- Charakterystyka
- Opis
- Sposób użycia
-
Wiek:
18+
Marka: lancome
Linia: usta
Rodzaj produktu: szminki do ust
Płeć: kobieta
Pojemność: 3.2 g
Efekt: blask
Składnik: róża
Kategoria produktu: luksusowy
Pochodzenie marki: Francja
Wyprodukowano w: Francja
Jeśli chcesz nosić makijaż, który naprawdę robi wrażenie, postaw na kosmetyki luksusowe. Tylko one łączą w sobie najwyższą jakość, trwałość i spektakularne efekty. Nie wierzysz? Wypróbuj lekką połyskującą szminkę do ust Lancôme L’Absolu Mademoiselle Shine i poczuj różnicę.
Już od początku uwiedzie Cię jej wyjątkowy owocowy aromat, tak delikatny i intensywny jednocześnie. Zaraz potem zakochasz się w przyjemnej kremowej konsystencji i doskonałej pigmentacji. Użyj jej, a Twoje usta staną się błyszczące i pełne, a makijaż stanie się ultra kobiecy. Czeka na Ciebie aż dwanaście nasyconych odcieni, każdy wyjątkowy i elegancki. Bogata formuła kosmetyku dba również o to, aby wargi były dogłębnie odżywione i nawilżone.
Lekka połyskującą szminka do ust Lancôme L’Absolu Mademoiselle Shine – zaprojektuj swój idealny wygląd.
-
Aplikuj nanosząc kosmetyk od środka wagi i kierując się ku kącikom. Wypróbuj także lakier do ust Lancôme L’Absolu Lacquer.
Opinie o Lancôme L’Absolu Mademoiselle Shine
- «
- 1
- 2
- 3
- »
Od jakiegoś czasu używam tego pomadki, tylko zmieniając odcienie. Tym razem wybrałam 224. Pomadka jest naprawdę fajna, ma ładny połysk i nie rozmazuje się. Jestem ponownie zadowolona!
To jest mój ulubiony pomadka (zarówno z tej marki, jak i ogólnie spośród wszystkich pomadek). Niesamowicie przyjemnie się ją nosi na ustach. Zapewnia dobrą nawilżenie. Nie jest zbyt trwała, ale kolor równomiernie się ściera (bez smug, rozmazywania itp.). Mam odcienie 232 i 234, które są luksusowymi odcieniami nude. Zdecydowanie polecam!
Bardzo ładny kolor, jednak pomadka nie jest trwała
Nie rozumiem dlaczego kolor na ustach dziewczyny jest zupełnie inny od tego, który dostałam. To w ogóle nie jest to, czego się spodziewałam. Rozczarowana.
Mam niespodziewane mieszane uczucia co do zakupu tego pomadki do ust.
Mam odcień numer 322 Shine Bright.
Kiedy patrzysz na próbki online, a nawet testujesz go na swojej dłoni, wydaje się atrakcyjny, ale jak tylko go nałożysz na usta, od razu chcesz go zetrzeć. Tekstura jest nieprzyjemna, osadza się w każdym istniejącym i nieistniejącym zagięciu, pęknięciu, nawet jeśli twoje usta są w idealnym stanie. Po zmyciu, na twoich ustach nadal będą widoczne dość duże błyszczące cząsteczki przez długi czas.
Jedyny sposób, który nauczyłam się zastosować, to użycie dobrego balsamu do ust i tylko odrobinę tej pomadki.
Szybko wysycha, blyskotki chrupia pod zebami i nie warta swojej ceny
Mam odcień numer 368, który jest intensywnym odcieniem jagodowym. Nakłada się go łatwo i ma przyzwoitą trwałość.
Bardzo spodobała mi się ta szminka w odcieniu 224, który jest brązowo-fioletowym kolorem nude. Wygląda naturalnie na ustach i daje efekt mokrych ust. Szminka nie jest trwała, ale nie twierdzi, że jest. Oleje są jednym z głównych składników, co to wyjaśnia. Zapach może nie być do gustu wszystkim. Nie czuję na ustach żadnych brokatów, mimo że są obecne w szmince.
Bardzo trudno mi znaleźć szminkę, która byłaby komfortowa na moich ustach. Zazwyczaj wszystkie szminki powodują pieczenie i zostawiają film na ustach. Ta szminka idealnie mi odpowiada i czuję ją jak przyjemny balsam. Dlatego gorąco polecam tę szminkę! Warta swojej ceny!
Mimo mojej miłości do Lancome, ten szminka nie spełnia oczekiwań. Tak, ma lekką teksturę, ale jest zbyt lekka. Jest ledwo zauważalna na ustach i szybko zanika. Dodatkowo, osobiście nie przepadam za jej zapachem.
jestem zadowolona
Zamówiłam odcień 382. Kolor na ustach nie jest tak intensywny jak w tubce, ale nadal jest letni, tak jak chciałam. Aplikacja jest bardzo przyjemna, miękka i delikatna. Nawilża usta i utrzymuje się na nich przez długi czas, nawet podczas posiłków. Czasami równomiernie się ściera, a innym razem zostawia kontur. Nie wysusza ust i prawie nie ma zapachu. Jestem bardzo zadowolona i wypróbuję inne odcienie.
To jest wspaniała szminka. Kupiłam ją jako prezent dla osoby, która uwielbia delikatne różowe odcienie, i dokonałam właściwego wyboru! To odcień 392, z najdelikatniejszymi migoczącymi drobinkami. Dziękuję) Opakowanie jest pierwszorzędne!
Okropna szminka, nigdy wcześniej nie widziałam tak słabej jakości od luksusowej marki. Brokat jest duży i nieprzyjemny w aplikacji, a na ustach prawie w ogóle go nie widać. Szminka sama się rozmazuje, a wygląd jest odrażający. Nie trwa długo, a kolor nie pasuje do palety. Nie polecam i w przyszłości nie zamierzam kupować żadnych szminek Lancome, wygląda na to.
Kolory są piękne, ale ten pomadka natychmiast zanika na moich suchych ustach, pozostawiając tylko delikatny odcień. Dodatkowo wysusza moje usta. Oczekiwałam większego odżywienia i nawilżenia.
Ten produkt bardziej przypomina balsam niż szminkę. Nakłada się go łatwo i równomiernie, ale niestety nie utrzymuje się wcale (pozostaje na ustach nie dłużej niż 30 minut, a nawet wtedy tylko trochę konturu i połysku pozostaje). Jednak świetnie nawilża.
Kolor jest inny niż ten przedstawiony na zdjęciu, ale nie jest zły.
Mam odcień 397 Call Me Shiny. Kolor wygląda inaczej niż na zdjęciach w internecie; niestety jest bardziej różowo-czerwony niż brązowy. Szminka nie wygląda kremowo i jest BEZNADZIEJNA. Połysk błyskawicznie znika, na ustach jest odczucie pyłu, szminka bardzo szybko się ściera od wewnątrz ust i okropnie wysusza wargi. Naprawdę nie mogę uwierzyć. Droga tandeta.
Kupiłam odcienie 224 i 234. Odcień 224 na stronie internetowej wydawał się nieco inny, ciemniejszy z nutą fioletowej tonacji. W rzeczywistości jest nieco jaśniejszy, cieplejszy i ma delikatny połysk, który ledwo zauważalny na ustach. Jakość jest znakomita - pomadka jest miękka, delikatna jak jedwab i nie wysusza się ani nie rozmazuje. Nie utrzymuje się długo, ale to dla mnie nie jest problem. Odcień 234 jest prawie taki sam, ale bez połysku. Być może jest nieco ciemniejszy. Jestem zdecydowanie zadowolona z tych pomadek i rozważam zakupienie więcej.
525 to luksusowa czerwień z delikatnym odcieniem niebieskości. Pomadka ta jest niezwykle komfortowa na ustach. Kupiłem ją nie w sklepie z kosmetykami.
Dobry, ale nic więcej. Waży bardziej jak lekki odcień różowego-beżu, przynajmniej tak wygląda na moich ustach. Nie utrzymuje się, szybko schodzi. Jeśli chodzi o datę ważności, wszystko jest doskonałe. Jednakże, jeśli delikatnie nałożysz go na Gosh Velvet Touch Lipstick Matt 001, wychodzi całkiem przyzwoicie.