Lirene Light Spf 30 Moisturizing Cream Under Make-Up Lekki krem nawilżający pod makijaż Oh, Just Peachy! SPF 30

Bardzo mi się podobało. Tak, trochę jest tłuste... Ważne jest, aby nie przesadzać z tym produktem. Ale wszystkie kremy z filtrem SPF są bardziej tłuste niż zwykłe. Ma przyjemny, delikatny zapach brzoskwini. Jako osoba z alergiami, ten zapach jest dla mnie idealny. Po użyciu kremu, moja twarz lśni jak dojrzałe jabłko. Wygląda świeżo i wypoczęcie. To wspaniały krem.

Ta maść ma bardzo nieprzyjemny i intensywny zapach brzoskwini. Jest ciężka i po jednorazowym użyciu postanowiłam już jej nie stosować na ręce ani stopy. Zdecydowanie nie kupię jej ponownie.

Ten produkt idealnie pasował do mojej dojrzałej, tłustej skóry. Kupiłam go gdzie indziej, ale nie rozumiem negatywnych opinii. Przyjemnie się go aplikuje na skórę, a zapach mi się podobał. Skończyło się na tym, że kupiłam całą serię, włącznie z kremem pod oczy, lekkim kremem do makijażu i żelem do oczyszczania.

Nie mogę powiedzieć, czy chroni przed słońcem, ale jest ciężki i tłusty. Zapach brzoskwini nie jest tak intensywny, jak tutaj wspomniano. Głównym problemem jest jego gęstość i lepkość, które powodują sklejanie się produktu. Co więcej, po miesiącu stosowania zaczęło mnie swędzić po użyciu na twarzy.

Dlaczego dodać tak dużo syntetycznego zapachu brzoskwiniowego, że jest on przytłaczający, aż oczy wyskakują z oczodołów? To nieprzyjemne w użyciu na twarzy.

Jako krem do opalania, ta maść jest wspaniała! Naprawdę nie rozumiem negatywnych opinii tutaj, ponieważ nigdy nie spotkałem się z kremem o SPF 30+, który nie byłby tłusty/błyszczący/gęsty/pozostawiający białą plamę lub wszystko naraz (zwłaszcza za 200 UAH). Ten krem nie robi nic z tych rzeczy, więc można go używać pod makijaż. Zapach jest trochę za silny, ale to jedyny minus.

Lekka konsystencja, ale pozostawia intensywne połyski i okropny zapach.

Jest niesamowicie lekki! Ma piękny zapach, nie bieli sie, skóra jest milutka w dotyku i makijaż ładnie wygląda (co prawda nie wiem jak to się ma przy full-makeupie bo maluje się bardzo delikatnie jako 17latka)

Całkowite rozczarowanie...
Tak, krem ma lżejszą konsystencję, delikatny brzoskwiniowy kolor i nie wybiela twarzy, ale pozostawia tłustą warstwę, lepkość i nadmierny połysk na skórze. Brzoskwiniowy pigment może wydawać się smugowaty i zauważalny, zwłaszcza gdy jest stosowany w wystarczającej ilości, aby zapewnić równomierne zabezpieczenie przed słońcem.
Zapach jest syntetyczny, brzoskwiniowy, niezbyt przyjemny.

Aktualnie mój ulubiony SPF - nie zapycha, jest lekki, nawilża i ma niacynamid. Mam cerę tłustą, miejscami odwodnioną i skłonną do wyprysków, ale myślę że jest bardzo uniwersalny i sprawdzi się dla wielu typów cery. Kupuję kolejne opakowanie.