- Charakterystyka
- Opis
- Sposób użycia
-
Wiek:
18+
Marka: vivienne sabo
Linia: usta
Rodzaj produktu: błyszczyki do ust
Płeć: kobieta
Pojemność: 3 ml
Efekt: połysk
Kategoria produktu: drogeryjny
Pochodzenie marki: Francja
Wyprodukowano w: Unia Europejska
Apetyczna woń błyszczyka do ust Vivienne Sabó Le Grand Volume Lip Gloss sprawi, że zakochasz się w nim od pierwszego użycia. Specyfik nie przesusza warg, nie skleja ich i nie obciąża, zapewniając maksymalne nawilżenie i uczucie świeżości przez wiele godzin.
Preparat jest przepysznym wiśniowym deserem dla wrażliwego naskórka. Gęsta konsystencja doskonale przylega do tkanki i dostarcza w głąb odpowiednią porcję wilgoci. Pozostawia uroczy połysk, który przypomina lekko zwilżone wargi. Wygodny w użyciu aplikator umożliwia precyzyjne rozprowadzenie produktu. Formuła została wzbogacona w olejek jojoba, który odżywia i wzmacnia skórę, a także zmiękcza ją i zabezpiecza przed łuszczeniem. Środek jest odporny na działanie jedzenia i picia i utrzymuje się przez wiele godzin.
Uzupełnij swój wizerunek delikatnym akcentem, który podkreśli Twój kuszący uśmiech i niepowtarzalną urodę. Wybierz odcień najlepiej definiujący Twój charakter i stwórz idealny makijaż. Błyszczyk do ust Vivienne Sabó Le Grand Volume Lip Gloss jest gwarancją perfekcji i długotrwałości. Koniecznie musi znaleźć się w Twojej kolekcji!
-
Nanieś odpowiednią ilość preparatu na wargi.
Opinie o Vivienne Sabo Le Grand Volume Lip Gloss
- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- ...
- 11
- »
Okropne, nie będę kupować niczego więcej z tej "francuskiej" marki.
Nie podobało mi się. Jest wodniste i nie trwa długo. Wychodzi zbyt dużo za pomocą aplikatora, trzeba część z powrotem włożyć do tubki, nie jest to trudne, ale po co tracić na to czas)))
09 to dobry odcień neutralny, ale zapach nie jest zbyt intensywny.
Mam 2 błyszczyki do ust, numer 9 i polecam go wszystkim. A numer 6 jest soczysty, idealny do opalonego i ciepłego makijażu. Błyszczyki i ołówki do ust Vivienne Sabo sprzedają się jak woda. Przynieście więcej numeru 10, nie mogłem go zdobyć od pół roku.
"Blysk po prostu rządzi."
Ogólnie rzecz biorąc, myślałem, że będzie o wiele lepiej (nic specjalnego). Nie ma żadnego zapachu. Wybrałem odcień 09, kolor jest w porządku. Moja ocena dla tego błyszczyka to 7/10.
Błysk 08 to ciepły brzoskwiniowy odcień nude. Pachnie jak grejpfrut. Zdecydowanie muszę obrysować usta konturówką, w przeciwnym razie błysk rozpływa się.
Trzy na pięć gwiazdek. Kupiłem go w odcieniu 09, licząc na beżowy kolor nude, ale okazał się przezroczysty. Nie polecałbym wybierania tego konkretnego odcienia. Brakuje mu zarówno blasku, jak i intensywności koloru, a także ma tendencję do rozmazywania. Zdecydowanie nie polecam go.
"Podobał mi się połysk)) bardzo fajny."
Nie podobał mi się połysk. Kolor nie jest jednolity, nie ukrywa, ale raczej podkreśla wszystkie mikropęknięcia i nierówności. Jest zbyt lepki.
Podobał mi się połysk, przyjemny, nieprzesadny zapach i dobra cena.
Kupiłam odcień numer 9 i wow, naprawdę mi się podoba. Opakowanie z wiśniami jest urocze, zapach jest fajny, a kolor jest nude. Rewelacja! Kupiłam również olejek do ust w dwóch odcieniach i jestem nimi również zachwycona. Polecam. Chciałabym także kupić odcień numer 10 tego błyszczyka, ale nie zawsze jest dostępny.
Dobra połysk
"Dobry połysk, przyjemny zapach, ale niestety rosyjska marka(("
Naprawdę mi się podobało, jest przyjemny na ustach i ma bardzo ładny zapach.
Wow, jestem mile zaskoczony/a! Konsystencja jest gęsta, aplikator jest interesujący i wygodny, a kolor jest dokładnie taki, jakiego potrzebowałem/łam - beżowy Nude #9. Zdecydowanie ponownie go kupię.
Przyjemny zapach, ale strasznie wysusza usta. Na aplikatorze zostaje dużo produktu, co powoduje nierównomierne rozprowadzenie. Niezadowolony.
Drogi Makeup, czy jesteś pewien, że sprawdzasz rzeczywiste pochodzenie firm/marki? Czy po prostu kontynuujesz sprzedaż produktów marek, które przynoszą dobre zyski?
Dziewczyny, proszę sprawdźcie rzeczywistość pochodzenia Waszej ulubionej kosmetyki. Kiedyś używałam m.in. produktów Vivienne Sabo. Ale to jest rosyjska marka. Jestem pewna, że istnieje wiele dobrych alternatyw dla ich produktów. Dlaczego sponsorować wojnę we własnym kraju?
Ładny połysk, wybrałam odcień 07, kolor jest dość nasycony, ale sam błysk nie jest najlepszy, jaki miałam. Wolę bardziej Maybelline, ale to kwestia osobistych upodobań.
Blask jest doskonały, ale nie utrzymuje się długo.
Mam odcienie 06 i 09, błyszczyk jest bardzo płynny, kupuję go po raz pierwszy, szybko się wchłania, ale błyszczyk jest piękny, trafiłam w odcień, pasuje do zdjęcia.
Wygląda bardzo pięknie na ustach, dostępne w 10 odcieniach. Trwałość jest średnia, a zapach przepyszny.
Blask jest doskonały, ale zapach naprawdę nie jest dla mnie.
Lakier jest przyjemny na ustach, nie klei się, ale wcale nie jest trwały. Musi być nakładany na usta co godzinę. Wybrałem odcień numer 07, nadaje ładny różowy odcień.
Podobał mi się ten produkt, nie klei się, nie rozlewa się i jest wygodny na ustach. Jednak w słoiczku jest za mało produktu i spodziewałam się intensywniejszego odcienia.
Zdecydowałem się zamówić ten produkt, ponieważ był bardzo polecany. Wybrałem go w odcieniu 04, ma przyjemny brzoskwiniowy zapach i doskonale nawilża. Nie rozmazuje się! To jest powszechny problem większości błyszczyków do ust.
Szczerze mówiąc - nie rozumiem całego zamieszania wokół tego błyszczyka do ust, nie jest zły, ale dla mnie to tyle. Powiedziałbym, że działa dobrze jak na swoją cenę, ale blady różowy odcień 03 wygląda smugowato na moich ustach, jest trochę wodnisty i z aplikatorem wychodzi za dużo produktu. Nie rozumiem, dlaczego jest tak duży. Powiedziałbym, że spróbuj go, prawdopodobnie będziesz z niego korzystać, ponieważ nie jest straszny i nie ma w nim nic naprawdę nieprzyjemnego. Najważniejsze jest znalezienie odpowiedniego odcienia dla siebie, ale osobiście oszczędzałbym na błyszczykach Clinique.
Przypomina mi zabawkowy błyszczyk dla małych dziewczynek. To przezroczysty różowy wazelina, która znika bez śladu po około 15 minutach. Podarowałem to mojej siostrzenicy.
Dostałam odcień numer 11. Nie spodziewałam się, że przypadnie mi do gustu tak bardzo. Wygląda naprawdę pięknie na ustach, nie klei się i ma przyjemny zapach. Gorąco polecam!
Mam odcień 9, kolor na ustach jest naturalny i lekko błyszczący. Tutaj kończą się dobre strony, ponieważ połowa godziny po nałożeniu błysk zniknął z ust, a pędzelek jest duży i niewygodny dla mnie. Nie kupię tego ponownie.
Doskonały błyszczyk do ust. Nie ściera się z ust i naprawdę dodaje efektu dodatkowego wolumenu. Jedynym minusem jest to, że pędzelek jednocześnie zbiera dużo błyszczyku, ale to nie ma większego znaczenia.
Połysk jest świetny, dokładnie taki, jaki potrzebuję dla moich ust. Jeśli dodasz konturówkę do ust, jest uderzający.
Dostałam odcień 09, wygląda przeciętnie na małych ustach, ale nadal nie jest zły. Ma pyszny aromat wiśni. Może wykończenia błyszczące po prostu nie są dla mnie.
Kiedy pierwszy raz nałożyłam ten brokat, wydawał się być niczym szczególnym. Ale gdy nałożyłam eyeliner Vivenne Sabo Volum 03 i pomadkę Catrice Matt 100, a następnie dodałam brokat, zakochałam się. W końcu znalazłam idealne połączenie.
To tę recenzję produktu po polsku: Początek jest przyjemny na ustach, pachnie pysznie, a odcień 11 jest piękny. Jednak szybko się ściera i wcale nie jest trwały. Będę szukać czegoś podobnego, ale bardziej trwałego.
Nie podobał mi się ten błyszczyk w ogóle. Czuje się jak wazelina na ustach. Nie ma żadnej grubości, jest jak woda. Po pięciu minutach zanika połysk, a potem kolor. To jest jak produkt "wodnisty" dla dziewcząt szkolnych. Jeśli nałożysz trochę więcej, rozlewa się w kąciki ust. Działa jako nocne serum, sprawiając, że skóra ust staje się miękka, ale nie nadaje się jako kosmetyk. Może być używany na zewnątrz zamiast balsamu do ust w zimną pogodę.
Połysk jest wspaniały, kupiłam go w odcieniu 09 i naprawdę mi się podoba. Jedynym minusem jest to, że pędzelek zajmuje dużą część tubki, ale mimo to, to najlepszy budżetowy błyszczyk do ust.
Błysk nie jest zły, ale objętość jest niewielka i nie utrzymuje się długo.
Połysk jest świetny, ale bardzo szybko się kończy.
Prawdopodobnie mój ulubiony błyszczyk do ust. Doskonały w teksturze, z delikatnym i subtelny kolorem.
Bardzo fajne! Od dawna chciałam mieć błyszczyk do ust, ale jestem bardzo wybredna przy wyborze. Ten błyszczyk idealnie mi pasuje! Wybrałam odcień 10. Pigmentacja nie jest intensywna, tworzy efekt soczystych i pięknych ust. Wygląda drogo na ustach. Doskonały do codziennego noszenia. Zapach jest dla mnie przyjemny, lekko-kwaśno-słodki, wiśniowy. Jeśli lubisz intensywne kolory lub preferujesz nakładanie błyszczyka w grubych warstwach, ten błyszczyk nie jest dla Ciebie.
Nie jest bardzo pigmentowany. (09.;05) Prawie nie czuć go na ustach, jak olej. W porównaniu do NUX Sky i Earth.
Dałam się nabrać na opinie i zakupiłam 2 błyszczyki do ust - jeden dla siebie i drugi dla mamy. Błyszczyki są okropne, klejące, nałożone w smugi i rozmazują się poza linię ust. Bez względu na to, ile próbowałam usunąć nadmiar i rozetrzeć go palcem, po pięciu minutach czułam, jakby błyszczyk kapł na brodę, a wszystko wokół ust było klejące. Mama miała ten sam problem. Zdecydowaliśmy się więc wyrzucić wszystko, bo nikt by tego nie używał. Jedyną dobrą rzeczą jest to, że odcienie są piękne, 05 i 011. Kup sobie tani błyszczyk do ust Luxvisage Dragon Glass 3D Volume Lip Gloss i będziesz miała idealny błyszczący efekt.
Bardzo podoba mi się 10. odcień, nie jest różowy, ani brązowy, ani ciemny, ani jasny - świetne znalezisko.
Przeczytałem recenzje i kupiłem to. Połysk jest okropny, zarówno pod względem tekstury, jak i zapachu. Wydaje się być tanią pomadką z lat 2000. Za taką cenę zdecydowanie można kupić dobrą. Nie polecam tego!
Najlepszy błyszczyk do ust! Nigdy nie lubiłam ich używać ze względu na kleistość i film na ustach, ale ten sprawił, że zmieniłam zdanie. Pachnie przepysznie jak brzoskwinia, nawilża usta i w ogóle nie jest kleisty! Naprawdę fajny produkt, kup go, nie pożałujesz!)
Podobał mi się błyszczyk do ust, zamówiłam numer 05. Ma delikatny zapach i ładnie się aplikuje na ustach, ale aplikator gąbkowy jest trochę niewygodny dla mnie (jest za duży). Konsystencja błyszczyka jest półprzezroczysta i pasuje do mojego naturalnego koloru ust, co dokładnie chciałam. Trwałość jest całkiem niezła.
Kupiłem odcień 11 i nie jest tak ciemny i gęsty, jak wygląda na zdjęciu, raczej półprzezroczysty, ale to jest nawet lepsze. Ładnie się czuje na ustach, ale nie jest trwały. Ma cudownie przyjemny zapach wiśni. Można go nosić na co dzień, ale myślę, że sprawdzi się tylko w chłodną pogodę, ponieważ może się rozmazać w upale.
Połysk na ustach prezentuje się pięknie i wygląda świetnie, ale zapach... Nie mogę go znieść, jest chemiczny i przytłaczający.
Zamówiłem błyszczyk w odcieniu 06, na stronie internetowej kolor wyglądał bardzo pięknie, z delikatnym odcieniem czerwieni, jak malina, ale w rzeczywistości jest to zwykły, jaskrawy róż. Bardzo jestem rozczarowany tym zakupem.
Nie klei się. Przyjemny zapach i świetnie nawilża usta. Cudowny błyszczyk do ust!
Super!! Świetna szminka, dodaje objętości i ma przyjemny zapach.
Zobaczyłam ten błyszczyk do ust w odcieniu #11 online, został on polecony przez blogerkę urodową. Nie jestem fanką jaskrawych, intensywnych pomadek, zwłaszcza matowych, dlatego ten błyszczyk był dla mnie idealną opcją. Zamówiłam go w odcieniu 11, ponieważ wydawał się najbardziej naturalny, a moje usta są suche i zawsze wyglądają "martwo". Chciałam znaleźć błyszczyk, który pasowałby do koloru moich ust.
Jak dotąd, nie znalazłam żadnych wad. Bardzo przyjemnie pachnie, jak brzoskwinie, a odcień idealnie pasuje do moich ust. Szczoteczka też jest wygodna w użyciu. Przeczytałam poniżej kilka negatywnych opinii twierdzących, że błyszczyk nie nakłada się dobrze lub rozlewa się jak olej. Może każdy ma swoje preferencje, ale moje wiecznie suche usta są z niego bardzo zadowolone. Nic się nie rozlewa i nie powoduje dyskomfortu podczas użytkowania.
Nie rozumiem, gdy ludzie mówią, że "błyszczyk nie jest trwały". Czy go jesz czy co? Łatwo utrzymuje się na moich ustach przez kilka godzin. To nie jest matowa pomadka, która ma być trwała przez cały dzień na ustach.
Podsumowując, oceniam go na 5 gwiazdek i jestem zadowolona. Jeśli jesteś fanem naturalnych błyszczyków nawilżających do ust, to ten Ci odpowiada.
Kupuję po raz drugi, ponieważ pierwszy wyschnął na wieczku i nikt nie mógł go otworzyć! Ale sam połysk jest bardzo dobry i nie klejący się.
Mam ten błyszczyk do ust w odcieniu numer 8. Jednym z zalet jest przyjemny zapach. Ten odcień ledwo jest widoczny na ustach. Bardziej przypomina olej niż błyszczyk i wydaje się przenikać z ust na twarz, zwłaszcza w ciepłej pogodzie. W ogóle nie podoba mi się uczucie na ustach. Nie wygląda też dobrze na ustach. Jedyną zaletą jest to, że daje uczucie nawilżenia, ale zdecydowanie nie powinien być używany latem. Jeśli użyjesz go na wierzchu pomadki lub konturówki do ust, wszystko się rozmazuje. W ogóle nie czuję się do tego błyszczyka przyciągnięta.
Połysk nie jest zły, kolor jest przyjemny, ale nie utrzymuje się długo na ustach.
Zacznę od pozytywów: przyjemny zapach; delikatny kolor, nie klei się ani nie skleja. Na podstawie recenzji spodziewałem się, że będzie bardziej lakieropodobny, ale w rzeczywistości tylko się lśni i szybko "wchłania". Dla mnie osobiście solidne 3 na 5.
Mam numer dziesięć, ma on bardzo fajny odcień i pachnie pysznie.
Kupiłem to w odcieniu 01 i naprawdę mi się podobało! Wygląda niesamowicie pięknie na ustach.
Po przeczytaniu entuzjastycznych recenzji kupiłam dwa błyszczyki do ust w odcieniach #3 i #5, spodziewając się reklamowanego "błyszczącego połysku" i pięknych kolorów. Ostatecznie te odcienie, zwłaszcza #3, przypominały mi moje szkolne lata i tanie błyszczyki do ust marki "Evelyn". Były one niedrogie i dostępne dla wszystkich uczennic. Istnieją odcienie, które wyglądają drogo, i są odcienie, które wyglądają "tanie", a to dokładnie odcienie tanich błyszczyków do ust marki "Evelyn". Błysk nakłada się bardzo nierównomiernie, a żeby wyglądał błyszcząco i jak lustro na ustach, trzeba nałożyć go w bardzo grubą warstwę. Co gorsza, jest niesamowicie tłusty! Powoduje nieprzyjemne uczucie tłustości na ustach. Porównałam go z błyszczykiem Maybelline New York Lifter Gloss, który jest z rynku masowego i ma podobną cenę, ale to jak dzień i noc! Ogólnie rzecz biorąc, nie polecam tego błyszczyka do ust. Pieniądze wyrzucone w błoto...