Krem przeciwsłoneczny Grown Alchemist Natural Hydrating Sunscreen SPF30

Zgadzam się z poprzednią recenzją. Ta maść jest bardzo tłusta, jakby była w oleju. Nie jest przyjemna w aplikacji na twarz, ale skład jest naprawdę świetny.

Z pozytywów: producent tej marki pochodzi z Australii, a Australia produkuje najbardziej niezawodne kremy przeciwsłoneczne na świecie. A rzeczywiście, zawartość tlenku cynku tutaj jest bardzo dobra, skutecznie chroni skórę. Warto również zauważyć luksusowy skład oparty wyłącznie na filtrach fizycznych i korzystnych składnikach. Ta marka pozycjonuje się jako maksymalnie naturalna i ma w swojej ofercie kilka interesujących produktów. Teraz przejdźmy do negatywów: krem jest bardzo tłusty, bardzo- bardzo tłusty, kompletnie się nie wchłania ani nie schnie. Zdecydowanie nie nadaje się na twarz, a nawet na ciało nie jest wygodny w każdym miejscu. Skóra pod nim czuje się duszona i bardzo się poci, co powoduje "rozpuszczenie" kremu. Spowodował, że moje nogi się spociły, nie tylko stopy, ale całe nogi aż do kolan, i stały się tłuste i mokre, pokryte dużymi kroplami potu. Nigdy nie sądziłam, że nogi mogą tak się pocić... A krem przeciwsłoneczny zostawia również białe smugi, ale dla filtrów fizycznych jest to normalne, i nie spodziewałam się niczego innego. Podsumowując, wrażenie jest bardzo mieszane. A propos, to był mój pierwszy raz zamawiając dostawę z UE i okazało się, że to żaden problem))) kurier dostarczył go około tydzień po zamówieniu.