Vollare Take Me Covering Face Concealer Korektor do twarzy
- Charakterystyka
- Opis
-
Wiek:
18+
Marka: vollare
Linia: twarz
Rodzaj produktu: korektory do twarzy
Działanie: korekcja koloru, matowienie
Płeć: kobieta
Rodzaj cery: każdy rodzaj
Pojemność: 7.5 ml
Forma: w płynie
Formuła: odporna, silikonowa
Kategoria produktu: drogeryjny
Pochodzenie marki: Polska
Wyprodukowano w: Polska
Tworzenie luksusowego wyglądu rozpoczyna się od bezbłędnej „bazy”, którą umożliwia korektor do twarzy marki Vollare. Jego płynna konsystencja i wygodny aplikator bez trudu maskują niedoskonałości dermatologiczne i zapewniają wysokie krycie, czyniąc go doskonałym dodatkiem do Twojej kosmetyczki i gwarantując zadowolenie przez cały dzień. Ten produkt kosmetyczny wyróżnia się wegańską formułą, co oznacza, że nie zatyka porów ani nie wywołuje pojawienia się nowych stanów zapalnych, zaczerwienień czy pryszczy.
Cechy korektora do twarzy Vollare Take Me Covering:
- Posiada przyjemną płynną teksturę;
- Wyposażony w aplikator z filcu;
- Aplikuje się i rozprowadza równomiernie na skórze;
- Oferuje wysokie krycie;
- Doskonale maskuje zaczerwienienia i stany zapalne;
- Zawiera formułę wegańską;
- Zapewnia efekt trwałej „drugiej skóry”;
- Ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej ma działanie antybakteryjne i kojące;
- Nie zbiera się w załamaniach;
- Nie zatyka porów;
- Chroni przed szkodliwymi wpływami środowiska;
- Dostępny w kilku odcieniach;
- Nadaje skórze świeży i zadbany wygląd;
- Maskuje cienie pod oczami;
- Nie osadza się w porach;
- Unika efektu maski;
- Nie obciąża skóry.
Ten produkt jest bardzo jasny i wcale nie jest zły.
Ten odcień mleczny jest bardzo jasny. Nie utlenia się. Jest gęsty i gładki. Powinnam była wybrać ciemniejszy odcień. Jest idealny dla tych, którzy potrzebują produktu o gęstym pigmentacji. Mam również korektor Revolution (13 ml), a są one podobne pod względem gęstości, ale ten wydaje się być bardziej suchy, prawdopodobnie odpowiedni dla skóry tłustej. Wolę coś lżejszego i delikatniejszego.
Zdecydowanie nie polecam. Kosmetyk oksyduje strasznie. Wybrałam najjaśniejszy odcień, 01, a skończyłam z kolorem, który był o 20 odcieni ciemniejszy i miał żółtawy odcień. Rozumiem, że cena 100 hrywien nie gwarantuje automatycznie jakości, ale to nie oznacza, że powinniśmy być wystawieni na takie kpiny.