Simone Andreoli Don't Ask Me Permission Woda perfumowana
- Charakterystyka
- Opis
-
Data premiery:
2017
Marka: Simone Andreoli
Linia: don't ask me permission
Rodzaj produktu: wody perfumowane
Kategoria produktu: niszowy
Pochodzenie marki: Włochy
Wyprodukowano w: Włochy
Płeć: unisex
Rodzaj zapachu: orientalny
Nuty głowy: Cukier, Limonka, Słodka pomarańcza
Nuty serca: Brzoskwinia, Heliotrop, Marakuja, Ylang-ylang
Nuty podstawy: Białe piżmo, Drzewo sandałowe, Szara ambra
Ostrzeżenie: chronić przed dziećmi, produkt łatwopalny aż do wyschnięcia, przechowuj z dala od źródeł ciepła i zapłonu, unikać rozpylania w kierunku oczu
Zapach perfum Don't Ask Me Permission autorstwa Simone Andreoli łączy w sobie słodką niewinność z orientalnym urokiem. Został stworzony, aby prowokować i fascynować. Ta kompozycja jest inspirowana ekscytującą atmosferą karnawału w Rio, gdzie pasja i nieposkromiona energia królują bez reszty. Simone Andreoli nie prosi o pozwolenie na objęcie wolności — on ją tworzy, ucieleśniając ducha beztroskiej radości, która otula Cię od pierwszych nut. To zapach dla mężczyzn i kobiet, którzy lubią być w centrum podziwianych spojrzeń.
Od pierwszych chwil kompozycja zanurza Cię w cytrusowym wirze limonki i słodkiej pomarańczy. Ten duet emanuje świeżością, delikatnie osłodzoną subtelną nutą cukru.
Serce zapachu odkrywa egzotyczny urok tropików. Tutaj marakuja i soczysta brzoskwinia łączą się w aksamitną rozkosz, uzupełnioną kwiatowymi akordami heliotropu i ylang-ylang.
Ostatnie nuty to zmysłowy taniec białego piżma, drzewa sandałowego i bursztynu, tworząc kuszący ślad. Drzewo dodaje kremowej pikantności, piżmo urzeka swoją miękkością, a szary bursztyn wprowadza odrobinę uwodzicielskiej kwasowości.
Opinie o Woda perfumowana - Simone Andreoli Don't Ask Me Permission
- Przetłumaczona opinia★★★★★
Absolutnie uwielbiam ten perfum. W porównaniu do innych, takich jak Megamare i Kirke, ten ma niesamowitą trwałość. Po raz pierwszy wypróbowałam go w sieciowej perfumerii, spodobał mi się na blotterze, nałożyłam go na siebie i poszłam na spacer. Krótko mówiąc, czułam go na sobie przez trzy dni, a na ubraniach przez około tydzień. Najciekawszy moment nastąpił, gdy wieczorem odwiedzili nas krewni i spytali o przyjemny zapach w mieszkaniu. Wtedy wiedziałam, że muszę go mieć. Jeśli chodzi o samą kompozycję, jest słodka, ale nie przesadnie. Pachnie jak kwaskowate owoce zmieszane z czymś słodkim, a następnie wyczuwalna jest nuta piżma. Jednak, w przeciwieństwie do Kirke i podobnych perfum, piżmo nie dominuje. Nie jestem najlepsza w opisywaniu zapachów według nut, ale ten jest cudowny. Nie polecałabym kupowania go w ciemno ze względu na wysoką cenę, ale myślę, że wiele osób, zwłaszcza tych, które kochają trwałe, słodkie, ale unikalne perfumy, będzie nim zachwycona.
OdpowiedzCzy ta recenzja była pomocna?