Maison Martin Margiela Mutiny Woda perfumowana
- Charakterystyka
- Opis
-
Data premiery:
2018
Marka: maison martin margiela
Linia: mutiny
Rodzaj produktu: wody perfumowane
Kategoria produktu: drogeryjny
Pochodzenie marki: Francja
Wyprodukowano w: Francja
Płeć: kobieta
Rodzaj zapachu: kwiatowy, orientalny
Nuty głowy: Mandarynka, Pomarańcza
Nuty serca: Brzoskwinia, Grusza, Jabłko, Kwiat pomarańczy, Różowy pieprz, Szafran, Tuberoza
Nuty podstawy: Oud, Paczula, Skóra, Wanilia
Stwórz prawdziwą wojnę w swojej duszy. Odmień całkowicie swoje podejście do świata. Niech nastąpi przewrót, który sprawi, że wokół Ciebie wszystko się zmieni. Woda perfumowana Maison Martin Margiela Mutiny jest głosem rewolucji, a jej zadaniem jest wyniesienie Cię na piedestał elegancji.
Kompozycja powstała pod ścisłym nadzorem Johna Galliano. Mistrz perfumiarstwa utkał zawiłą historię o sile kobiecości, która odziewa każdą damę we wdzięk i siłę charakteru. Wybierz się w podróż po Bliskim Wschodzie i poznaj jego tajemnice. Weź za rękę słodkie mandarynki i soczyste pomarańcze, które pozostawią po sobie wspomnienie egzotycznego krajobrazu. Ewolucja zmieni je w aksamitny miąższ brzoskwini i gruszki połączonych z chrupiącym jabłkiem. Wokół nich pojawi się ziołowa nuta szafranu wzmocniona pikanterią różowego pieprzu. Kwiat pomarańczy i tuberoza wyciszą emocje i wprawią Cię w błogi nastrój. Gdy krople pachnidła połączą się z Twoją skórą na dobre, oud zmiesza się z intymnością skóry i ziemistym wydźwiękiem paczuli oraz ciepłem wanilii.
Luksusowa woda perfumowana Maison Martin Margiela Mutiny jest wspaniałą opowieścią o kobiecie, która zdecydowanie zmierza do osiągnięcia doskonałości.
Zapach jest wspaniały, ożywiający. Jednak jestem zszokowany. Opisywany jest na niektórych platformach jako rewolucja wśród zapachów, prawdziwe odkrycie, ale dla mnie to kopia Amber Elixir od Oriflame, który, swoją drogą, został wydany już w 2009 roku. Jeśli początkowo zrobił na mnie wrażenie myślą "przypomina mi coś", to po zaledwie 30 minutach to po prostu ten sam zapach Oriflame, który już mam i doskonale znam. Rewolucji z przełomem tutaj nie ma)))))