48.49 zł0 zł
Dostępny!
Kod produktu: 508499
Black
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Podkręcająco-wydłużający tusz do rzęs - PuroBio Cosmetics Impeccable Curving & Lengthening Mascara
Ta mascara jest najgorsza, z jaką kiedykolwiek się spotkałam. Nie kupiłam jej tutaj. Kruszy się, rozmazuje jak brud przy dotknięciu, a drobne cząsteczki dostają się do oczu, powodując podrażnienie. Szczerze mówiąc, nie polecam jej.
Mogę jedynie przyznać gwiazdki za składniki i design opakowania. Poza tym, efekt na moich długich rzęsach to rozmazane ciemne ślady mascary pod oczami. Rozlewa się i skleja moje rzęsy przy najmniejszej okazji. Najlepiej nie otwierać oczu podczas zmywania, ponieważ strasznie piecze. A zapach jest zdecydowanie za mocny. Niestety, nie mam ochoty go używać, ponieważ wszystko wybieram na podstawie składników, ale ta mascara mi się nie podobała. Kupiłam dwie mascary innej marki i są rewelacyjne.
Jestem zadowolona z tego produktu. Wytrzymuje cały dzień, nie podrażniając moich oczu, a jeśli zechcę, łatwo go mogę usunąć dużą ilością wody. Nie ma efektu "wow", ale nadaje się do codziennego stosowania. Używam go od około sześciu miesięcy i jeszcze się nie wyschł ani nie skończył, a co najważniejsze, moje rzęsy są wciąż nienaruszone :)
Bardzo mi się podobała ta maskara. Wydłuża i podnosi moje rzęsy, nie rozmazuje się przez cały dzień, a co najważniejsze, ma naturalny skład.
Tusz do rzęs jak na naturalny kosmetyk jest rewelacyjny, jak na razie najlepszy (testowałam Marie Anne Borlind, Aveno, PuroBio inną wersję, Benecos). Mam bardzo, bardzo wrażliwe oczy i po wszystkich piekły mi oczy, nawet po tych naturalnych, po tym nie. Tusz ma wyrazisty czarny kolor, trzyma skręt rzęs (chyba, że jest mocno zimno na zewnątrz lub rzęsy są w złej kondycji, wtedy rzęsy trochę opadają), lekko pogrubia i przy drugiej warstwie może już stworzyć wyrazisty makijaż oczu. ?U mnie wytrzymuje cały dzień, chyba, że już robi się stary wtedy krócej, ale to chyba przy każdym tak jest, a stosowałam również różne drogie tusze typu Lancome, TooFace, Clinique, Yves Saint Lauren, Guerlian, Dior i inne) wszystkie są takie same i miałam bardzo mocno czerwone, podrażnione oczy. Zmywa się już samą wodą, więc może się łatwo rozmazać jeżeli łzawimy, u mnie się jeszcze nie rozmazał. To jedyny minus, ale coś za coś, żeby był trwały to na pewno podrażniałby oczy. W tej chwili mój ulubiony. Polecam innym wrażliwcom, którym ważniejsze jest zdrowie oczu :)