Mam odcień 76 i zupełnie nie polubiłam tych cieni do powiek. Pigmentacja jest bardzo słaba, a połysk jest po prostu przytłaczająco intensywny. Kiedy nałożysz odrobinę pod brwią, kończysz z brokatem na całej twarzy i praktycznie bez koloru. Opakowanie jest bardzo urocze, z małym lustrem i malutkim pędzelkiem, które można używać tylko w podróży. Może matowe odcienie sprawdzą się inaczej.
Przyznaję temu trzem gwiazdki! Mam odcień 218, który jest różowym odcieniem. Nie byłam nim zachwycona ze względu na jego słabe napigmentowanie. Nawet po użyciu bazy pod cienie i zwilżonego pędzelka, nie mogłam osiągnąć pożądanego koloru.
Wybrałam odcień nr 80 (ciemny burgund) i od dawna szukałam takiego koloru! Nakładam cień na bazę Mac i doskonale się łączą, bez żadnego osypywania się! Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i z pewnością kupię jeszcze kilka innych odcieni, na które zwracam uwagę!
Cienie do powiek są po prostu okropne, naprawdę mają wiele osypywania się. A to nawet pomimo nakładania cieni na specjalną bazę, więc nie można mi zarzucić źle wykonanego makijażu.
Cienie do powiek są świetne. Mam odcień numer 71. Nakładają się gładko i utrzymują się długo. Kolor to piękny matowy brąz. Jeśli nakładasz więcej, kolor staje się bogatszy. Nie osypują się (to oznacza, że nic nie pozostaje pod oczami. Jeśli coś pozostaje, oznacza to, że skóra jest sucha i nie ma czego przylepić cieniom). Ściśle nakładam cienie na bazę pod makijaż, ponieważ:
1. Baza nakładana pod cienie działa jako warstwa ochronna między kosmetykami a skórą powieki, umożliwiając cieniom mocne przyleganie do skóry.
2. Cienie nie wysuszają skóry oka.
3. Dzięki bazie cienie nie osypią się ani nie rozmazują.
Baza rozwiązuje problem, który powoduje, że cienie nie utrzymują się w dobrym stanie przez długi czas. Gdy skóra powieki jest sucha, cienie bardzo słabo się nakładają, ponieważ od razu się osypują, a kolor cieni na powiekach wydaje się o wiele jaśniejszy niż jest naprawdę. Więc nie ma potrzeby obwiniać cieni, jeśli nie masz podstawowej wiedzy o właściwym nakładaniu makijażu.
Kupiłem cień do powiek w odcieniu 220. Nie polecam go. To nie są cienie do powiek, a raczej spieczone brązowe pyłki. Nie przylegają do pędzla, wypadają kompletnie spod oczu, a nie na powieki. Kolor nie jest brązowy, a raczej kakaowy. Tekstura jest sucha, pylista i matowa. Ogólnie rzecz biorąc, jest okropny.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Mam odcień 76 i zupełnie nie polubiłam tych cieni do powiek. Pigmentacja jest bardzo słaba, a połysk jest po prostu przytłaczająco intensywny. Kiedy nałożysz odrobinę pod brwią, kończysz z brokatem na całej twarzy i praktycznie bez koloru. Opakowanie jest bardzo urocze, z małym lustrem i malutkim pędzelkiem, które można używać tylko w podróży. Może matowe odcienie sprawdzą się inaczej.
Cienie do powiek są dobrej jakości. Zakupiłam odcień numer 75, który jest delikatnym i subtelny. Łatwo się aplikują i nie powodują osypywania się.
Przyznaję temu trzem gwiazdki! Mam odcień 218, który jest różowym odcieniem. Nie byłam nim zachwycona ze względu na jego słabe napigmentowanie. Nawet po użyciu bazy pod cienie i zwilżonego pędzelka, nie mogłam osiągnąć pożądanego koloru.
Te cienie do powiek są niesamowite. Ich kolor jest doskonały, a trwałość przewyższa większość (nawet bez bazy). Dodatkowo, cena jest bardzo rozsądna.
Kolor jest nieznacznie inny; na zdjęciu wydaje się być jasnoszary, ale przyszedł w ciemnoszarym odcieniu. Pod względem jakości spełnia cenę.
Wybrałam odcień nr 80 (ciemny burgund) i od dawna szukałam takiego koloru! Nakładam cień na bazę Mac i doskonale się łączą, bez żadnego osypywania się! Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i z pewnością kupię jeszcze kilka innych odcieni, na które zwracam uwagę!
Naprawdę polubiłam te cienie do powiek. Opakowanie oraz intensywność są obłędne. Odcienie są wyraziste i długotrwałe.
Cienie do powiek są po prostu okropne, naprawdę mają wiele osypywania się. A to nawet pomimo nakładania cieni na specjalną bazę, więc nie można mi zarzucić źle wykonanego makijażu.
Cienie do powiek są świetne. Mam odcień numer 71. Nakładają się gładko i utrzymują się długo. Kolor to piękny matowy brąz. Jeśli nakładasz więcej, kolor staje się bogatszy. Nie osypują się (to oznacza, że nic nie pozostaje pod oczami. Jeśli coś pozostaje, oznacza to, że skóra jest sucha i nie ma czego przylepić cieniom). Ściśle nakładam cienie na bazę pod makijaż, ponieważ:
1. Baza nakładana pod cienie działa jako warstwa ochronna między kosmetykami a skórą powieki, umożliwiając cieniom mocne przyleganie do skóry.
2. Cienie nie wysuszają skóry oka.
3. Dzięki bazie cienie nie osypią się ani nie rozmazują.
Baza rozwiązuje problem, który powoduje, że cienie nie utrzymują się w dobrym stanie przez długi czas. Gdy skóra powieki jest sucha, cienie bardzo słabo się nakładają, ponieważ od razu się osypują, a kolor cieni na powiekach wydaje się o wiele jaśniejszy niż jest naprawdę. Więc nie ma potrzeby obwiniać cieni, jeśli nie masz podstawowej wiedzy o właściwym nakładaniu makijażu.
Kupiłem cień do powiek w odcieniu 220. Nie polecam go. To nie są cienie do powiek, a raczej spieczone brązowe pyłki. Nie przylegają do pędzla, wypadają kompletnie spod oczu, a nie na powieki. Kolor nie jest brązowy, a raczej kakaowy. Tekstura jest sucha, pylista i matowa. Ogólnie rzecz biorąc, jest okropny.