Zazwyczaj nie przepadam za owocowymi zapachami perfum, ale ten skradł moje serce. W pierwszych kilku minutach można wyczuć tylko nutę maliny, ale z czasem subtelny zapach skóry zaczyna się przeplatać. Jest trwały, wystarczą tylko dwa psiknięcia na cały dzień. Mogę go wciąż wyczuwać na sobie nawet po zmianie ubrania.
Otrzymałem butelkę o pojemności 50 ml, która sprawiła mi estetyczną przyjemność. Jeśli chodzi o zapach, mogę wyczuć nutkę maliny, cytrusów i być może coś jeszcze. Zapach jest wielowymiarowy i nieustannie zmieniający się, a jego trwałość nie jest w żaden sposób negatywnie wpływana przez noszenie go przez cały dzień. Jednakże, odejmuję jedną gwiazdkę z powodu jego mocy utrzymywania się na skórze. Można go zauważyć na ubraniach nawet następnego dnia, ale niestety szybko zanika na skórze.
Pierwszy raz ich spróbowałem i nie mogłem zapomnieć. Kupiłem je w Stambule. Nie lubię słodkich perfum, ale te są wyjątkiem. Mogę wyczuć czarną porzeczkę, mimo że nie jest to wymienione w nutach zapachowych. Jest w nich coś specjalnego, coś charakterystycznego dla tej marki. Na początku są bardzo intensywne. Nuty zapachowe są luksusowe. Trwają cały dzień, a na ubraniach jeszcze dłużej. Mężczyźni składają komplementy. Mój partner uważa ten zapach za najlepszy z najlepszych. Moja mama również go doceniła i chciała mieć ten perfum dla siebie.
Dla mnie ten zapach wciąż budzi pewne wątpliwości... Przypomina mi to moment, gdy wracasz z luksusowej imprezy, na której wszyscy palili cygara przez cały wieczór, a ty masz na sobie wieczorową suknię oraz wieczorowe perfumy... Budzisz się rano, wyjmujesz tę suknię - i oto jest, Black Saffron.
Dla kogoś takiego jak ja, z podwyższonym ciśnieniem wewnątrzczaszkowym i niemożnością wyboru perfum, ten zapach to po prostu odkrycie. Pomimo jego delikatnej słodyczy, jest absolutnie nieinwazyjny, nieprzytłaczający, bardzo smaczny i drogi. Szczerze polecam.
W tej chwili to jest mój ulubiony, ten który sprawia, że mi się kręci w głowie... i nie mogę się go nacieszyć! Wyraźnie czuję połączenie tytoniu i maliny... mimo że nie przepadam za tytoniem, to jest zupełnie coś innego!
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Zazwyczaj nie przepadam za owocowymi zapachami perfum, ale ten skradł moje serce. W pierwszych kilku minutach można wyczuć tylko nutę maliny, ale z czasem subtelny zapach skóry zaczyna się przeplatać. Jest trwały, wystarczą tylko dwa psiknięcia na cały dzień. Mogę go wciąż wyczuwać na sobie nawet po zmianie ubrania.
Otrzymałem butelkę o pojemności 50 ml, która sprawiła mi estetyczną przyjemność. Jeśli chodzi o zapach, mogę wyczuć nutkę maliny, cytrusów i być może coś jeszcze. Zapach jest wielowymiarowy i nieustannie zmieniający się, a jego trwałość nie jest w żaden sposób negatywnie wpływana przez noszenie go przez cały dzień. Jednakże, odejmuję jedną gwiazdkę z powodu jego mocy utrzymywania się na skórze. Można go zauważyć na ubraniach nawet następnego dnia, ale niestety szybko zanika na skórze.
Pachnie jak skóra, bardzo miękka i owocowa. Posiada luksusowy i naturalny zapach. Polecam!
Pierwszy raz ich spróbowałem i nie mogłem zapomnieć. Kupiłem je w Stambule. Nie lubię słodkich perfum, ale te są wyjątkiem. Mogę wyczuć czarną porzeczkę, mimo że nie jest to wymienione w nutach zapachowych. Jest w nich coś specjalnego, coś charakterystycznego dla tej marki. Na początku są bardzo intensywne. Nuty zapachowe są luksusowe. Trwają cały dzień, a na ubraniach jeszcze dłużej. Mężczyźni składają komplementy. Mój partner uważa ten zapach za najlepszy z najlepszych. Moja mama również go doceniła i chciała mieć ten perfum dla siebie.
Dla mnie ten zapach wciąż budzi pewne wątpliwości... Przypomina mi to moment, gdy wracasz z luksusowej imprezy, na której wszyscy palili cygara przez cały wieczór, a ty masz na sobie wieczorową suknię oraz wieczorowe perfumy... Budzisz się rano, wyjmujesz tę suknię - i oto jest, Black Saffron.
To jest produkt, który delikatnie przypomina mi zapach Gucci Rush, a jego trwałość jest doskonała.
Dla kogoś takiego jak ja, z podwyższonym ciśnieniem wewnątrzczaszkowym i niemożnością wyboru perfum, ten zapach to po prostu odkrycie. Pomimo jego delikatnej słodyczy, jest absolutnie nieinwazyjny, nieprzytłaczający, bardzo smaczny i drogi. Szczerze polecam.
W tej chwili to jest mój ulubiony, ten który sprawia, że mi się kręci w głowie... i nie mogę się go nacieszyć! Wyraźnie czuję połączenie tytoniu i maliny... mimo że nie przepadam za tytoniem, to jest zupełnie coś innego!
Po początkowym wybuchu oud, pragnąłem czegoś podobnego, ale nie do końca takiego.
Piękny zapach, trwały i elegancki. Uwielbiam go.
Zapach jest niesamowity - bardzo trwały i rozwija się w interesujący sposób. To jeden z najlepszych zapachów dla mnie w kolekcji Biredo.