Bardzo mi się podobała ta maskara. Zapewnia bogaty, odważny kolor, a jednocześnie skutecznie oddziela i wydłuża rzęsy. Jednak jednym z jej wad jest to, że długo schnie i jest trudna do usunięcia.
Nie jestem zadowolony z tej maskary z jednego powodu. Nawet najmniejsza kropla deszczu, płatek śniegu czy łza wystarcza, aby maskara rozmazywała się przy wietrznej pogodzie. Nigdy wcześniej nie widziałem takich szczoteczek, ale wbrew moim oczekiwaniom doskonale pokrywają one rzęsy. Jednocześnie pełnią rolę grzebienia, oddzielając rzęsy podczas aplikacji.
Ta maskara jest doskonała! To prawdziwe odkrycie dla moich problematycznych rzęs. Mam nadzieję, że będzie dostępna również w odcieniach brązowych i szaro-brązowych.
Nie polubiłam tej maskary. Zainteresowałam się nią ze względu na skład oraz fakt, że marka nie testuje kosmetyków na zwierzętach. Jednak maskara nie spełniła moich oczekiwań. Słabo pokrywa rzęsy, a wieczorem zaczyna się kruszyć. Natomiast maskara Artdeco Curl & Style jest o wiele lepsza. Użyłam jej już dwukrotnie i nie żałuję.
To jest doskonały tusz do rzęs dla trudnych rzęs, zwłaszcza jeżeli są one cienkie, wrażliwe i rosną w kępkach. Doskonale rozczesuje, pokrywa bez grudek czy "pajączych nóg". Najlepszy tusz do rzęs, jaki kiedykolwiek miałam.
Niestety, ta maskara w ogóle mi się nie podobała. Na zdjęciu wydawało się, że szczoteczka ma dłuższe włosie, co byłoby lepsze do pokrywania rzęs. Jednak w rzeczywistości, szczoteczka jest praktycznie łysym patykiem z bardzo małymi, krótkimi włoskami. Nie pokrywa rzęs i nie daje żadnego podkręcenia. Ogólnie rzecz biorąc, ta maskara to całkowita porażka i nie jest tego warta.
Tusz do rzęs nie zadziałał na mnie. Po pierwszym użyciu poczułam pieczenie w oczach, które następnie przerodziło się w reakcję alergiczną. Wróciłam do mojego poprzedniego tuszu, Artdeco Curl & Style Mascara. Dziwne, że w ramach tej samej marki mogą być takie różnice. Dodatkowo, szczoteczka jest niewygodna i nie podkręca rzęs.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Produkt jest bardzo suchy, rozpada się na kawałki i łatwo się rozpada.
Szukałam tuszu do rzęs, który dodawałby objętości, ale jednocześnie łatwo się zmywał.
Bardzo mi się podobała ta maskara. Zapewnia bogaty, odważny kolor, a jednocześnie skutecznie oddziela i wydłuża rzęsy. Jednak jednym z jej wad jest to, że długo schnie i jest trudna do usunięcia.
Nie jestem zadowolony z tej maskary z jednego powodu. Nawet najmniejsza kropla deszczu, płatek śniegu czy łza wystarcza, aby maskara rozmazywała się przy wietrznej pogodzie. Nigdy wcześniej nie widziałem takich szczoteczek, ale wbrew moim oczekiwaniom doskonale pokrywają one rzęsy. Jednocześnie pełnią rolę grzebienia, oddzielając rzęsy podczas aplikacji.
Ta mascara jest doskonała. Nakłada się ją łatwo i skutecznie pokrywa rzęsy, zapewniając prawdziwie odżywczy efekt. Jednakże, schnie długo.
Ta maskara jest doskonała! To prawdziwe odkrycie dla moich problematycznych rzęs. Mam nadzieję, że będzie dostępna również w odcieniach brązowych i szaro-brązowych.
Nie polubiłam tej maskary. Zainteresowałam się nią ze względu na skład oraz fakt, że marka nie testuje kosmetyków na zwierzętach. Jednak maskara nie spełniła moich oczekiwań. Słabo pokrywa rzęsy, a wieczorem zaczyna się kruszyć. Natomiast maskara Artdeco Curl & Style jest o wiele lepsza. Użyłam jej już dwukrotnie i nie żałuję.
To jest doskonały tusz do rzęs dla trudnych rzęs, zwłaszcza jeżeli są one cienkie, wrażliwe i rosną w kępkach. Doskonale rozczesuje, pokrywa bez grudek czy "pajączych nóg". Najlepszy tusz do rzęs, jaki kiedykolwiek miałam.
Niestety, ta maskara w ogóle mi się nie podobała. Na zdjęciu wydawało się, że szczoteczka ma dłuższe włosie, co byłoby lepsze do pokrywania rzęs. Jednak w rzeczywistości, szczoteczka jest praktycznie łysym patykiem z bardzo małymi, krótkimi włoskami. Nie pokrywa rzęs i nie daje żadnego podkręcenia. Ogólnie rzecz biorąc, ta maskara to całkowita porażka i nie jest tego warta.
Tusz do rzęs nie zadziałał na mnie. Po pierwszym użyciu poczułam pieczenie w oczach, które następnie przerodziło się w reakcję alergiczną. Wróciłam do mojego poprzedniego tuszu, Artdeco Curl & Style Mascara. Dziwne, że w ramach tej samej marki mogą być takie różnice. Dodatkowo, szczoteczka jest niewygodna i nie podkręca rzęs.