Otrzymałem ten perfum jako prezent i bardzo mi się spodobał. Dla mnie jest on kojarzony z Bożym Narodzeniem, udekorowaną choinką, dymem unoszącym się z palących się kawałków drewna w kominku, wiśniową herbatą, przytulnością i ciepłem. Wystarczy jedno psiknięcie i zostajesz otulony magią pikantnego zapachu, który zmienia się i odkrywa swoje nowe nuty przez cały dzień. Idealny na zimowy sezon. Bardzo trwały i z dobrze wyczuwalnym śladem.
Kupiłem próbkę tego zapachu i cieszę się, że nie wybrałem pełnego rozmiaru. Jak wspomniałem o próbce, gdy go rozpylam, mam wrażenie dziewczyny, która właśnie skończyła palić papierosa, noszącej również słodki perfum (lub żującej gumę dla dzieci), takie skojarzenia mam. Myślałem, że będzie to luksusowy zapach, jako że jestem fanem L'Audano Nero.
Kompleksowy i wielowymiarowy zapach, który brzmi inaczej za każdym razem, sądzę, że wpływa na to temperatura skóry i nawet na nastrój. Trwałość jest imponująca, utrzymuje się na ubraniach i włosach nawet do 2 dni. Jednakże, to nie jest typowy, przytłaczający nutą piżma jak Montale, od którego wielu się odwraca. Kompozycja stopniowo się rozwija i naprawdę rozumiesz, dlaczego kosztuje tyle i zawiera tak wiele składników. Jednak ten zapach jest samowystarczalny i nie dla każdego.
Zamówiłem to jeszcze latem i okazało się, że to kompletny bałagan. Myślałem, że poprawi się jesienią i pokaże swoje prawdziwe oblicze, ale niestety nie. Brakuje mu osobowości jak na swoją cenę; czuję, jakby zmieszali resztki perfum ze wszystkich beczek (najbardziej wyczuwalne są nuty Laudano Nero). Ogólnie rzecz biorąc, ta marka jest jak Filipp Kirkorov, chcąca prześcignąć i zagłuszyć najpopularniejszych wykonawców. Spośród ponad dziesięciu zapachów tej marki, miałem najwyższe oczekiwania co do tego, ale kolejny raz to było rozczarowanie.
Niesamowity zapach!!!! To naprawdę jest aromatyczna symfonia!!! Skomplikowany, pikantny, stopniowo rozwijający się..... A także bardzo trwały. Opakowanie zasługuje na szczególną uwagę - to prawdziwe arcydzieło sztuki. Szczególne podziękowania dla Make Up za szybką dostawę i dobry perfum.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Otrzymałem ten perfum jako prezent i bardzo mi się spodobał. Dla mnie jest on kojarzony z Bożym Narodzeniem, udekorowaną choinką, dymem unoszącym się z palących się kawałków drewna w kominku, wiśniową herbatą, przytulnością i ciepłem. Wystarczy jedno psiknięcie i zostajesz otulony magią pikantnego zapachu, który zmienia się i odkrywa swoje nowe nuty przez cały dzień. Idealny na zimowy sezon. Bardzo trwały i z dobrze wyczuwalnym śladem.
Kupiłem próbkę tego zapachu i cieszę się, że nie wybrałem pełnego rozmiaru. Jak wspomniałem o próbce, gdy go rozpylam, mam wrażenie dziewczyny, która właśnie skończyła palić papierosa, noszącej również słodki perfum (lub żującej gumę dla dzieci), takie skojarzenia mam. Myślałem, że będzie to luksusowy zapach, jako że jestem fanem L'Audano Nero.
Kompleksowy i wielowymiarowy zapach, który brzmi inaczej za każdym razem, sądzę, że wpływa na to temperatura skóry i nawet na nastrój. Trwałość jest imponująca, utrzymuje się na ubraniach i włosach nawet do 2 dni. Jednakże, to nie jest typowy, przytłaczający nutą piżma jak Montale, od którego wielu się odwraca. Kompozycja stopniowo się rozwija i naprawdę rozumiesz, dlaczego kosztuje tyle i zawiera tak wiele składników. Jednak ten zapach jest samowystarczalny i nie dla każdego.
Zamówiłem to jeszcze latem i okazało się, że to kompletny bałagan. Myślałem, że poprawi się jesienią i pokaże swoje prawdziwe oblicze, ale niestety nie. Brakuje mu osobowości jak na swoją cenę; czuję, jakby zmieszali resztki perfum ze wszystkich beczek (najbardziej wyczuwalne są nuty Laudano Nero). Ogólnie rzecz biorąc, ta marka jest jak Filipp Kirkorov, chcąca prześcignąć i zagłuszyć najpopularniejszych wykonawców. Spośród ponad dziesięciu zapachów tej marki, miałem najwyższe oczekiwania co do tego, ale kolejny raz to było rozczarowanie.
Niesamowity zapach!!!! To naprawdę jest aromatyczna symfonia!!! Skomplikowany, pikantny, stopniowo rozwijający się..... A także bardzo trwały. Opakowanie zasługuje na szczególną uwagę - to prawdziwe arcydzieło sztuki. Szczególne podziękowania dla Make Up za szybką dostawę i dobry perfum.