Na pierwszy rzut oka, to jest niedroga woda kolońska. Na skórze, zapachy geranium i ylang-ylang są bardziej wyraźne i brzmią nieco nieświeżo, zdecydowanie nie zachęcają do wąchania. Na ubraniu, jest bardziej wyczuwalny pikantny zapach limonki, a trwałość jest znacznie wyższa, dlatego konieczne jest użycie atomizera.
Zapach to zdecydowanie kwestia osobistych upodobań. Kupiłem go dla mojej mamy i ona go absolutnie uwielbia. Jest ona fanką tego rodzaju perfum, a w szczególności tej marki.
Nie jest to ten sam zapach co wcześniej. Dość zjadliwy i długotrwały. Na początku pachnie alkoholem, potem staje się nieco kwiatowy i wiosenny, a później przypomina wodę kolońską. Kupiłem to dla mojej mamy... dla nostalgii... Kupiłem też "Rim", który jest bardziej gorzki i przypadł jej do gustu. Moja mama lubi ostre zapachy... i jakoś do niej pasują. Myślę, że jej się spodoba. Ale osobiście nie mogłem go nosić nawet przez godzinę.
Oczywiście, musimy zapomnieć o oryginalnym zapachu z czasów mojego dzieciństwa, ale mimo to, zapach perfum "Chance" przyszedł mi na myśl. Ci, którzy pamiętają, zgadzam się z autorem, że zapach tamtego czasu, czasów ZSRR, to w 100% mieszanka Dzintari i czegoś innego. To idealne dla nostalgii i nie do rozpoznania zapachowo. Warto na niego postawić, zwłaszcza podczas zimowego sezonu, gdy pragniesz dymnego zapachu. Wypróbuję inne opcje z tej linii.
Pamiętam, że zostałem obdarowany tymi perfumami. Są bardziej odpowiednie dla babć niż dla młodych dziewcząt. Zapach jest po prostu... cóż, nieistniejący.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Na pierwszy rzut oka, to jest niedroga woda kolońska. Na skórze, zapachy geranium i ylang-ylang są bardziej wyraźne i brzmią nieco nieświeżo, zdecydowanie nie zachęcają do wąchania. Na ubraniu, jest bardziej wyczuwalny pikantny zapach limonki, a trwałość jest znacznie wyższa, dlatego konieczne jest użycie atomizera.
Kupuję te perfumy, bo kojarzą mi się z moją mamą, z sentymentu! Ale są dobre,trwałe.
Te perfumy mają intensywny zapach alkoholu zmieszany z mydłem. Nie polecam ich.
Zapach jest wyjątkowy. Jednak bardzo mi się podobał. Również cieszę się z jakości obsługi. Dziękuję za dodatkowe prezenty.
Zapach to zdecydowanie kwestia osobistych upodobań. Kupiłem go dla mojej mamy i ona go absolutnie uwielbia. Jest ona fanką tego rodzaju perfum, a w szczególności tej marki.
Nie jest to ten sam zapach co wcześniej. Dość zjadliwy i długotrwały. Na początku pachnie alkoholem, potem staje się nieco kwiatowy i wiosenny, a później przypomina wodę kolońską. Kupiłem to dla mojej mamy... dla nostalgii... Kupiłem też "Rim", który jest bardziej gorzki i przypadł jej do gustu. Moja mama lubi ostre zapachy... i jakoś do niej pasują. Myślę, że jej się spodoba. Ale osobiście nie mogłem go nosić nawet przez godzinę.
Mój ulubiony zapach z lat 70. Gorąco polecam ten sklep, wzbudza zaufanie i jest przyjemny pod względem ceny i jakości obsługi. Dziękuję pracownikom.
Oczywiście, musimy zapomnieć o oryginalnym zapachu z czasów mojego dzieciństwa, ale mimo to, zapach perfum "Chance" przyszedł mi na myśl. Ci, którzy pamiętają, zgadzam się z autorem, że zapach tamtego czasu, czasów ZSRR, to w 100% mieszanka Dzintari i czegoś innego. To idealne dla nostalgii i nie do rozpoznania zapachowo. Warto na niego postawić, zwłaszcza podczas zimowego sezonu, gdy pragniesz dymnego zapachu. Wypróbuję inne opcje z tej linii.
Nie podobał mi się zapach((( Ale każdy ma swój gust. Niezależnie od tego, nadal zamówię z tego sklepu. Obsługa i dostawa były szybkie. Dziękuję.
Pamiętam, że zostałem obdarowany tymi perfumami. Są bardziej odpowiednie dla babć niż dla młodych dziewcząt. Zapach jest po prostu... cóż, nieistniejący.