The Ordinary Retinol 1% in Squalane Serum do twarzy Retinol 1% i skwalan

Jak dla mnie najlepszy jaki dotychczas miałam, mam 32 lata, na mojej skórze zdziałał cuda i zadziałał jak botoks, zniknęły kurze łapki, cera jest fenomenalna, żywię głęboką nadzieję, że producent składu nie będzie zmieniał przez najbliższych 20 lat, bo ten kosmetyk będzie towarzyszył mi już zawsze!

Niestety produkt totalnie nie trafiony i nie dla mnie. Po trzech dniach stosowania odrobiny zaczęłam odczuwać pieczenie na buzi, a najwięcej w okolicach oczu. Trzeciego dnia stosowania obudziłam się z reakcją alergiczną, napuchnięte powieki.

Dziewczyny, potrzebuję pomocy. Kupiłam ten produkt i użyłam go około 3 razy, ale zaczęło dziać się coś dziwnego i nieprzyjemnego: za każdym razem, gdy go nakładam na twarz, piecze. Od 4. lub 5. dnia po użyciu moja skóra zaczęła łuszczyć się jak u jaszczurki. Nie używałam go od około tygodnia, ale nawet teraz, gdy nakładam jakikolwiek krem, balsam, tonik, a nawet podkład, wciąż piecze. Co mam zrobić? Czy powinnam czekać, aż to samo minie? I czy to minie?

Mogę to powiedzieć: po raz pierwszy od 20 lat mogę zrezygnować z używania podkładu. Jestem zachwycona rezultatem. Mam skórę mieszaną, powyżej 35 roku życia, i od razu zaczęłam go używać w stężeniu 1%. Następnym razem zacznę od 0,5%. Używam go raz w tygodniu, ponieważ działa na moją skórę jak profesjonalne złuszczanie u kosmetologa. W 3. lub 4. dniu zaczyna się złuszczanie i pojawia się miejscowe zaczerwienienie. Krem odżywczy rozwiązuje ten problem, i voila - 7. dnia skóra jest niesamowita, a z każdym tygodniem staje się coraz lepsza! Bardzo polecam! Mówią, że sprawdzone produkty przeciwstarzeniowe to retinol i peptydy z dobrego powodu.

Najlepszy retinol jakiego używałam. Przyjemna konsystencja, rewlacyjne działanie. Szyka wysyłka i bezproblemowa obsługa. Polecam

To serum jest świetne, używam go od 2 miesięcy (na opakowaniu napisano, że efekty będą widoczne po 2 miesiącach) i widzę zauważalne rezultaty - moje zmarszczki są mniejsze (mam 35 lat). Dla mojej tłustej skóry świetnie sprawdza się wersja 1% Light - spróbuję wersji 2% i dodam peptydy do serum zamiast kremu.

Pewnego dnia wyszłam na słońce z filtrem SPF 15 - moja twarz lekko się zaczerwieniła, dlatego teraz używam SPF 50.

Data ważności jest krótka, ale to zrozumiałe, ponieważ powietrze i światło mogą do niego przedostawać się. Przechowuję go w pudełku i w lodówce.

Myślę, że jeśli komuś nie odpowiada ta marka, może to być spowodowane niedopasowaniem do innych kosmetyków i może być to indywidualne.

Ten produkt po prostu stoi na półce, nie daje żadnego efektu poza lekkim nawilżeniem. Nie wiem, jak działa na innych, ale nie powoduje złuszczania ani pieczenia skóry na mojej twarzy.

To jest jedyna rzecz, która pomogła mi w walce z wypryskami. Powiedzieć, że jestem zadowolona, to mało powiedziane. Ale zaczęłam od 0,5% a potem przeszłam na 1%.

Rano ważne jest dokładne oczyszczenie delikatnym żelem do mycia, użycie toniku i nałożenie kremu z filtrem SPF30-50.

Wieczorem używam kwasu AHA (Christina) (tak, mówią że nie można ich łączyć, ale zarówno dermatolog, jak i kosmetolog dali mi zielone światło).
Toner,
Retinol.
Nie nakładam na to żadnych dodatkowych produktów, ponieważ jest już wystarczająco oleiste.

Jeśli dopiero zaczynasz go stosować, oto moje zalecenia:
Zacznij od stosowania 2-3 razy w tygodniu, potem codziennie wieczorem.
Przeżyj okres łuszczenia się skóry (skóra się do tego przyzwyczaja).
Zostań zdumiony rezultatami.

Użyłem połowy słoika i byłem całkowicie zawiedziony. Ten produkt okazał się być bezużyteczny i wylądował w koszu na śmieci. Co więcej, spowodował nawet wysypkę na mojej skórze mieszanej. Nie zapewnił żadnej ochrony przed przebarwieniami, mimo posiadania filtru SPF 50. Podsumowując, nie przyniósł żadnych rezultatów, a zamiast tego spowodował problemy z przebarwieniami i wysypkami. Używałem go przez całą noc.

Dziewczyny, jeśli macie trądzik, to jest dokładnie to, czego szukałyście. Przez długi czas nie mogłam się go pozbyć. Próbowałam peelingów (fajne, ale potem BUM, znowu wracał), brałam tabletki na jelita, nie jadłam słodyczy, mąki i nabiału - pomagało, ale NIE DO KOŃCA. W końcu postanowiłam wypróbować porady dotyczące pielęgnacji skóry z trądzikiem. Tak, będzie to wymagać pewnych wydatków, ale warto!!

Rano:
1. Regularna pianka do oczyszczania
2. Niacynamid (serum)
3. SPF, zarówno zimą, jak i latem
Wieczorem:
1. Pianka z kwasami (odpowiednia do rodzaju skóry)
2. Retinol (nocą!!!!)
3. Krem nawilżający

Nie minął jeszcze miesiąc, a ja już nie mam nowych wyprysków. Leczenie plam.

Nie wynajdujcie koła na nowo, kiedy dermatolodzy badają to od lat!!! Samoleczenie może być szkodliwe dla zdrowia!!!