Makeup Revolution Reloaded Blusher Róż do policzków

Róż do policzków jest okropny, pigmentacja jest bardzo słaba, a kolor nie jest taki jak na zdjęciu. Niestety, kupiłam dwa z nich. Jeden jest bardzo jasny i z powodu słabej pigmentacji w ogóle nie jest widoczny na skórze. Drugi jest jak coś z Barbie, to straszne. Żałuję, że wydałam na to swoje pieniądze.

Różańce są naprawdę dobre.

Róż do policzków jest żywy i nadaje piękny rumieniec na twarzy. Zapewnia ożywczy efekt. Kluczem jest umiar, ponieważ są one mocno pigmentowane. Nie tworzą żadnego pyłu ani osypywania się. Odcień nosi nazwę "wirusowy fiolet".

Odcień Peach Bliss jest bardzo piękny, delikatny i brzoskwiniowy. Pigmentacja jest przyzwoita, ale te różowe nie utrzymują się na twarzy przez cały dzień.

Odcień Ballerina bardzo różowy, jakby wymyślony dla Barbie, ale odcień Peach Bliss wygląda bardzo naturalnie. Niezbyt napigmentowany, ale nie blady, w sam raz

Pachną jak farby akwarelowe, co nie zachęca mnie do nakładania czegoś takiego na skórę.

Myślę, że to są najlepsze matowe różańce. Nie kruszą się i są dobrze napigmentowane. Jedyna rzecz, która mi nie odpowiada, to rozmiar; wole, gdy kosmetyczka się zamyka. Jednak miałam wspaniały róż przez 6 lat i wszystko było w porządku. Potem zainteresowałam się makijażem i teraz mam 9 z nich... a najbardziej przerażające jest to, że mam uczucie, że potrzebuję więcej. Z powodu tego uczucia, z jakiegoś powodu, kupiłam 4 różne od tej marki, chociaż mogłam się zatrzymać na dwóch pierwszych. Delikatny brzoskwiniowy i piękny różowy są idealne. Wyglądają naturalnie i schludnie. Możesz długo nakładać brzoskwiniowy i jest w porządku, nie będzie żadnych smug, ale róża w odcieniu rose kiss wymaga nieco więcej wysiłku. Ostatnie 2 są różami w kolorze lalki, pasują do Barbie. Pierwsze kupiłam tutaj, a drugie 2 w innym miejscu, ponieważ baletnica kosztuje 300 UAH... to drogo za to. Nie powtórzę zakupu, ponieważ ta ilość mi wystarcza, nawet dla moich wnuków.

Kupiłem fioletowe tylko dla zabawy. Teraz są moje ulubione. Przypominają różowe od Diora, emanują tą samą świeżą, chłodną, lekko lalkowatą odcieniem różu. Nakładają się delikatnie, bez nadmiernego nasycenia pigmentem.

Niespodziewanie piękny róż. Kolor Violet Love to delikatny, zimny róż o subtelnym odcieniu. Nie jest ani ciemny, ani jasny. Nakłada się delikatnie i można go warstwować. Nie powoduje żadnych podrażnień. Dziękuję.

Mam odcień "LOVESTRUCK". Te odcienie są umiarkowanie napigmentowane, co utrudnia ich nadmierną aplikację. Jest to bardzo piękny chłodny różowy odcień, który byłby odpowiedni dla osób o jasnej karnacji.

Te rumieniki są fantastyczne. Nakładają się gładko i równomiernie. Uwielbiam przyjemne i żywe kolory, które wyglądają harmonijnie na twarzy, nie pozostawiając efektu plam.

Rumieniec jest niesamowity, a przy tym ma przyjemny zapach! Kolor nosi nazwę LOVETRUCK.

Produktowa Recenzja: Odcień: Pink Lady
Te różańce są absolutnie piękne, delikatne i bardzo dobrze się blendują.

Kolor Lovestruck świetnie się prezentuje, starczy jeden raz zaaplikować i mieć odświeżony wygląd

Odcień Ballerina dobrze napigmentowany, trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilością. Bardzo ładne opakowanie. Polecam

Bardzo fajne.

Odcień Peach Bliss o wiele bardziej intensywny niż na zdjęciu. Dość suchy, trzeba z nim trochę popracować aby stopił się ze skórą.

Róż do policzków jest świetny, ale... Przyszedł z porysowaną pokrywką, a odcień jest zupełnie inny niż na zdjęciu. Na szczęście, sam róż jest tak delikatny i miękki, jak tego oczekiwałam, ale uszkodzona pokrywka jest wadą tego kosmetyku. Odcień nosi nazwę Lovestruck.

Mam odcień Sweet Pea i jest on odpowiedni tylko dla bardzo jasnej, porcelanowej cery. Nadaje delikatny różowy rumieniec lub subtelne aluzje do niego. Jest to bardzo lekki różowo-brzoskwiniowy odcień. Niestety, róż jest trochę pudrowy i ma nieprzyjemny chemiczny zapach. Jednakże, dobrze się sprawdza na twarzy i pudrowa tekstura nie jest zauważalna. Biorąc pod uwagę cenę, warto go zakupić.

Róż jest trwały i dobrze się łączy, bez żadnych trudności. Nie powoduje powstawania pyłu. Na zdjęciu widoczny odcień to Violet Love, który na skórze wygląda naturalnie i świeżo. Objętość i design produktu również są przyjemne. Jestem zadowolona z mojego wyboru.