- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- »
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Olejek po opalaniu z połyskiem - Joko Blend After Sun Shimmer Oil
Wypróbowałam różne produkty z efektem połysku, ale zawsze wracam do tego. Uwielbiam, jak nawilża moją skórę i delikatny połysk od błyszczyków wygląda niesamowicie na słońcu! Aby uniknąć plamienia ubrań, nakładam go na wilgotną skórę po kąpieli, używając 2-3 psiknięć i delikatnie wmasowując w skórę. To wystarcza, aby uzyskać piękny efekt opalenizny i zachować czystość ubrań.
Moja pierwsza negatywna opinia. 1. Nanieśliśmy to i pachnie jak dziecko, które dostało dziecięce kosmetyki. Tani zapach truskawki i różanej wody. 2. Barwnik się nierówno rozprowadza, jedna noga jest jasna, druga jest ciemna. 3. Dlaczego efekt samoopalający? Efekt "grillowana kurczak" jest, już wydałem 1500 UAH i nie mogę znaleźć prostej, nawilżającej bazy ze świecącymi drobinkami.
Ten olej ma dziwny zapach, trudno dokładnie powiedzieć, jak pachnie, ale mi się nie podoba. Nie wchłania się dobrze, więc pozostają na stopach i dłoniach ślady, kiedy się je dotyka. Brokat jest drobny i aplikuje się gładko.
Zapach jest przyjemny, ale nie rozchodzi się zbyt dobrze... Po aplikacji (używając niewielkiej ilości) pozostawia nieprzyjemne uczucie tłustości, a brak widocznego połysku. Jestem rozczarowany.
Ten olejek ma przyjemny zapach i piękny kolor. Jest odpowiedni dla opalonej skóry. Jednakże, istnieje poważna wada - olejek nie wchłania się w skórę. Nałożyłam olejek i czekałam, aż się wchłonie przez około godzinę, ale nic się nie wchłonęło i poplamił wszystkie moje ubrania.
Okropny olej. Jeśli chcesz pachnieć jak stary, zjełczały olej i poplamić swoje ubrania, śmiało go kup.
Próbowałam wielu olejków i kremów ze złocistym połyskiem, ale ten kupuję już po raz drugi. Pierwszy raz mieszałam go z olejkami, ale tym razem nauczyłam się łączyć go z kremem do ciała i to jest najlepsze połączenie. Jeśli aplikujesz go bez mieszania, jest bardzo intensywny i trudny do równomiernego rozprowadzenia. Mieszając go z olejami jest zbyt tłusty, ale połączony z kremem daje najlepszy efekt. Gorąco go polecam.
Jestem rozczarowany tym olejnym farbą, która ma niejasny zapach.
Byłem sceptyczny przez długi czas, czy kupić ten olej czy nie... Przeczytałem wiele negatywnych opinii, ale nadal podjąłem ryzyko. Mówią "nie zrozumiesz, dopóki nie spróbujesz". Ten olej jest doskonały po opalaniu, nadając piękny delikatny złocisty połysk! Tak, nie ma jaskrawych błysków, ale i tak nie chciałem wyglądać jak złota statua. Dobrze nawilża skórę i przyjemnie pachnie. Jestem bardzo zadowolony! Stosuję go tylko na odkryte części ciała.
Luksusowy, połyskujący olejek na lato. Ma lekką konsystencję i delikatny blask. Zdjęcie nie oddaje jego pełnej piękności. Nakłada się go równomiernie na skórę, bez żadnych plam czy smug. Używam go nie tylko po opalaniu, ale również przed wyjściem na zewnątrz. Może zastąpić "płynne rajstopy", jeśli twoja skóra jest jeszcze blada. Mój mąż również bardzo podoba się, jak wyglądają moje nogi dzięki temu olejkowi, a ma przyjemny i subtelny zapach. Gorąco go polecam, to must-have na lato!
To olej sam w sobie jest doskonały - oceniam go na pełne 10/10, a efekt, jaki daje, jest piękny! Jednakże, jest pewna wada. Jest zbyt wiele brokatu i barwnika, bez względu na to, jak bardzo wstrząsamy butelką. Gdy pierwszy raz go nie wstrząsnąłem, otrzymałem doskonały olej: delikatny brokat, ładny kolor i przyjemny zapach (mój chłopak powiedział, że pachnie jak aromatyzowane herbatki). Dodatkowo, zapewniał nawilżenie. Ale jak tylko go wstrząsnąłem, cała ta złota mgiełka stała się zbyt skoncentrowana.
To jest najgorszy olej, jaki kiedykolwiek próbowałam! Zapach jest obrzydliwy, aplikacja jest nierówna, a połysk to straszny brązowy kolor. Do tego, plami absolutnie wszystko, dopóki go nie zmyjesz z ciała. Nie zauważyłam żadnego efektu nawilżającego.
Sam błysk jest dobry, ale butelka ze sprayem mnie rozczarowała. Dozownik działa tylko raz, a potem już nie rozprowadza błysku, bez względu na to ile spryskam. Muszę go odkręcić i nalewać bezpośrednio z butelki.
Świetny olejek. Dzięki niemu udało mi się zapobiec łuszczeniu skóry po kąpieli w morzu i intensywnym opalaniu. Dodatkowo, przyjemne połyski. Może być trochę drogi jak na tę objętość, ale jeśli wierzysz w naturalność kosmetyków, to możesz to przeoczyć. Nie ma nieprzyjemnego uczucia tłustości na skórze. Zamówię więcej, ponieważ przy codziennym stosowaniu szybko się kończy, ale przynajmniej nie będzie tylko leżeć jak większość kosmetyków.
Ten olej nawilża i odżywia, ma przyjemny zapach. Jednakże, wcale nie sprawia, że skóra się błyszczy. Brak jakichkolwiek połysków, a olej jest widoczny tylko przez kilka minut. Po tym czasie całkowicie się wchłania, jakby nic nie było nałożone. To była bezużyteczna kupna.
Oczekiwałem czegoś więcej od tego produktu. Olej nawilża, ale głównie go zakupiłem ze względu na efekt wizualny połysku. Niestety, jest on ledwo zauważalny.
Ten produkt jest niesamowity! Doskonale nawilża skórę i nadaje jej piękny brązowy odcień. Wygląda oszałamiająco na opalonej skórze. Nie było żadnych problemów z aplikacją, ponieważ rozprowadza się równomiernie.
Otrzymałam ten olejek od Make up jako prezent))) Używam go po opalaniu w solarium i jestem zachwycona! Doskonale nawilża moją bardzo suchą skórę, nie zostawiając żadnych smug czy "błyszczącego blasku". Dziękuję!
Ten olej stał się moim zbawicielem na wakacjach!!! Doskonale nawilża skórę, zapach jest delikatny, a olej pozostawia piękny odcień na skórze. Panie, aplikujcie ten produkt na odsłonięte części ciała - w ten sposób uzyskacie piękną opaleniznę i nie pobrudzicie swojej garderoby))) Zdecydowane 5 gwiazdek!
Kupiłem ten olej przed wakacjami głównie ze względu na efekt połysku na moim ciele. Jednak po kilkukrotnym użyciu po plaży zdałem sobie sprawę, że spełnia także deklarowane przez producenta zadania. Dobrze łagodzi i nawilża skórę. Nawet pomimo powrotu z wakacji, nadal czasami go używam dla efektu migoczącego na moim ciele.
To jest straszny produkt! Nałożyłem tylko kilka kropel na siebie i w rezultacie wszystko, czego dotknąłem, stało się brudne. Moje ubrania były całe poplamione, tak samo jak moje ręczniki i pościel. Nawet mimo tego, że noszę ciemne ubrania, były one pokryte brązowymi smugami. A pomyśleć, że użyłem tylko maleńkiej ilości! To przerażające, nie polecam go nikomu.
Okropny!!!! Nałożyłem tylko trochę na skórę, a mimo to moje ubrania wciąż się poplamiły... Jedyny pozytywny aspekt to to, że dobrze nawilża dla osób z suchą skórą... Nie będę go ponownie kupować!!!! Nie polecam go!!!!
Ten olej jest po prostu okropny. Nie wchłania się w skórę. Rozsmarowuje się po ubraniach. Cały kurz i piasek przyklejają się do tego oleju, i w rezultacie do ciała, sprawiając, że chcesz jak najszybciej biec pod prysznic. Pieniądze wyrzucone w błoto!
To this product review in Polish:
Ten produkt ma przyjemny zapach - jak jogurt. Dobrze nawilża skórę. Jednak plami ubrania i wszystko, czego się dotknie. Opakowanie sugeruje umieszczenie go w lodówce, aby uzyskać gęstszą konsystencję, i to faktycznie działa. Ale oczywiście, z gęstszą konsystencją staje się bardziej widoczny na skórze, więc można przeoczyć jasne, równomiernie rozprowadzone miejsce. Jednak jeśli używasz go bez lodówki, jest łatwiejszy i bardziej równomierny w aplikacji. Nie kupię czegoś podobnego ponownie, ponieważ czyste ubrania, torby itp. są ważniejsze.
Moja skóra jest bardzo wrażliwa. Po opalaniu stosuję ten olej. Nie tylko ma korzystne właściwości, które zapobiegają oparzeniom, ale również ma przyjemny zapach. Po jego zastosowaniu, moja skóra niespotykanie lśni. Ma niewielkie zużycie, wystarczy nałożyć cienką warstwę, szybko się wchłania i nawilża skórę. Podoba mi się, że nasz rodzimy producent zaczął wytwarzać tak wysokiej jakości produkty.
Ten olej łagodzi skórę po długim pobycie na plaży i dodaje pięknego odcienia, idealnego do oszałamiających zdjęć na Instagramie :) Jednak, jak wszystkie kosmetyki z efektem połysku, zaleca się nie używać go, gdy nosi się białe ubrania.
Ludzie, nigdy nie stosujcie tego produktu na twarz. Użyłem go na całym ciele po opalaniu w solarium i po tygodniu użytkowania moje pory zostały zablokowane, to było po prostu okropne. Nie tylko na twarzy, ale także na rękach.
Teraz przechodzę kurację u kosmetologa i od ponad 3 miesięcy próbuję pozbyć się skutków zablokowanych porów.
Nie oszczędzajcie pieniędzy, kupujcie dobre i sprawdzone produkty.
Zapach nie jest zbyt przyjemny.
Uważam, że jest zupełnie bezużyteczny. Zastosowałam go raz wieczorem i miałam z nim spory problem. Bardzo mocno plami. Pomysł wydaje się fajny, ale nadaje się tylko na specjalne okazje, gdzie ktoś inny powinien go nałożyć na ciebie i ubrać, a twoje ubrania powinny być ciemne. Jest zupełnie nieodpowiedni jako produkt po opalaniu. Nawiasem mówiąc, dozownik zapchał się po pierwszym teście (dokładnie wstrząśniętym). Naprawdę nie przepadam za zapachem, rozumiem, że to kwestia subiektywna, ale zapach gumy do żucia powoduje u mnie mdłości, a jest dość długo utrzymujący się. Użycie mojego ulubionego perfumu nie wchodzi w grę.
Bardzo mi się podobał ten olejek, dobrze nawilża i brokat jest delikatny i lekki, widoczny tylko w świetle słonecznym. Oczywiście, jeśli używa się go z umiarem - tylko kilka pompek wystarczy na całe ciało.
Olejek dla tych, którzy chcą wyglądać jak posąg z brązu lub Donald Trump :) Albo może po prostu nie jestem wystarczająco tropikalny po tygodniu na Krecie.
Błyskotki nie zmywają się nawet pod prysznicem. Daje "długotrwały efekt", nawet jeśli już chcesz pozbyć się błyskotek.
Ale jest wyjście! Możesz całkowicie zdjąć dozownik i wylać olej z odrobiną błyskotek na dłoń, podczas gdy reszta leży na dnie w gęstej warstwie. Najważniejsze to nie wstrząsać, chociaż opakowanie zaleca inaczej (nie polecam tego).
Dodatkowo, gdy zmywałem olej z błyskotkami z nóg pod prysznicem, ponieważ było go za dużo, osadzał się na dnie wanny z widoczną warstwą. Musiałem to szorować szczotką, aby nie było żadnych błyskotek. Więc "długotrwały efekt" rozprzestrzenia się również na powierzchnie ceramiczne.
Nie mogę również nie zauważyć wcześniejszych opinii na temat tego produktu. Czy te prace zostały napisane przez autorów czy też istnieje kryzys twórczy wśród "klientów"?