Rewelacja. Zapach bardzo mocny, utrzymuje się długo, we włosach, ubraniach, w końcu coś czuć. Po zakupie przestaje kupować w sephorze i Douglasie tylko tu :)
Nie odważyłem się kupić go bez wcześniejszego przetestowania i podjąłem właściwą decyzję. Dostałem próbkę. Na mnie jest ostry i trwały. Początkowe nuty są gorzkie, z trwałym zapachem drzewa sandałowego, przypominającym męską wodę kolońską z lat 90. Nie nazwałbym go kobiecym.
Szczerze mówiąc, to koszmar, a nie zapach. Po pierwsze, jest nuklearny. Po drugie, zapach przypomina jakiś rodzaj benzyny lub rozpuszczalnika - taka jest pierwsza skojarzenie. Krótko mówiąc, nie polecam go bez wcześniejszego wypróbowania próbki. Jest bardzo, bardzo specyficzny i nie wyobrażam sobie, kto mógłby go polubić.
Piękne perfumy, mocne i inne,co jest na plus.Po pewnym czasie ewoluują,ja osobiście ich nie wyczuwam ale otoczenie jak najbardziej 😊.Serdecznie polecam sklep 😊
Otrzymałem to jako prezent. Od dawna chciałem je mieć, ale nigdy wcześniej ich nie testowałem. Są niesamowite! Chcę je po prostu zjeść! Jeśli chodzi o trwałość, mogę je aktywnie poczuć na sobie przez około 8 godzin. Po tym czasie wydaje się, że można je usłyszeć tylko gdy jesteś blisko nich. Ale! Koncentracja jest nieprawdopodobna))) Dwie spryski na siebie, jedno na górne ubranie, wsiadasz do samochodu i... kierowca wyrzuci cię na zewnątrz))
Zapach nietuzinkowy i nie dla wszystkich. Osobiście czuję go krótko, bo tylko rano przy aplikacji, ale za to inni mają "trepanacje czaszki" przez cały dzień ;)
Bardzo chciałem zakupić Angel w wodzie toaletowej z 1919 roku, ale zapach jest zupełnie nieznany. Nie ma próbek (w komentarzach piszą o kwasowości, mandarynkach i piwonii), ale to są uczucia i odczucia tych, którzy go kupili. Kometę dawno już wycofano z rynku (była piękna). A jednak jest tak słodki, że chcę go na zimę. Znam Angel z próbki. Nosiłem i cieszyłem się próbką pod koniec sierpnia. Kilka dni temu otrzymałem buteleczkę 25 ml. Nałożyłem go na dłoń, tak jak uwielbiam eksperymentować i jest nieusuwalny. Jedno naciśnięcie baterii i zapach cukierków i czekolady utrzymuje się przez dwa dni (tak mówi mój mąż). Jedyny problem był taki, że nie było pustego naciśnięcia. Poza tym wszystko jest w porządku, a na gwiazdce i na pudełku jest kod partii. Drogi sklepie, proszę przynieść próbki Angel! Nie ma możliwości przetestowania Angel w wodzie toaletowej. Czerwona Gwiazda jest również kompletnie niezrozumiała na podstawie komentarzy tych, którzy ją kupili. Niektórzy ją podziwiają, inni są niezadowoleni. No cóż, jak zapoznać się ze zapachami... to naprawdę problem.
Ten perfum jest wyjątkowy i długotrwały. Jednak istnieje bardziej przyjazna dla portfela alternatywa - Agent Provocateur Fatale Intense. Dlatego dla tych, którzy pragną Angel, ale mają ograniczone środki finansowe, zwróćcie na to uwagę. Są one bardzo podobne jeśli chodzi o nuty początkowe i bazowe, ale w Angelu pojawia się morela w środku, podczas gdy w Provocateurze jej brak. Mam oba i można je używać zamiennie.
Ten zapach jest niezwykle trwały, o pięknym "sillage"! Piramida zapachowa jest po prostu niesamowita! Osobiście nie jestem w stanie go wyczuć na sobie, ale wszyscy wokół są pod wrażeniem))))
Otrzymałem perfumy. Słyszałem tyle różnych opinii... Spodziewałem się katastrofy, ale chciałem przetestować tę markę. Te perfumy są niesamowite i przyjemne. Powinienem był kupić większe opakowanie. Nawet moja córka, która zazwyczaj nie zwraca uwagi na perfumy, je polubiła. Później napiszę recenzję na temat samych zapachów, ale to jest prawdziwa przyjemność... Zdecydowanie nie jest staromodne. Nadają się do noszenia przez cały rok.
Najbardziej mistyczny zapach, jakiego kiedykolwiek miałem przyjemność wciągać... Wiedźmy, czarownice, duchy lasu, wilkołaki, coś nadnaturalnego i niepojętego - to moje skojarzenia z tym zapachem. Ogólnie rzecz biorąc, ten zapach nie jest dla każdego, ale dla wybranych... Dodatkowo, z jakiegoś powodu, przywołuje mi na myśl filmy "Van Helsing" i "Sleepy Hollow"...
Cudny flakon z efektem wielokrotnego użytku, piękny kolor zawartości i obłędny zapach. Obowiązkowy w mojej kolekcji. Bardzo atrakcyjna cena w Tylko tutaj zaopatruję się w perfumy. Są zawsze oryginalne i w atrakcyjnej cenie.
Czekolada, karmel, brzoskwinia, mandarynka, morela i ...... przepadłam - słowem MNIAM. Zapach słodki ale nie przesłodzony, intrygujący, z ogonem, długotrwały. Ja jestem tej marki, że u mnie tusz do rzęs i perfumy muszą być z najwyższej półki..... bo jestem tego warta :-). POLECAM ale zachęcam do zapoznania się z zapachem w stacjonarnej perfumerii a zakupy oczywiście TYLKO W
Ps. I ten flakon wielokrotnego użytku w formie gwiazdy i kolor pachnidła. Obowiązkowy must-have w kolekcji
In conclusion, I highly recommend the Witch's Potion to anyone seeking a truly magical skincare experience. Its efficacy, delightful scent, versatile uses, and cruelty-free nature make it a standout product in the market. Give it a try and let yourself be enchanted by its transformative powers.
Nie czuję w nim żadnego kasztanowca. Zapach jest powiewem uroczystości, trwałym i długotrwałym. Trwa przez cały dzień, a następnego dnia wciąż go wyczuwam. Kocham go czule. Sprawdziłem kod partii, wszystko jest idealne.
Kupiłem ten perfum jako prezent, ale niestety opakowanie przyszło otwarte. Nie spodziewałem się tego po tej marce kosmetycznej (wcześniej zamawiałem i wszystko było w porządku), więc byłem bardzo rozczarowany. Teraz będę musiał wrócić do mojej starej, sprawdzonej metody kupowania perfum za granicą, w kraju ich pochodzenia. Jeśli chodzi o dostawę, była szybka i bez zarzutu.
Zamówiłem to jako prezent dla mojej mamy. Zapach jest kwestią osobistych upodobań. Jest bardzo trwały i pozostawia piękny ślad. Moja mama jest zadowolona :-)
Jestem bardzo zadowolony/a z tego perfumu. Uwielbiam Angel. Niemniej jednak, drogi zespole Make up, miałem dokładnie ten sam problem z butelką, co dziewczyny poniżej! Konkretnie chciałem butelkę do ponownego napełniania, ale otrzymałem taką, która nie nadaje się do ponownego napełniania. Proszę poprawić informacje dotyczące perfumu!
Te perfumy są bardzo, bardzo smaczne. Są idealne na zimę! Zapach może nie być najlepszy na początku, troszkę ostry, ale tak mam zawsze z każdymi perfumami. Jednakże, szybko staje się bardzo słodki. Mają doskonałą trwałość i pozostawiają piękny szlak. Mam 23 lata i doskonale mi pasują. Więc, moim zdaniem, twierdzenia dotyczące perfum i wieku są nieodpowiednie.
Jestem zadowolony/a z perfum, ale jest jedno duże "ALE". Specjalnie wybrałem/am buteleczkę, która mogła być uzupełniana. A potem otrzymuję paczkę i co widzę? "Dzięki" dla waszych pracowników, którzy nie byli w stanie odpowiednio wypełnić profilu produktu.
Po przeczytaniu poprzedniej recenzji jestem zaskoczony, jak to może być niewytrzymałe?! Wystarczy jedno psiknięcie na cały dzień. Zapach jest po prostu boski. Być może masz podróbkę?
Próbowałem perfum Brocard dwa razy i nie byłam pod wrażeniem. Jednakże, zdecydowałem się zamówić miniaturkę stąd. Teraz mogę powiedzieć, że bardzo mi się podobają i żałuję, że wybrałem tylko 15ml. Nie zauważyłem żadnych niepasujących nut. Szkoda, że zapach nie jest zbyt trwały. Na przykład, jedno psiknięcie nie wystarcza dla mnie, jest dość słabe. Nie rozumiem, jak ktoś może go nie lubić. Początkowe nuty są najsmaczniejsze, ale po pewnym czasie przestają wywoływać te same uczucia.
Ten produkt nie różni się w żaden sposób. To jest ten sam perfum, tylko w butelce do uzupełniania. Różnica będzie polegać na wodzie toaletowej (ale będzie ona dostępna w butelce w kształcie komety). Mam 15 ml perfum w kształcie gwiazdy - po prostu czarujące od opakowania po sam zapach.
Otrzymałam swój boski zapach oraz mały prezent - próbki kremu. Mimo, że w mojej starej buteleczce pozostało niewielkie ilośći, otworzyłam nową buteleczkę: pierwsze rozpylenie to była czysta mgiełka, co oznacza, że wszystko jest w porządku. Zapach mnie zrelaksował i poprawił nastrój. Cieszę się tą wonią! Dziękuję Makeup, dziękuję kurierowi za jakość dostawy.
Otrzymałem to niedawno. Jestem zadowolony. Ma świetny zapach. Jednak w rozmiarze miniaturowym 15ml nie jest zbyt trwały. Może to wynikać z charakterystyki mojej skóry lub po prostu nie pasuje do mnie, ponieważ nie czuję go na sobie.
Marzyłem o tym przez całą zimę, aby nosić je z moim futrzanym płaszczem, ale skończyło się na tym, że kupiłem je w kwietniu. Poczułem je w sklepie bezcłowym i przypomniały mi się wspomnienia z czasów studenckich, z jego słodkimi kokosowymi skojarzeniami... Może się pomyliłem i to było właściwie perfumy z telewizji, a nie żel pod prysznic. Ale tam zapach był o wiele przyjemniejszy zaraz po aplikacji. Tutaj zaczyna się ostry i niezbyt miły, ale potem ostra nuta zanika, a zapach staje się słodszy i delikatniejszy. Te perfumy są interesujące, utrzymują się długo, ale wystarczą tylko dwa psiknięcia i trzymaj je z dala od nosa, bo inaczej zacznie dusić. Nie wiem, jak ludzie mogą się w nich kąpać. Ubrania pachną ładnie, a tak naprawdę bardziej podoba mi się, jak pachnie na mojej skórze niż na ubraniach, ale po dłuższym czasie noszenia robi mi się od niego trochę znudzenie. Te 15 ml wystarczą na długo. Będę czekać na zimę. Nie żałuję zakupu. Dziękuję, Makeup, za szybką dostawę i przyjemne ceny!
Podsumowując waszą rozmowę, Inesso i Nataszo, muszę powiedzieć, że wasze rozważania na temat jednego z najbardziej utalentowanych ludzi w świecie mody, Thierry'ego Muglera, jako kogoś, kto po prostu "mieszał wszystko, co miał pod ręką", są delikatnie mówiąc naiwne. Nie wspominając już o tym, że powinniśmy okazywać większy szacunek dla opinii tych, którzy naprawdę kochają ten zapach i na których rozwija się on wspaniale. Być może ten zapach, podobnie jak wszystko, co autor wkłada w niego swoją duszę i talent, odczuwa wasze podejście do niego i po prostu nie chce "zaprzyjaźnić się" z waszą skórą. Jako przestrogę opowiem historię - moja starsza ciotka przez całe życie używała jednego perfumu, który od dawna został wycofany z produkcji. Perfumy te nosiły nazwę "Czerwona Mak". Bez względu na to, jak inni próbowali te zapachy, nigdy nie brzmiały tak samo, jak na mojej cioci. I wszyscy to potwierdzali. Bo po prostu chcieli stać obok niej i wdychać ten niemal fantastyczny aromat, który z niej się unosił. Z innymi chcieli trzymać się z daleka, chociaż "Czerwona Mak" była bardzo charakterystyczną i nawet unikalną kompozycją, którą wielu ludzi lubiło i która bardzo dobrze pachniała na wielu osobach. Ale - nie magicznie! Jaka chemia działała na skórze mojej skromnej i niepretensjonalnej cioci Klawy to było tajemnicą. Myślę, że to samo dzieje się z zapachami, co z magicznymi różdżkami w "Harrym Potterze". To nie czarodziej wybiera różdżkę, ale różdżka wybiera czarodzieja. Podobnie jest w świecie perfum: to nie my wybieramy perfumy - perfumy wybierają nas.
Porównanie tego absolutnie unikalnego zapachu do wizerunku jakiejś kobiety handlującej na targu z niebieską cienią do powiek, przepraszam za szczerość, jest być osobą, delikatnie mówiąc, niepretensjonalną, dla której Jasny Kryształ marki Versace to już granica marzeń i perfumerii niche. "Angel" to nie tylko zapach, to muzyka, to najprzyjemniejsze i najdroższe skojarzenia, to magia i fantazja. Nie bójcie się, dziewczyny, te które dopiero poznają ten perfumowy cud. Nie bójcie się i nie oceniajcie pochopnie i lekkomyślnie. Dajcie temu zapachowi szansę zaprzyjaźnić się z Waszą skórą, przetestujcie go w różnych porach dnia i w różnych porach roku. Wdychajcie go głęboko, nie jako coś, co Was "udusi" na śmierć. Po prostu mu zaufajcie, a ujawni się Wam w całej swojej głębi.
Zachwycający zapach! Pragnę go nosić przez cały czas. Nie jestem wielkim fanem słodkich aromatów, ale ten po prostu zdobył moje serce. Niewiarygodnie magiczny.
Dzisiaj otrzymałem swojego anioła i jest on naprawdę wyjątkowy. Mam również inny zapach, który jest nieco delikatniejszy i lżejszy w zapachu w porównaniu do tego anioła. W tej kompozycji wyraźnie wyczuwam silną obecność sandałowca, ale mam nadzieję, że nie będzie to wpływać na naszą "przyjaźń". Kilka słów o dostawie: moje poprzednie dwie zamówienia były nieudane, ale tym razem wszystko było szybkie i sprawne. Dobra robota! Dziękuję!
To jest najbardziej słodki i trwały zapach, jaki kiedykolwiek miałam. Jednak nie nazwałabym go przytłaczającym. Wdychanie go na sobie to czysta przyjemność i nadaje nastrój na cały dzień. Jednak... nie mogę go używać na wyjścia. Jestem gotowa wąchać go codziennie w domu. Ale ta słodycz nie pasuje mi wizualnie ani w sensie mojej istoty, z jakiegoś powodu czuję się zażenowana, że pachnę tak słodko, nie potrafię tego wytłumaczyć! No cóż, ten zapach jest dla mnie również przyjazny dla diety. Kiedy go noszę, nie mam ochoty na słodkie jedzenie, jest on wystarczająco satysfakcjonujący sam w sobie, korzystne dla mojej sylwetki)))) Chciałabym również wspomnieć, że "Angel" EDP i EDT są znacząco różne od siebie. Tego nie wiedziałam. Testowałam EDT, ale zamówiłam EDP. Chociaż EDT byłby dla mnie idealny.
Najcięższy i najtrwalszy zapach spośród wszystkich, jakie miałem! Moim zdaniem zapach jest osobliwy, zbyt wiele rzeczy w nim wymieszanych, ale mimo to brzmi drogo! Nie polecam noszenia go w ciepłej pogodzie, ponieważ jest zbyt przytłaczający i ostry! Jednakże, polecam go na zimę! Niemniej jednak, to nie jest zapach na co dzień, chociaż czasami naprawdę uwielbiam ten złożony zapach!
Gorzka czekolada i śliwki. Wanilia na końcu. Mam małą buteleczkę o pojemności 15 ml i wystarczy na długo. Zapach utrzymuje się blisko skóry i nie zostawia za sobą śladów. Jest wyczuwalny tylko gdy jestem blisko, ale nawet wtedy zależy to od miejsca, na które się spojrzy.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Rewelacja. Zapach bardzo mocny, utrzymuje się długo, we włosach, ubraniach, w końcu coś czuć. Po zakupie przestaje kupować w sephorze i Douglasie tylko tu :)
Nie odważyłem się kupić go bez wcześniejszego przetestowania i podjąłem właściwą decyzję. Dostałem próbkę. Na mnie jest ostry i trwały. Początkowe nuty są gorzkie, z trwałym zapachem drzewa sandałowego, przypominającym męską wodę kolońską z lat 90. Nie nazwałbym go kobiecym.
Doświadczenia każdego mogą być różne, ale zapach okazał się być bardzo ciężki, intensywny i ostry.
Szczerze mówiąc, to koszmar, a nie zapach. Po pierwsze, jest nuklearny. Po drugie, zapach przypomina jakiś rodzaj benzyny lub rozpuszczalnika - taka jest pierwsza skojarzenie. Krótko mówiąc, nie polecam go bez wcześniejszego wypróbowania próbki. Jest bardzo, bardzo specyficzny i nie wyobrażam sobie, kto mógłby go polubić.
Zaraz po wąchaniu próbki, kompletnie mnie zszokowało! Zapach jest niesamowicie intensywny i bogaty.
Piękne perfumy, mocne i inne,co jest na plus.Po pewnym czasie ewoluują,ja osobiście ich nie wyczuwam ale otoczenie jak najbardziej 😊.Serdecznie polecam sklep 😊
Otrzymałem to jako prezent. Od dawna chciałem je mieć, ale nigdy wcześniej ich nie testowałem. Są niesamowite! Chcę je po prostu zjeść! Jeśli chodzi o trwałość, mogę je aktywnie poczuć na sobie przez około 8 godzin. Po tym czasie wydaje się, że można je usłyszeć tylko gdy jesteś blisko nich. Ale! Koncentracja jest nieprawdopodobna))) Dwie spryski na siebie, jedno na górne ubranie, wsiadasz do samochodu i... kierowca wyrzuci cię na zewnątrz))
Zapach nietuzinkowy i nie dla wszystkich. Osobiście czuję go krótko, bo tylko rano przy aplikacji, ale za to inni mają "trepanacje czaszki" przez cały dzień ;)
Uwielbiam ten zapach! Naprawdę podobają mi się te perfumy. Zapach jest trwały i pozostawia piękny ślad.
Żałuję, że nie zamówiłem większego rozmiaru. Pachną niesamowicie dobrze, mają piękny zapach przypominający kameleona, który utrzymuje się długo.
Bardzo chciałem zakupić Angel w wodzie toaletowej z 1919 roku, ale zapach jest zupełnie nieznany. Nie ma próbek (w komentarzach piszą o kwasowości, mandarynkach i piwonii), ale to są uczucia i odczucia tych, którzy go kupili. Kometę dawno już wycofano z rynku (była piękna). A jednak jest tak słodki, że chcę go na zimę. Znam Angel z próbki. Nosiłem i cieszyłem się próbką pod koniec sierpnia. Kilka dni temu otrzymałem buteleczkę 25 ml. Nałożyłem go na dłoń, tak jak uwielbiam eksperymentować i jest nieusuwalny. Jedno naciśnięcie baterii i zapach cukierków i czekolady utrzymuje się przez dwa dni (tak mówi mój mąż). Jedyny problem był taki, że nie było pustego naciśnięcia. Poza tym wszystko jest w porządku, a na gwiazdce i na pudełku jest kod partii. Drogi sklepie, proszę przynieść próbki Angel! Nie ma możliwości przetestowania Angel w wodzie toaletowej. Czerwona Gwiazda jest również kompletnie niezrozumiała na podstawie komentarzy tych, którzy ją kupili. Niektórzy ją podziwiają, inni są niezadowoleni. No cóż, jak zapoznać się ze zapachami... to naprawdę problem.
Ten perfum jest wyjątkowy i długotrwały. Jednak istnieje bardziej przyjazna dla portfela alternatywa - Agent Provocateur Fatale Intense. Dlatego dla tych, którzy pragną Angel, ale mają ograniczone środki finansowe, zwróćcie na to uwagę. Są one bardzo podobne jeśli chodzi o nuty początkowe i bazowe, ale w Angelu pojawia się morela w środku, podczas gdy w Provocateurze jej brak. Mam oba i można je używać zamiennie.
Ten zapach jest niezwykle trwały, o pięknym "sillage"! Piramida zapachowa jest po prostu niesamowita! Osobiście nie jestem w stanie go wyczuć na sobie, ale wszyscy wokół są pod wrażeniem))))
Otrzymałem perfumy. Słyszałem tyle różnych opinii... Spodziewałem się katastrofy, ale chciałem przetestować tę markę. Te perfumy są niesamowite i przyjemne. Powinienem był kupić większe opakowanie. Nawet moja córka, która zazwyczaj nie zwraca uwagi na perfumy, je polubiła. Później napiszę recenzję na temat samych zapachów, ale to jest prawdziwa przyjemność... Zdecydowanie nie jest staromodne. Nadają się do noszenia przez cały rok.
Najbardziej mistyczny zapach, jakiego kiedykolwiek miałem przyjemność wciągać... Wiedźmy, czarownice, duchy lasu, wilkołaki, coś nadnaturalnego i niepojętego - to moje skojarzenia z tym zapachem. Ogólnie rzecz biorąc, ten zapach nie jest dla każdego, ale dla wybranych... Dodatkowo, z jakiegoś powodu, przywołuje mi na myśl filmy "Van Helsing" i "Sleepy Hollow"...
Cudny flakon z efektem wielokrotnego użytku, piękny kolor zawartości i obłędny zapach. Obowiązkowy w mojej kolekcji. Bardzo atrakcyjna cena w Tylko tutaj zaopatruję się w perfumy. Są zawsze oryginalne i w atrakcyjnej cenie.
Czekolada, karmel, brzoskwinia, mandarynka, morela i ...... przepadłam - słowem MNIAM. Zapach słodki ale nie przesłodzony, intrygujący, z ogonem, długotrwały. Ja jestem tej marki, że u mnie tusz do rzęs i perfumy muszą być z najwyższej półki..... bo jestem tego warta :-). POLECAM ale zachęcam do zapoznania się z zapachem w stacjonarnej perfumerii a zakupy oczywiście TYLKO W
Ps. I ten flakon wielokrotnego użytku w formie gwiazdy i kolor pachnidła. Obowiązkowy must-have w kolekcji
Piękny zapach, oryginalny, bardzo trwały.
extra layer of satisfaction and peace of mind.
In conclusion, I highly recommend the Witch's Potion to anyone seeking a truly magical skincare experience. Its efficacy, delightful scent, versatile uses, and cruelty-free nature make it a standout product in the market. Give it a try and let yourself be enchanted by its transformative powers.
Jeśli nie przepadasz za paczulą, nie zrozumiesz tego zapachu. Dla mnie to arcydzieło!
Nie czuję w nim żadnego kasztanowca. Zapach jest powiewem uroczystości, trwałym i długotrwałym. Trwa przez cały dzień, a następnego dnia wciąż go wyczuwam. Kocham go czule. Sprawdziłem kod partii, wszystko jest idealne.
Na początku naprawdę czuję się jak kasza gryczana.
Kupiłem ten perfum jako prezent, ale niestety opakowanie przyszło otwarte. Nie spodziewałem się tego po tej marce kosmetycznej (wcześniej zamawiałem i wszystko było w porządku), więc byłem bardzo rozczarowany. Teraz będę musiał wrócić do mojej starej, sprawdzonej metody kupowania perfum za granicą, w kraju ich pochodzenia. Jeśli chodzi o dostawę, była szybka i bez zarzutu.
Perfumy są niesamowite. Ich trwałość oraz intensywność zapachu są godne uwagi. Dziękuję, Makeup.
Zamówiłem to jako prezent dla mojej mamy. Zapach jest kwestią osobistych upodobań. Jest bardzo trwały i pozostawia piękny ślad. Moja mama jest zadowolona :-)
Jestem bardzo zadowolony/a z tego perfumu. Uwielbiam Angel. Niemniej jednak, drogi zespole Make up, miałem dokładnie ten sam problem z butelką, co dziewczyny poniżej! Konkretnie chciałem butelkę do ponownego napełniania, ale otrzymałem taką, która nie nadaje się do ponownego napełniania. Proszę poprawić informacje dotyczące perfumu!
Te perfumy są bardzo, bardzo smaczne. Są idealne na zimę! Zapach może nie być najlepszy na początku, troszkę ostry, ale tak mam zawsze z każdymi perfumami. Jednakże, szybko staje się bardzo słodki. Mają doskonałą trwałość i pozostawiają piękny szlak. Mam 23 lata i doskonale mi pasują. Więc, moim zdaniem, twierdzenia dotyczące perfum i wieku są nieodpowiednie.
Oh, ten zapach, to jest czysta miłość. Absolutnie uwielbiam orientalne zapachy.
Zapach oraz funkcjonowanie sklepu są nieskazitelne.
Jestem zadowolony/a z perfum, ale jest jedno duże "ALE". Specjalnie wybrałem/am buteleczkę, która mogła być uzupełniana. A potem otrzymuję paczkę i co widzę? "Dzięki" dla waszych pracowników, którzy nie byli w stanie odpowiednio wypełnić profilu produktu.
Po przeczytaniu poprzedniej recenzji jestem zaskoczony, jak to może być niewytrzymałe?! Wystarczy jedno psiknięcie na cały dzień. Zapach jest po prostu boski. Być może masz podróbkę?
Próbowałem perfum Brocard dwa razy i nie byłam pod wrażeniem. Jednakże, zdecydowałem się zamówić miniaturkę stąd. Teraz mogę powiedzieć, że bardzo mi się podobają i żałuję, że wybrałem tylko 15ml. Nie zauważyłem żadnych niepasujących nut. Szkoda, że zapach nie jest zbyt trwały. Na przykład, jedno psiknięcie nie wystarcza dla mnie, jest dość słabe. Nie rozumiem, jak ktoś może go nie lubić. Początkowe nuty są najsmaczniejsze, ale po pewnym czasie przestają wywoływać te same uczucia.
Bardzo podobny do Black Orchid od Toma Forda, lecz bardziej delikatny i subtelny, bez przytłaczających nut paczuli. Zachwycający!
Ten produkt nie różni się w żaden sposób. To jest ten sam perfum, tylko w butelce do uzupełniania. Różnica będzie polegać na wodzie toaletowej (ale będzie ona dostępna w butelce w kształcie komety). Mam 15 ml perfum w kształcie gwiazdy - po prostu czarujące od opakowania po sam zapach.
Otrzymałam swój boski zapach oraz mały prezent - próbki kremu. Mimo, że w mojej starej buteleczce pozostało niewielkie ilośći, otworzyłam nową buteleczkę: pierwsze rozpylenie to była czysta mgiełka, co oznacza, że wszystko jest w porządku. Zapach mnie zrelaksował i poprawił nastrój. Cieszę się tą wonią! Dziękuję Makeup, dziękuję kurierowi za jakość dostawy.
Otrzymałem to niedawno. Jestem zadowolony. Ma świetny zapach. Jednak w rozmiarze miniaturowym 15ml nie jest zbyt trwały. Może to wynikać z charakterystyki mojej skóry lub po prostu nie pasuje do mnie, ponieważ nie czuję go na sobie.
Zapach jest luksusowy i pociągający. Niestety, po spryskaniu go doświadczyłem reakcji alergicznej. :(
O mój Boże! Ten zapach jest po prostu oszałamiający!
Marzyłem o tym przez całą zimę, aby nosić je z moim futrzanym płaszczem, ale skończyło się na tym, że kupiłem je w kwietniu. Poczułem je w sklepie bezcłowym i przypomniały mi się wspomnienia z czasów studenckich, z jego słodkimi kokosowymi skojarzeniami... Może się pomyliłem i to było właściwie perfumy z telewizji, a nie żel pod prysznic. Ale tam zapach był o wiele przyjemniejszy zaraz po aplikacji. Tutaj zaczyna się ostry i niezbyt miły, ale potem ostra nuta zanika, a zapach staje się słodszy i delikatniejszy. Te perfumy są interesujące, utrzymują się długo, ale wystarczą tylko dwa psiknięcia i trzymaj je z dala od nosa, bo inaczej zacznie dusić. Nie wiem, jak ludzie mogą się w nich kąpać. Ubrania pachną ładnie, a tak naprawdę bardziej podoba mi się, jak pachnie na mojej skórze niż na ubraniach, ale po dłuższym czasie noszenia robi mi się od niego trochę znudzenie. Te 15 ml wystarczą na długo. Będę czekać na zimę. Nie żałuję zakupu. Dziękuję, Makeup, za szybką dostawę i przyjemne ceny!
Kupiłem to dla mojej żony. Jest doskonałe. Dziękuję.
Podsumowując waszą rozmowę, Inesso i Nataszo, muszę powiedzieć, że wasze rozważania na temat jednego z najbardziej utalentowanych ludzi w świecie mody, Thierry'ego Muglera, jako kogoś, kto po prostu "mieszał wszystko, co miał pod ręką", są delikatnie mówiąc naiwne. Nie wspominając już o tym, że powinniśmy okazywać większy szacunek dla opinii tych, którzy naprawdę kochają ten zapach i na których rozwija się on wspaniale. Być może ten zapach, podobnie jak wszystko, co autor wkłada w niego swoją duszę i talent, odczuwa wasze podejście do niego i po prostu nie chce "zaprzyjaźnić się" z waszą skórą. Jako przestrogę opowiem historię - moja starsza ciotka przez całe życie używała jednego perfumu, który od dawna został wycofany z produkcji. Perfumy te nosiły nazwę "Czerwona Mak". Bez względu na to, jak inni próbowali te zapachy, nigdy nie brzmiały tak samo, jak na mojej cioci. I wszyscy to potwierdzali. Bo po prostu chcieli stać obok niej i wdychać ten niemal fantastyczny aromat, który z niej się unosił. Z innymi chcieli trzymać się z daleka, chociaż "Czerwona Mak" była bardzo charakterystyczną i nawet unikalną kompozycją, którą wielu ludzi lubiło i która bardzo dobrze pachniała na wielu osobach. Ale - nie magicznie! Jaka chemia działała na skórze mojej skromnej i niepretensjonalnej cioci Klawy to było tajemnicą. Myślę, że to samo dzieje się z zapachami, co z magicznymi różdżkami w "Harrym Potterze". To nie czarodziej wybiera różdżkę, ale różdżka wybiera czarodzieja. Podobnie jest w świecie perfum: to nie my wybieramy perfumy - perfumy wybierają nas.
Porównanie tego absolutnie unikalnego zapachu do wizerunku jakiejś kobiety handlującej na targu z niebieską cienią do powiek, przepraszam za szczerość, jest być osobą, delikatnie mówiąc, niepretensjonalną, dla której Jasny Kryształ marki Versace to już granica marzeń i perfumerii niche. "Angel" to nie tylko zapach, to muzyka, to najprzyjemniejsze i najdroższe skojarzenia, to magia i fantazja. Nie bójcie się, dziewczyny, te które dopiero poznają ten perfumowy cud. Nie bójcie się i nie oceniajcie pochopnie i lekkomyślnie. Dajcie temu zapachowi szansę zaprzyjaźnić się z Waszą skórą, przetestujcie go w różnych porach dnia i w różnych porach roku. Wdychajcie go głęboko, nie jako coś, co Was "udusi" na śmierć. Po prostu mu zaufajcie, a ujawni się Wam w całej swojej głębi.
Zachwycający zapach! Pragnę go nosić przez cały czas. Nie jestem wielkim fanem słodkich aromatów, ale ten po prostu zdobył moje serce. Niewiarygodnie magiczny.
Używam tego od dłuższego czasu i nigdy się nie nudzi. Gorąco polecam osobom wrażliwym na zapachy.
Dzisiaj otrzymałem swojego anioła i jest on naprawdę wyjątkowy. Mam również inny zapach, który jest nieco delikatniejszy i lżejszy w zapachu w porównaniu do tego anioła. W tej kompozycji wyraźnie wyczuwam silną obecność sandałowca, ale mam nadzieję, że nie będzie to wpływać na naszą "przyjaźń". Kilka słów o dostawie: moje poprzednie dwie zamówienia były nieudane, ale tym razem wszystko było szybkie i sprawne. Dobra robota! Dziękuję!
To jest najbardziej słodki i trwały zapach, jaki kiedykolwiek miałam. Jednak nie nazwałabym go przytłaczającym. Wdychanie go na sobie to czysta przyjemność i nadaje nastrój na cały dzień. Jednak... nie mogę go używać na wyjścia. Jestem gotowa wąchać go codziennie w domu. Ale ta słodycz nie pasuje mi wizualnie ani w sensie mojej istoty, z jakiegoś powodu czuję się zażenowana, że pachnę tak słodko, nie potrafię tego wytłumaczyć! No cóż, ten zapach jest dla mnie również przyjazny dla diety. Kiedy go noszę, nie mam ochoty na słodkie jedzenie, jest on wystarczająco satysfakcjonujący sam w sobie, korzystne dla mojej sylwetki)))) Chciałabym również wspomnieć, że "Angel" EDP i EDT są znacząco różne od siebie. Tego nie wiedziałam. Testowałam EDT, ale zamówiłam EDP. Chociaż EDT byłby dla mnie idealny.
Ten zapach jest absolutnie wyjątkowy! Używam go od ponad 5 lat już!
Według mnie ten zapach nie jest ani ciężki, ani duszący, ani ostry. To po prostu arcydzieło! Zakochałem się w nim od pierwszego powąchania.
Najcięższy i najtrwalszy zapach spośród wszystkich, jakie miałem! Moim zdaniem zapach jest osobliwy, zbyt wiele rzeczy w nim wymieszanych, ale mimo to brzmi drogo! Nie polecam noszenia go w ciepłej pogodzie, ponieważ jest zbyt przytłaczający i ostry! Jednakże, polecam go na zimę! Niemniej jednak, to nie jest zapach na co dzień, chociaż czasami naprawdę uwielbiam ten złożony zapach!
Gorzka czekolada i śliwki. Wanilia na końcu. Mam małą buteleczkę o pojemności 15 ml i wystarczy na długo. Zapach utrzymuje się blisko skóry i nie zostawia za sobą śladów. Jest wyczuwalny tylko gdy jestem blisko, ale nawet wtedy zależy to od miejsca, na które się spojrzy.