Róż do policzków nie ma przyjemnego zapachu. Nie utrzymuje się długo. Kolor nie pasuje do zdjęcia. Istnieją lepsze i tańsze opcje. Nie polecam go osobom cierpiącym na astmę i alergie.
Odcień 19
Zapach wcale nie jest przyjemny, a kolor jest po prostu przeciętny. Nie są matowe, a nawet pojawiają się niektóre brokatowe elementy, co jest bardzo rozczarowujące.
Naprawdę polubiłam ten kolor, delikatne beżowo-różowe odcienie, które nie dodają czerwieni ani cegiełkowego podtonu mojej twarzy. Pomadka matowa w płynie Luxvisage #18 doskonale współgra z tym różem. Róż ma zapach podobny do najtańszego kremu dla dzieci za 8 UAH (jak ten z Antoshki), ale nie przeszkadza mi to i szybko ulatnia się z mojej twarzy.
Róż jest po prostu w porządku. Nie przypadł mi do gustu, a kolor nie pasuje do tego, który wybrałam. Szybko się kruszy i zanika, a do tego ma nieprzyjemny zapach.
Naprawdę polubiłam te różańce. Są wysoce napigmentowane i pięknie się aplikują. Wiele drobnych złotych brokatów dodaje subtelności blasku na twarzy. Jeśli preferujesz matowe różańce, te mogą nie być dla Ciebie, ponieważ mają satynowe wykończenie.
Dziewczyny, odcień 19 - matowe różańce!!! Nie satynowe, jak napisano w poprzednim komentarzu. Po nałożeniu mają zupełnie matowe wykończenie. Lekko się pyłkują, ale naprawdę tylko trochę. Dobrze się chwytają na pędzelu. Wystarczy delikatne dotknięcie pędzla, aby uzyskać subtelny róż. A ponieważ jest ich wiele w pudełku, starczą na wieki. Zapach jest przytłaczający, nadal czuję go na policzkach przez około godzinę. Kolor jest przyjemny, naturalny różowy. Niewygodne jest to, że pokrywka nie jest na zatrzask, trzeba ją całkowicie zdjąć. Dużym plusem jest to, że są bardzo trwałe. Ogólnie rzecz biorąc, nie są złe jak na tę cenę.
Róż jest fantastyczny. Posiada delikatną i gładką teksturę, która równomiernie się rozprowadza. Nakłada się go pięknie. Chętnie spróbowałbym innych odcieni.
Te te rumieniec to dla mnie prawdziwe odkrycie! Kupiłam jeden dla mamy, a potem zamówiłam dwa dla siebie w różnych odcieniach. Po co przepłacać, skoro tutaj są takie świetne, przystępne cenowo opcje? Wyglądają bardzo drogo i naturalnie na twarzy, wszyscy mnie chwalą. Co do zapachu, znika i nie jest wyczuwalny. Gorąco je polecam.
Róż do policzków jest absolutnie uroczy, imponujący swoim doskonałym balansem ceny i jakości. Nakłada się bardzo delikatnie i równomiernie, pozostawiając subtelny efekt rozświetlenia.
Róż do policzków nie jest intensywnie napigmentowany, ale pasuje mi, ponieważ mam bardzo jasną cerę. Ma przyjemny zapach, a w słoiczku znajdują się duże brokatowe drobinki, które nie są widoczne na twarzy.
Bardzo mi się podobały te różańce. Wybrałam odcień 19 - brzoskwiniowy z połyskiem. Odświeża twarz, dobrze się łączy i utrzymuje przez cały dzień. Miłośnicy delikatnych różów na pewno to docenią.
Mam odcień 20, jest dokładnie taki jak na stronie internetowej - ciepły, z delikatnym złotym połyskiem. Róż jest dość dobrze napigmentowany, ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Nakładam go pędzlem i rozprowadza się równomiernie. Iskierki nie są zbyt imponujące, ale to nie jest większy problem. Opakowanie jest trudne do otwarcia i ma dziwny zapach, ale jak na tę cenę, to całkiem przyzwoity produkt.
Odcień 17 jest prawie niewidoczny na mojej jasnej skórze, co jest dziwne... Próbowałam go nakładać wiele razy, aby wzmocnić kolor, ale nadal jest ledwo zauważalny. Nadaje mojej twarzy subtelny efekt pocałowanego słońcem. Zapach kokosa jest trochę uciążliwy, ale szybko zanika. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest w porządku, dziękuję!
Kupiłam odcień numer 20. Odcień jest podobny do koralowo-brzoskwiniowego z połyskiem. Wydaje się dość delikatny po aplikacji. Zapach nie jest rewelacyjny, ma nuty kokosowe, ale nie jest zbyt intensywny. Produkt jest dobry do listopada 2018 roku. Ma taki sam rozmiar jak puder prasowany.
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że zdjęcia na stronie internetowej nie są w 100% zgodne, więc bałem się dokonać zakupu. Wybrałem odcień 19 i miałem szczęście. Matowy odcień nude jest bardziej ciepły lub neutralny. Są one bardzo jedwabiste, o przyjemnym, ale trwałym zapachu.
Negatywny punkt: opakowanie nie jest wygodne, więc trudno je otworzyć (ale już nauczyłem się jak to zrobić).
Pozytywne punkty: piękna i delikatna tekstura, podoba mi się odcień, a także mogę go używać jako cień do powiek, trwały, średnie nasycenie = trudno przesadzić.
Zamówiłem odcień 16, delikatny róż, ale nie jaskrawy. Myślę, że będzie pasował absolutnie każdemu. Jest bardzo delikatny i wierzę, że będzie ledwo zauważalny na opalonej skórze. Róż posiada intensywny zapach, który uważam za przyjemny. Przychodzi w dużej ilości. Bardzo polecam go, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego przystępną cenę.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Róż do policzków nie ma przyjemnego zapachu. Nie utrzymuje się długo. Kolor nie pasuje do zdjęcia. Istnieją lepsze i tańsze opcje. Nie polecam go osobom cierpiącym na astmę i alergie.
Odcień 19
Zapach wcale nie jest przyjemny, a kolor jest po prostu przeciętny. Nie są matowe, a nawet pojawiają się niektóre brokatowe elementy, co jest bardzo rozczarowujące.
Naprawdę polubiłam ten kolor, delikatne beżowo-różowe odcienie, które nie dodają czerwieni ani cegiełkowego podtonu mojej twarzy. Pomadka matowa w płynie Luxvisage #18 doskonale współgra z tym różem. Róż ma zapach podobny do najtańszego kremu dla dzieci za 8 UAH (jak ten z Antoshki), ale nie przeszkadza mi to i szybko ulatnia się z mojej twarzy.
Róż jest po prostu w porządku. Nie przypadł mi do gustu, a kolor nie pasuje do tego, który wybrałam. Szybko się kruszy i zanika, a do tego ma nieprzyjemny zapach.
Naprawdę polubiłam te różańce. Są wysoce napigmentowane i pięknie się aplikują. Wiele drobnych złotych brokatów dodaje subtelności blasku na twarzy. Jeśli preferujesz matowe różańce, te mogą nie być dla Ciebie, ponieważ mają satynowe wykończenie.
Waga 20 ton pasuje bardziej do obrazu na stronie internetowej niż zdjęcia od klientów! Naprawdę jest koralowa w kolorze!
Dziewczyny, odcień 19 - matowe różańce!!! Nie satynowe, jak napisano w poprzednim komentarzu. Po nałożeniu mają zupełnie matowe wykończenie. Lekko się pyłkują, ale naprawdę tylko trochę. Dobrze się chwytają na pędzelu. Wystarczy delikatne dotknięcie pędzla, aby uzyskać subtelny róż. A ponieważ jest ich wiele w pudełku, starczą na wieki. Zapach jest przytłaczający, nadal czuję go na policzkach przez około godzinę. Kolor jest przyjemny, naturalny różowy. Niewygodne jest to, że pokrywka nie jest na zatrzask, trzeba ją całkowicie zdjąć. Dużym plusem jest to, że są bardzo trwałe. Ogólnie rzecz biorąc, nie są złe jak na tę cenę.
Róż jest fantastyczny. Posiada delikatną i gładką teksturę, która równomiernie się rozprowadza. Nakłada się go pięknie. Chętnie spróbowałbym innych odcieni.
Te te rumieniec to dla mnie prawdziwe odkrycie! Kupiłam jeden dla mamy, a potem zamówiłam dwa dla siebie w różnych odcieniach. Po co przepłacać, skoro tutaj są takie świetne, przystępne cenowo opcje? Wyglądają bardzo drogo i naturalnie na twarzy, wszyscy mnie chwalą. Co do zapachu, znika i nie jest wyczuwalny. Gorąco je polecam.
Róż do policzków jest absolutnie uroczy, imponujący swoim doskonałym balansem ceny i jakości. Nakłada się bardzo delikatnie i równomiernie, pozostawiając subtelny efekt rozświetlenia.
Róż do policzków nie jest intensywnie napigmentowany, ale pasuje mi, ponieważ mam bardzo jasną cerę. Ma przyjemny zapach, a w słoiczku znajdują się duże brokatowe drobinki, które nie są widoczne na twarzy.
Bardzo mi się podobały te różańce. Wybrałam odcień 19 - brzoskwiniowy z połyskiem. Odświeża twarz, dobrze się łączy i utrzymuje przez cały dzień. Miłośnicy delikatnych różów na pewno to docenią.
Mam odcień 20, jest dokładnie taki jak na stronie internetowej - ciepły, z delikatnym złotym połyskiem. Róż jest dość dobrze napigmentowany, ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić. Nakładam go pędzlem i rozprowadza się równomiernie. Iskierki nie są zbyt imponujące, ale to nie jest większy problem. Opakowanie jest trudne do otwarcia i ma dziwny zapach, ale jak na tę cenę, to całkiem przyzwoity produkt.
Wszystko w nim jest dobre, ale ma zapach starych kosmetyków, jakby pożyczyłem go od mojej babci.
Odcień 17 jest prawie niewidoczny na mojej jasnej skórze, co jest dziwne... Próbowałam go nakładać wiele razy, aby wzmocnić kolor, ale nadal jest ledwo zauważalny. Nadaje mojej twarzy subtelny efekt pocałowanego słońcem. Zapach kokosa jest trochę uciążliwy, ale szybko zanika. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest w porządku, dziękuję!
Kupiłam odcień numer 20. Odcień jest podobny do koralowo-brzoskwiniowego z połyskiem. Wydaje się dość delikatny po aplikacji. Zapach nie jest rewelacyjny, ma nuty kokosowe, ale nie jest zbyt intensywny. Produkt jest dobry do listopada 2018 roku. Ma taki sam rozmiar jak puder prasowany.
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że zdjęcia na stronie internetowej nie są w 100% zgodne, więc bałem się dokonać zakupu. Wybrałem odcień 19 i miałem szczęście. Matowy odcień nude jest bardziej ciepły lub neutralny. Są one bardzo jedwabiste, o przyjemnym, ale trwałym zapachu.
Negatywny punkt: opakowanie nie jest wygodne, więc trudno je otworzyć (ale już nauczyłem się jak to zrobić).
Pozytywne punkty: piękna i delikatna tekstura, podoba mi się odcień, a także mogę go używać jako cień do powiek, trwały, średnie nasycenie = trudno przesadzić.
Zamówiłem odcień 16, delikatny róż, ale nie jaskrawy. Myślę, że będzie pasował absolutnie każdemu. Jest bardzo delikatny i wierzę, że będzie ledwo zauważalny na opalonej skórze. Róż posiada intensywny zapach, który uważam za przyjemny. Przychodzi w dużej ilości. Bardzo polecam go, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego przystępną cenę.
Otwieranie jest trudne i niewygodne. Odcień numer 20 wcale nie jest matowy, wręcz przeciwnie.
Kupiłam odcień 16 - idealny na co dzień. Mam jasną karnację. Pięknie pachną i równomiernie aplikują się pędzlem. Trwają przez cały dzień.
Bardzo uwielbiam te róże do policzków, zwłaszcza odcienie numer 19 i 20.