Ardell

A wszystko przez jeden film i jednego reżysera...

Posiadanie gęstego wachlarzu rzęs stało się w latach 20. ubiegłego wieku pragnieniem większości kobiet. Czynnikiem powodującym pojawienie się tego marzenia była pewna zachcianka twórcy amerykańskiej produkcji Nietolerancja. David Wark Griffith – reżyser filmu – chciał, by główna aktorka – Seena Owen – miała cudownie uskrzydlone powieki. Nie wystarczyły mu zwykłe kosmetyki do makijażu. Pragnął, aby jej oczy były idealnie podkreślone przez długie i gęste rzęsy, co miało być zaakcentowane za każdym razem, kiedy gwiazda kina spoglądała w dół. W cenie był perfekcyjny efekt. Miało być pięknie, naturalnie, a niekoniecznie tanio. Na pomoc przyszedł wykonawca kępek włosków, który zaaplikował je kobiecie. Wszyscy byli zachwyceni. I tak narodził się trend na sztuczne rzęsy, które szybko masowo trafiły do wielu sklepów... 

Jednak z produkcją tego akcesorium bywały pewne komplikacje. Dopiero w 1971 roku amerykańskie małżeństwo – Arnold i Sydell Millerowie – rozpoczęło ekspansję do wielu krajów idealnych towarów upiększających oczy. Założyli firmę Ardell, której nazwę stworzono z połączenia pierwszego członu imienia mężczyzny („Ar”) i drugiego członu imienia jego żony („dell”). Co ciekawe, w 1980 roku ta para otworzyła równie dobrze obecnie prosperujące przedsiębiorstwo – Matrix – wytwarzające kosmetyki do pielęgnacji i farbowania włosów.

Marka na piedestale

Dziś firma Ardell jest znana na całym świecie i cieszy się nieblaknącymi dobrymi opiniami. Brand produkuje akcesoria ze sztucznych materiałów. Nadaje się tym wyrobom jednak tak realistyczny wygląd, że efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania. 

W ofercie marki znajdują się głównie rzęsy i ich kępki, kleje, kosmetyki do makijażu brwi, zalotki, serum czy aplikatory. Tak szeroka gama produktów, ich niesamowicie wysoka jakość i trwałość, naturalna prezencja i doskonała dostępność w wielu sklepach (obecnie głównie online) uczyniły przedsiębiorstwo amerykańskiego małżeństwa potentatem w dziedzinie upiększania powiek. Ardell to najbardziej znana i uwielbiana firma zajmująca się sztucznymi rzęsami. Każda fanka make-upu ma choć jedną parę włosków, którą wykorzystuje do stworzenia fenomenalnego makijażu. 

Dzięki tym akcesoriom oczy wydają się optycznie większe, bardziej zmysłowe i kobiece. Sztuczne rzęsy dają odrobinę luksusu, poprawiają pewność siebie i podkreślają atuty urody. Z wyrobów Ardell korzystają najlepsi kreatorzy-wizażyści, profesjonaliści, blogerki i vlogerki czy kosmetyczki.

Zaopatrz się w nie więc i Ty!