Gęsty i bogaty aromat, daleki od zwyczajności. Wystarczy jedno użycie na włosy, a zapach utrzymuje się prawie przez cały dzień. Zapach rozwija się i wydaje się zmieniać po zastosowaniu.
Zamówiłem to z magazynu w UE. To oryginalny produkt. Perfumy mają przyjemny i bogaty zapach, który ewoluuje w czasie. Mój mąż również je polubił. Dziękuję!
Trwały zapach Lulu "Lolita" jest niezwykle bogaty w afrodyzjak, zawarty w jednej butelce, a kolory pięknie się ze sobą łączą. Przynosi radość i ciepło w okresie zimowym. Samo opakowanie przypomina zabawkę dla małej dziewczynki, budząc nostalgiczne wspomnienia. Przyjemnie je dotykać i eksplorować palcami, zwłaszcza gładkie krawędzie i harmonijne kolory.
Dziękuję za szybką realizację zamówienia.
Zapach tej wody perfumowanej jest niespotykany,intrygującya takie lubię.Jeżeli pojawi się promocja,zdecyduję się na większy flakon.
Zapach jest niesamowity! I jest mój-mój! Kadzidło, kwiaty i śliwka - to niesamowite połączenie. Jest głośny, ale nie krzyczy. Wzmacnia mnie. Jest trwały i wszechstronny, ale trzeba uważać z dawkowaniem, bo może zabić wszystko wokół, bo ten zapach jest tylko dla ciebie! Wielu ludzi po prostu nie zrozumie. Bądź ostrożny. Kocham-kocham to! Nawet butelka, która mi się wcześniej nie podobała, teraz wydaje się całkiem odpowiednia. Z pewnością ponownie zakupię. A, moim zdaniem, to arcydzieło!
Zapach naprawdę przypomina gumowe zabawki z czasów sowieckich, takie, które kiedyś były wyposażone w piszczałki. Bardzo mi się podoba! Cieszę się, że mogę dodać ten interesujący i wyjątkowy zapach do mojej kolekcji perfum!
Od lat użwam Lou Lou. Zapach wciąż oryginalny, mocny. Nie polacam osobom, które gustują w lżejszych nutach zapachowych. Wciąż spotykam kobiety, które pytają mnie czym pachnę, to chyba wiele mówi.
Dla miłośniczek zapachów "vintage" bardzo urokliwy. Nawet na tle współczesnych kompozycji odbierany jest przez otoczenie jako ciekawy i intrygujący. Nigdy jednak nie podobała mi sie butelka.
Zapach przepiękny, choć mam wrażenie, że nieco zmienili jego formułę na przestrzeni lat. Pamiętam go z lat 90-tych jeszcze i to było mistrzostwo świata, a ostatnio miałam okazję wąchać i zapach był płytki, b. syntetyczny, bez tych niuansów co kiedyś...
Dzień dobry Marto, niestety producenci mają prawo do zmian w formułach zapachów bez informowania o tym konsumentów, co niestety może wpłynąć na na trwałość i projekcje zapachu. Pozdrawiamy, MAKEUP
Zapach jest trwały ale specyficzny. Kupiony w ciemno, nie dokończ do mnie pasuje. Na razie testuje, ale jakoś nie potrafię go docenić. No cóż nie wszystko dla każdego. Ale doceniam kunszt, nie znam podobnego zapachu.
Ukochana Lulu. Kupuję ją tutaj już po raz trzeci. Po roku nieobecności nigdy nie sądziłem, że znów będę ją trzymać, myślałem, że została wycofana. Ale oto przychodzi buteleczka z 2020 roku. Byłem zaskoczony: co się zmieniło? Pudełko stało się nieco mniejsze - usunęli wkładkę z kartonu. Jeszcze nie znam trwałości tej świeżej nowej wersji. Będę ją nosić i się przekonam. Co do palety kolorów, zgadzam się z poprzednią recenzją we wszystkim.
Dzisiaj do mnie dotarł. Klasyka perfumerii, dziś się już nie robi takich zapachów - mocnych, bogatych, nasyconych. Zapach słodko-gryzącej tuberozy, śliwek i benzoiny, na bazie kadzideł i piżma. Otwarcie jest nieco duszące, ale bardzo królewskie, natomiast finisz jest pięknie drewniany, kadzidlany, spokojny. Wanilia w tej kompozycji gra jedynie wspomagającą rolę. Specyficzne perfumy i nie każdemu się spodobają, pasują na pewno do teatru i dla siebie w ramach aromaterapii - otoczenie nie aprobuje zapachu. Niemniej LouLou to historia perfumiarstwa i dobrze mieć żeby wiedzieć jak w latach 80 robiło się kwiaty i kadzidła.
Produkt oryginalny
Zapach nie dla mnie. Używałam go dawno temu i chciałam wrócić. Ale za ciężki Intensywny. Długo pachnie. Dla kogoś kto lubi takie mocne perfumy
Długoletni ulubiony klasyk! Perfumy idealne na zimową aurę, otulające i ogrzewające, odkrywające niezwykłe i żywe nuty. Wytrzymałość jest doskonała! Dziękuję, Makeup, jak zawsze, za szybkość i błyskawiczną dostawę)) Zapach przeznaczony tylko dla tych, którzy są zdeterminowani i już o nim słyszeli - nie polecam zamawiać "na ślepo". Przypomina inne perfumy Cacharel, więc jeśli spodobał ci się Eden, śmiało daj mu szansę)
Trwały, pudrowy, delikatny i niesamowicie piękny flakon oraz opakowanie. Tak, może wydawać się nieco dojrzały, ale osobiście uwielbiam to! Moja mama jednak go nie polubiła. Dla mnie jednak idealnym rozwiązaniem jest używanie go na przemian z Crystal Noir w okresie zimowym.
Otrzymałam moje zamówienie 01.12.18 i otworzyłam perfumy. Na początku zapach wydawał się osobliwy, ale dobry. Nawet nie potrafię zrozumieć, czy mi się podobał czy nie. Dla mnie wyczuwalne jest delikatne pudrowe tony i zapach przypominający stare radzieckie perfumy, jak srebrny konwalii. Mój mąż też je polubił. Jest to unikalne. Nie pozostawia długotrwałego śladu. Nadal czuję go na sobie przez około 3 godziny, po czym zaczyna być bliski skórze. Ogólnie rzecz biorąc, to nic specjalnego.
Dzisiaj otrzymałam to i sprawdziłam kod partii - to jest oryginalny produkt. Byłam bardzo zaniepokojona, ponieważ nigdy wcześniej nie kupowałam tu perfum. Potrzebuje trochę czasu, żeby się ustabilizować, ale potem można je nosić publicznie. Ma unikalny, żywiczno-śliwkowy, dymny i tuberozowy zapach. Ma staromodny aromat, przypominający klasyczne Poison od Christian Dior, choć w odległy sposób. Jest intensywny, bez przytłaczającej słodyczy, ale przywołuje atmosferę świąt Bożego Narodzenia.
Jestem niezwykle zadowolony zarówno z produktu, jak i z dostawy. Perfumy są wysokiej jakości i mają wspaniały zapach. Bardzo dziękuję. To naprawdę zachwycające.
Ten zapach jest bardzo piękny i wyjątkowy. Od dłuższego czasu chciałem go wypróbować, więc zamówiłem próbkę. Pierwsze testowanie było niezwykłe, głośne, słodkie i jakby znajome. Zdecydowanie nie jest to coś, na co zwykle bym się zdecydował! Drugie testowanie również było nietypowe, ale było w nim coś, co przykuło moją uwagę. Skończyłem próbkę w ciągu dwóch tygodni i zdałem sobie sprawę, że ciągle wybierałem go jako mój codzienny zapach. Skończyło się na tym, że kupiłem pełnowymiarową butelkę. Nie jestem w stanie dokładnie rozpoznać nut głowy, ponieważ zapach jest bardzo spójny i zbalansowany. W bazie wyczuwam mieszankę kadzidła, delikatnego pudrowego zapachu i kremowego akordu. To niesamowicie piękne! Chciałbym podziękować sklepowi za szybką dostawę, ich życzliwość i darmową próbkę!
Kupiłem tę wodę pół roku temu, ale rzadko z niej korzystam. Zawsze pozostaje w pudełku. Ostatnio zauważyłem, że niebieska farba na butelce zaczyna się łuszczyć.
Piękny zapach! Na początku to słodki i pyszny plastikowy aromat, a następnie lilie i kadzidło. Tak to odbieram. Bardzo mi się podoba. Na mojej suchej i zimnej skórze ma delikatne projekcje i trwa do wieczora. Dziękuję, Makeupchik!
Po przeczytaniu wielu recenzji, pragnąłem i obawiałem się zamówić Lu Lu dla siebie, oczekując niewiarygodnie głośnego aromatu i niezwykłej trwałości. Lu Lu przypomina mi zarówno Poison, jak i Poeme jednocześnie, ale jest tak cicha, zbyt delikatna - spryskuję się nią cztery razy, a inni nie słyszą niczego! A gdzie jest obiecane sillage? Tak bardzo tego chciałem. Ogólnie rzecz biorąc, nie wiem, co jest nie tak z moim Lu Lu, ale na razie pozwolę mu się obronić.
Zapach jest niesamowity, mój ulubiony. Jednakże, zaskoczyło mnie to, że kilka tygodni temu kupiłem go za 717 UAH, a teraz nowa cena, bez zniżki, wynosi 681 UAH. Dziwne...
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Właśnie go zakupiłem. Spryskałem nim powierzchnię. Wydziela piękny zapach mimozy. Z niecierpliwością czekam na więcej :)
Gęsty i bogaty aromat, daleki od zwyczajności. Wystarczy jedno użycie na włosy, a zapach utrzymuje się prawie przez cały dzień. Zapach rozwija się i wydaje się zmieniać po zastosowaniu.
Zamówiłem to z magazynu w UE. To oryginalny produkt. Perfumy mają przyjemny i bogaty zapach, który ewoluuje w czasie. Mój mąż również je polubił. Dziękuję!
Mega zapach!🤩🤗
Dzięki Bogu istnieje perfum, które są nieporównywalne z innymi. Dziękuję!
Trwały zapach Lulu "Lolita" jest niezwykle bogaty w afrodyzjak, zawarty w jednej butelce, a kolory pięknie się ze sobą łączą. Przynosi radość i ciepło w okresie zimowym. Samo opakowanie przypomina zabawkę dla małej dziewczynki, budząc nostalgiczne wspomnienia. Przyjemnie je dotykać i eksplorować palcami, zwłaszcza gładkie krawędzie i harmonijne kolory.
Perfumy są naprawdę dobre, o pięknym kwiatowym zapachu, który utrzymuje się przez długi czas. Bardzo mi się podobały.
Dziękuję za szybką realizację zamówienia. Zapach tej wody perfumowanej jest niespotykany,intrygującya takie lubię.Jeżeli pojawi się promocja,zdecyduję się na większy flakon.
Zapach jest niesamowity! I jest mój-mój! Kadzidło, kwiaty i śliwka - to niesamowite połączenie. Jest głośny, ale nie krzyczy. Wzmacnia mnie. Jest trwały i wszechstronny, ale trzeba uważać z dawkowaniem, bo może zabić wszystko wokół, bo ten zapach jest tylko dla ciebie! Wielu ludzi po prostu nie zrozumie. Bądź ostrożny. Kocham-kocham to! Nawet butelka, która mi się wcześniej nie podobała, teraz wydaje się całkiem odpowiednia. Z pewnością ponownie zakupię. A, moim zdaniem, to arcydzieło!
Zapach naprawdę przypomina gumowe zabawki z czasów sowieckich, takie, które kiedyś były wyposażone w piszczałki. Bardzo mi się podoba! Cieszę się, że mogę dodać ten interesujący i wyjątkowy zapach do mojej kolekcji perfum!
Od lat użwam Lou Lou. Zapach wciąż oryginalny, mocny. Nie polacam osobom, które gustują w lżejszych nutach zapachowych. Wciąż spotykam kobiety, które pytają mnie czym pachnę, to chyba wiele mówi.
Nie podzielam entuzjazmu, jest cichy i nie ma trwałego efektu. Spodziewałem się po nim więcej.
Dla miłośniczek zapachów "vintage" bardzo urokliwy. Nawet na tle współczesnych kompozycji odbierany jest przez otoczenie jako ciekawy i intrygujący. Nigdy jednak nie podobała mi sie butelka.
Zapach przepiękny, choć mam wrażenie, że nieco zmienili jego formułę na przestrzeni lat. Pamiętam go z lat 90-tych jeszcze i to było mistrzostwo świata, a ostatnio miałam okazję wąchać i zapach był płytki, b. syntetyczny, bez tych niuansów co kiedyś...
Dzień dobry Marto, niestety producenci mają prawo do zmian w formułach zapachów bez informowania o tym konsumentów, co niestety może wpłynąć na na trwałość i projekcje zapachu. Pozdrawiamy, MAKEUP
Zapach jest trwały ale specyficzny. Kupiony w ciemno, nie dokończ do mnie pasuje. Na razie testuje, ale jakoś nie potrafię go docenić. No cóż nie wszystko dla każdego. Ale doceniam kunszt, nie znam podobnego zapachu.
To jest to powrót do miłych wspomnień
Ukochana Lulu. Kupuję ją tutaj już po raz trzeci. Po roku nieobecności nigdy nie sądziłem, że znów będę ją trzymać, myślałem, że została wycofana. Ale oto przychodzi buteleczka z 2020 roku. Byłem zaskoczony: co się zmieniło? Pudełko stało się nieco mniejsze - usunęli wkładkę z kartonu. Jeszcze nie znam trwałości tej świeżej nowej wersji. Będę ją nosić i się przekonam. Co do palety kolorów, zgadzam się z poprzednią recenzją we wszystkim.
Dzisiaj do mnie dotarł. Klasyka perfumerii, dziś się już nie robi takich zapachów - mocnych, bogatych, nasyconych. Zapach słodko-gryzącej tuberozy, śliwek i benzoiny, na bazie kadzideł i piżma. Otwarcie jest nieco duszące, ale bardzo królewskie, natomiast finisz jest pięknie drewniany, kadzidlany, spokojny. Wanilia w tej kompozycji gra jedynie wspomagającą rolę. Specyficzne perfumy i nie każdemu się spodobają, pasują na pewno do teatru i dla siebie w ramach aromaterapii - otoczenie nie aprobuje zapachu. Niemniej LouLou to historia perfumiarstwa i dobrze mieć żeby wiedzieć jak w latach 80 robiło się kwiaty i kadzidła.
Produkt oryginalny
Zapach nie dla mnie. Używałam go dawno temu i chciałam wrócić. Ale za ciężki Intensywny. Długo pachnie. Dla kogoś kto lubi takie mocne perfumy
Długoletni ulubiony klasyk! Perfumy idealne na zimową aurę, otulające i ogrzewające, odkrywające niezwykłe i żywe nuty. Wytrzymałość jest doskonała! Dziękuję, Makeup, jak zawsze, za szybkość i błyskawiczną dostawę)) Zapach przeznaczony tylko dla tych, którzy są zdeterminowani i już o nim słyszeli - nie polecam zamawiać "na ślepo". Przypomina inne perfumy Cacharel, więc jeśli spodobał ci się Eden, śmiało daj mu szansę)
Trwały, pudrowy, delikatny i niesamowicie piękny flakon oraz opakowanie. Tak, może wydawać się nieco dojrzały, ale osobiście uwielbiam to! Moja mama jednak go nie polubiła. Dla mnie jednak idealnym rozwiązaniem jest używanie go na przemian z Crystal Noir w okresie zimowym.
Otrzymałam moje zamówienie 01.12.18 i otworzyłam perfumy. Na początku zapach wydawał się osobliwy, ale dobry. Nawet nie potrafię zrozumieć, czy mi się podobał czy nie. Dla mnie wyczuwalne jest delikatne pudrowe tony i zapach przypominający stare radzieckie perfumy, jak srebrny konwalii. Mój mąż też je polubił. Jest to unikalne. Nie pozostawia długotrwałego śladu. Nadal czuję go na sobie przez około 3 godziny, po czym zaczyna być bliski skórze. Ogólnie rzecz biorąc, to nic specjalnego.
Dzisiaj otrzymałam to i sprawdziłam kod partii - to jest oryginalny produkt. Byłam bardzo zaniepokojona, ponieważ nigdy wcześniej nie kupowałam tu perfum. Potrzebuje trochę czasu, żeby się ustabilizować, ale potem można je nosić publicznie. Ma unikalny, żywiczno-śliwkowy, dymny i tuberozowy zapach. Ma staromodny aromat, przypominający klasyczne Poison od Christian Dior, choć w odległy sposób. Jest intensywny, bez przytłaczającej słodyczy, ale przywołuje atmosferę świąt Bożego Narodzenia.
Jestem niezwykle zadowolony zarówno z produktu, jak i z dostawy. Perfumy są wysokiej jakości i mają wspaniały zapach. Bardzo dziękuję. To naprawdę zachwycające.
Moja miłość! Już czwarty raz zamawiam!
Ten zapach jest bardzo piękny i wyjątkowy. Od dłuższego czasu chciałem go wypróbować, więc zamówiłem próbkę. Pierwsze testowanie było niezwykłe, głośne, słodkie i jakby znajome. Zdecydowanie nie jest to coś, na co zwykle bym się zdecydował! Drugie testowanie również było nietypowe, ale było w nim coś, co przykuło moją uwagę. Skończyłem próbkę w ciągu dwóch tygodni i zdałem sobie sprawę, że ciągle wybierałem go jako mój codzienny zapach. Skończyło się na tym, że kupiłem pełnowymiarową butelkę. Nie jestem w stanie dokładnie rozpoznać nut głowy, ponieważ zapach jest bardzo spójny i zbalansowany. W bazie wyczuwam mieszankę kadzidła, delikatnego pudrowego zapachu i kremowego akordu. To niesamowicie piękne! Chciałbym podziękować sklepowi za szybką dostawę, ich życzliwość i darmową próbkę!
Kupiłem tę wodę pół roku temu, ale rzadko z niej korzystam. Zawsze pozostaje w pudełku. Ostatnio zauważyłem, że niebieska farba na butelce zaczyna się łuszczyć.
Piękny zapach! Na początku to słodki i pyszny plastikowy aromat, a następnie lilie i kadzidło. Tak to odbieram. Bardzo mi się podoba. Na mojej suchej i zimnej skórze ma delikatne projekcje i trwa do wieczora. Dziękuję, Makeupchik!
Po przeczytaniu wielu recenzji, pragnąłem i obawiałem się zamówić Lu Lu dla siebie, oczekując niewiarygodnie głośnego aromatu i niezwykłej trwałości. Lu Lu przypomina mi zarówno Poison, jak i Poeme jednocześnie, ale jest tak cicha, zbyt delikatna - spryskuję się nią cztery razy, a inni nie słyszą niczego! A gdzie jest obiecane sillage? Tak bardzo tego chciałem. Ogólnie rzecz biorąc, nie wiem, co jest nie tak z moim Lu Lu, ale na razie pozwolę mu się obronić.
Zapach jest niesamowity, mój ulubiony. Jednakże, zaskoczyło mnie to, że kilka tygodni temu kupiłem go za 717 UAH, a teraz nowa cena, bez zniżki, wynosi 681 UAH. Dziwne...