący się w powietrzu. Takie skojarzenia we mnie wywołuje. To niezrównane dzieło utalentowanej perfumiarce, Christine Nagel.
Wypróbowałem te perfumy w sklepie i nie przypadły mi do gustu. To niesamowite, jak wszystkie inne zapachy z ogrodów są wspaniałe, zwłaszcza moje ulubione z regionu Morza Śródziemnego, ale te są po prostu niczym specjalnym. Zapach zdecydowanie nie jest dla kobiet, bardziej przypomina męską wodę kolońską, i to niezbyt przyjemną. Osobiście doszedłem do wniosku, że strata unikalnego perfumiarza Jean-Claude'a Elleny dla domu Hermesa była błędem, ponieważ to, co teraz robi Christine Nagel, nie może się w żaden sposób z tym równać. Moim skromnym zdaniem.