Opinie o produkcie Podkład w kremie - Revlon ColorStay for Combination/Oily Skin SPF 15

Bardzo dobry podkład

Używam ten podkład od kilku lat i nie zamienię go na żaden inny 😊 polecam!!!!

Używam od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona. Polecam

Mój "must have" od kilku lat. Nie znalazłam równie trwałego podkładu w pasującym mi odcieniu, a używałam o wiele droższych marek. Do cery mieszanej i naczynkowej doskonały. Zawsze wracam po ten produkt.

Dobre krycie, bez efektu maski i utrzymuje się na twarzy najdłużej. Bardzo przystępna cena w stosunku do super jakości.

Używam od bardzo dawna, kolor bardzo fajny, naturalny, nie ma efektu maski. Nie mam zamiaru zmieniać na inny

Ten podkład to mój numer 1. Cera po nałożeniu wygląda bardzo ładnie, używam już od dłuższego czasu i nie zamienię na żaden inny :)

Żaden podkład w tej cenie nie pasował mi tak dobrze jak Revlon. Tym razem otrzymałam odcień bardziej płynny, podczas gdy poprzedni był gęsty i gęsty. Jednak po wymieszaniu stał się bardziej kremowy w konsystencji. Trwałość i jakość podkładu pozostały niezmienione. Nakłada się równie dobrze i utrzymuje się na skórze bez wysuszania ani podkreślania niedoskonałości. Nie utlenia się również, co jest bardzo ważne.

To jest okropne. Woda zanika przez cały dzień, podkreślając łuski i wnikając w pory.

Jest super, uzywam od 4 lat i nie szukam nic innego

Zostałem zarekomendowany do tej podkładki przez wizażystę i szczerze mówiąc, jestem z niej zadowolony, biorąc pod uwagę jej cenę. Kolor również mi odpowiadał. Przez 26 lat miałem problem ze znalezieniem porządnego podkładu, ale ta budżetowa opcja to prawdziwe odkrycie.

Kupiłem odcień 110, który ma różowy podton. Jest to bardzo widoczne na mojej skórze, więc będę szukać bardziej odpowiedniego odcienia dla siebie. Jednak bardzo mi się podoba konsystencja i trwałość samego podkładu. Próbnik nie oddaje dokładnie koloru ze względu na oświetlenie, ale odcień 110 ivory jest idealny dla jasnoskórych dziewcząt bez żółtego podtonu.

Podkład świetny, ja nie używam już do niego żadnych transparentnych pudrów. Super wygląda, dobrze kryje, nie świeci się. Buzia wygląda na świeżą, może być na co dzień jak i do makijażu wieczorowego. Ja używam go praktycznie codziennie i na pewno kupię ponownie, bo już mi się kończy. Używam 180, myślę że większości będzie odpowiadał :)

To jest po prostu miłość. Stosunek jakości do ceny, krycie i trwałość są doskonałe. Łatwo się aplikuje. Dla skóry mieszanej, która jest podatna na wypryski, to po prostu klejnot.

Ten produkt jest gęsty, nakłada się płynnie, zapewnia doskonałe krycie i świetnie sprawdza się przez cały dzień. To świetne odkrycie dla mojej tłustej skóry. Nie jest łatwo odgadnąć odcień. Wybrałam 340, który pasuje mi tylko, gdy jestem opalona. Na pewno sięgnę po inny odcień. Podkład jest doskonały! Dołączam zdjęcia wykonane w naturalnym świetle, ze światłem błyskowym i bez błysku.

Bardzo dobre krycie, po całym dniu na twarzy wyglada naprawdę bardzo dobrze. Polecam

Mam odcień 390. Jest odpowiedni dla lekko opalonej skóry. Jednakże, trochę się dopasowuje, więc będzie pasować do średniego odcienia skóry (nie ciemnego ani jasnego).

Wykończenie jest od średniego do pełnego krycia. Ale nie oczekujcie, że będzie magicznie zakrywał wszystko. Matuje i zapewnia krycie, ale jednocześnie pozostawia trochę "naturalności" na skórze.

Zużycie jest większe w porównaniu do na przykład Catrice HD liquid coverage (040).

Ładnie się aplikuje.

Jednakże, odejmuję 2 gwiazdki, ponieważ matowy efekt nie utrzymuje się długo. Twierdzi, że jest matowy, ale po godzinie skóra zaczyna się świecić. Nie powiedziałabym, że mam skórę skrajnie tłustą, ale jest umiarkowanie tłusta. Jednakże, nie kontroluje sebum i nie utrzymuje matowego wykończenia. Jest tym, czym jest.

Ale ogólnie, opakowanie, konsystencja i aplikacja są dobre.

Jeśli jesteś gotowy/a poprawiać makijaż, pudrować itp. w ciągu dnia, albo jeśli potrzebujesz go tylko na krótki wypad do sklepu lub spacer, to jest to przyzwoity zakup.

Szybko,sprawnie Polecam:)

Jestem bardzo zadowolona

Już nawet nie wiem, który to jest, były Maybelline, Loreal i Bourgeois... ale żadne z nich nie jest takie jak trzeba! Naprawdę mi się podoba.

Najbardziej trwały podkład dla skóry tłustej, jaki kiedykolwiek miałam. Odcień 200, który pochodził z UE, miał inny design z czarną pokrywką (starszy, przypuszczam). Podkład utleniał się i przybierał pomarańczowy kolor. Nie zdarzyło się to z odcieniem 220 (spoza UE), który okazał się nieco jaśniejszy. Moim zdaniem żaden z tych odcieni nie będzie odpowiedni dla osób o jasnej karnacji.

Uwielbiam tę podkładkę. Mam trudną, tłustą skórę. Jeśli występuje jakiekolwiek delikatne łuszczenie skóry, ta podkładka go nie podkreśla, a jednocześnie ma matowe wykończenie. Krycie jest średnie do wysokiego.
Odcień 180 ma bardziej różowy lub neutralny odcień, który mi nie pasował, ale odcień 290 jest idealny dla mnie. Nie jest zbyt ciemny i ma żółty odcień.

Kiedy zaczęłam używać tej podkładu, nakładał się nierównomiernie i podkreślał suchą skórę. Powodem tego było to, że przygotowałam swoją skórę żelowym kwasem hialuronowym. Dobrze się nakłada przy użyciu innych kremów. Warstwuje się dobrze i zapewnia średnie krycie już po jednym nałożeniu. Ma matowe wykończenie, ale nie jest nadmiernie matowy. Wygląda dobrze na skórze, ale nadal polecam pudrowanie strefy T. Dobrze utrzymuje się przez cały dzień. JEDNAKŻE, główną wadą jest to, że zaczęło powodować wypryski. Z innymi odcieniami nie miałam takich problemów.

Używam tej konkretnej podkładki od wielu lat i doskonale sprawdza się u osób powyżej 40 roku życia, które codziennie noszą makijaż.

Konsystencja rzadsza niż kiedyś, jednakże radzi sobie z zakryciem niedoskonałości na mojej twarzy. Odnoszę wrażenie, że długo się nie utrzymuje, ale mimo to w połączeniu z pudrem daje radę ;)

Świetny podkład nigdy się nie zawiodłam

Zdecydowałam się na małą przyjemność na Nowy Rok. Kupiłam wszystko, czego używałam do makijażu:

1. LN Professional Ideal Skin Primer;
2. LN Professional Easy Liner Eye Pencil;
3. Revlon ColorStay Foundation For Combination, odcień 220 natural beige;
4. NYX Professional Makeup Slim Lip Pencil, odcień 810 natural;
5. Makeup Revolution Blush Palette, paleta z 8 różami o nazwie sugar and spice.

Przed i po rezultaty widoczne są na zdjęciu.

Byłam zadowolona z podkładu. Kolor wydaje się być odpowiedni. Nie rozmazuje się ani nie sprawia, że moja skóra staje się tłusta. Wybrałam go na podstawie opinii innych dziewczyn.

Na początku przyznałem temu kremowi 5 gwiazdek za jego trwały efekt i lekką barwę. Jednak po pewnym czasie stosowania moje pory zaczęły się zatykać, a pojawiły się również trądzik. Musiałem przejść na lżejsze kremy BB i bardziej gęsty korektor. Dziewczyny z problematyczną skórą, dobrze się zastanówcie przed zakupem tego produktu.

Jestem bardzo jasna, niemal nienaturalnie jasna, i najjaśniejszy odcień mi odpowiada, ale z lekkim kryciem. Jednak to jest zrekompensowane tym, że nie podkreśla żadnej łuszczy się, aplikuje się bardzo dobrze wszędzie + ma SPF, co jest wystarczające dla mojego regionu.

Używałem tego produktu przez długi czas, ale musiałem zrezygnować z tej marki. Być może zmieniła się formuła, ale po zastosowaniu zaczęły się pojawiać wypryski na skórze, które ustąpiły dopiero po przejściu na produkt innego producenta.

1. Wytrzymałość tego produktu jest dosyć imponująca, zwłaszcza na tłustej skórze, która ma tendencję do błyszczenia się na czole. Nie musisz poprawiać makijażu przez co najmniej 6 godzin.

2. Wiele recenzji wspomina o gęstości i efekcie maski tego produktu. Nie wiem, jak im udało się stworzyć efekt maski za pomocą półwodoodpornego korektora.

3. Mam odcień 220 i idealnie pasuje (o ile nie ma opalenizny). Pomimo lekkiej tekstury, doskonale kryje mój kolor skóry. Jednak najlepiej jest go rozprowadzać za pomocą gąbki.

Specjalnie nałożyłam ten produkt obok żył pędzlem, aby pokazać krycie na zdjęciu. Skutecznie ukrywa wszelkie niebieskawe przebarwienia.

Najlepszy podkład w tej kategorii cenowej. Pozostaje nieskazitelny przez 16 godzin.

Solidnie zapakowana paczka, ekspresowo wysłana - pełna satysfakcja, dziękuję!

Podobał mi się ten podkład. Kupiłam go na podstawie recenzji. Odcień 180 nie jest ani zbyt ciemny, ani zbyt jasny. Skóra wygląda naturalnie. Łatwo go zmyć.

Wspaniała podkładka. Kiedyś używałem max Factora, a ta jest równie dobra. Dodatkowo, opakowanie jest bardziej ekonomiczne.

Byłem całkowicie niezadowolony z tego produktu. Wydaje się, jakbym nosił maskę, nie utrzymuje się przez długi czas i podkreśla wszystkie wady.

Ta podkładka jest okropna dla problematycznej skóry. Nakłada się jak maska i jest bardzo widoczna na twarzy. Podkreśla wszystkie niedoskonałości, nawet te, które bez niej nie są widoczne.

Przepracowałem jako konsultant dla luksusowych marek i wypróbowałem wiele drogich podkładów, ale moim ulubionym okazał się Lancome Teint idole ultra wear. Jednak moja skóra jest podatna na reakcje alergiczne, a wiele kosmetyków powoduje wypryski. Wielu moich kolegów zachwycało się tym podkładem, i mimo że byłem sceptyczny, skończyłem kupując dwie buteleczki. To naprawdę niesamowite jak na tę cenę. Pod względem efektu jest dokładnie taki jak Lancome. Ma lekko matowe wykończenie, jest długotrwały, nie wysusza skóry i nie zatyka porów. Odcienie są bardzo dobre, a ja używam odcienia 240 - naturalny beż.

Doskonały podkład!

Dla mnie to jest najlepszy podkład. Zasłania przebarwienia, siniaki pod oczami i nie osadza się w zmarszczkach tak jak Clarins. Mam skórę mieszana, a inne podkłady zaczynają się świecić po 2 godzinach, ale z Revlonem nie musiałam nawet używać matującego papierka po treningu. Jest na równi z Estee Lauder, ale ten ostatni daje efekt zdjęcia zretuszowanego, podczas gdy Revlon daje bardziej naturalny wygląd. Kluczem jest wybór odpowiedniego odcienia. Ja używam 150 w sezonie zimowym. Na początku, gdy go nakładasz, wydaje się bardzo jasny, ale później dostosowuje się do twojego odcienia skóry. Tekstura jest płynna i nakłada się doskonale, bez grudek ani smug, jak twierdzi wielu ludzi.