Półtrwały krem koloryzujący do włosów Live Color Pretty Pastels

Bardzo mi się podobało farbowanie włosów. Kupiłam je jako bardziej trwałą alternatywę dla zwykłych balsamów tonujących i neutralizatorów żółci. Przeczytałam w recenzjach, że farba nie zadziałała po pół godzinie. Pozostawiłam ją na 15 minut (co jest maksymalnym czasem zgodnie z instrukcjami). Uzyskałam naprawdę piękny odcień liliowy :). Nie jest tak intensywny jak na zdjęciach, ale zdecydowanie liliowy. Po trzech myciach moje włosy stały się bardzo chłodnym blondem z delikatnym fiołkowym odcieniem na jaśniejszych pasmach. Moje włosy są bardzo gładkie i lśniące po użyciu farby.

Kupiłam odcień L120 Lilac Crush. Absolutnie mi się nie podobał. Na moich jasnych platynowych włosach, farba wyszła w odcieniu szarawym z nutką lawendy. Dlatego działa bardziej jako neutralizator żółci niż jako farba. Jednak największym rozczarowaniem było to, że po pierwszym umyciu prawie wszystko zmyło się. Dodatkowo, produkt dostępny jest w bardzo małej butelce o pojemności 50 ml, która ledwo starcza na długość włosów typu pixie. Podsumowując, jest drogi, nieskuteczny i nie polecam go.

Absolutnie nie daje żadnego efektu. Użyta zgodnie z instrukcją. W całości spłynęła w odpływ w trakcie płukania włosów. Nie polecam. Najgorzej wydane pieniądze.

Okropne!! Mam blond włosy i nie widać! Jedyny odcień który, widać na moich włosach to siwy! Nie polecam.