W lecie każda kobieta zwraca szczególną uwagę na kondycję swojej cery. Nasze kosmetyczki zaczynają obfitować w rozmaite preparaty do pielęgnacji. A co w sytuacji, gdy preferujesz naturalne specyfiki? Wtedy z pomocą przychodzą oleje. Odżywcze, regenerujące i przede wszystkim bezpieczne dla zdrowia! Przygotowaliśmy dla Ciebie zestawienie takich produktów, które zadbają o Twoją urodę w czasie, gdy słońce w końcu wyszło zza chmur i zaczęło na dobre nas rozpieszczać wysokimi temperaturami!
Olej z pestek malin
Ta substancja to absolutny must have na lato! Jeśli jeszcze nie miałaś okazji przetestować tego fantastycznego preparatu, to musisz wiedzieć, że olej z pestek malin posiada mnóstwo genialnych i prozdrowotnych właściwości. Poznaj niektóre z nich!
Przede wszystkim jest to naturalny filtr przeciwsłoneczny. Czy wiesz, że niepozorna buteleczka kryje w sobie współczynnik SPF od 28 do nawet 50? Rozbieżność tych wartości wynika z przeprowadzanych badań przez naukowców, którzy twierdzą, że nie da się jednoznacznie ich określić – to wszystko ze względu na sposób przechowywania oraz wytwarzania (koniecznie wybieraj te, które na opakowaniach mają informację, że były tłoczone na zimno). Jeśli masz obawy, by traktować ten produkt jako wyłączną ochronę przed słońcem, śmiało możesz go aplikować pod krem BB z filtrem, gdyż nie obciąża i bardzo szybko się wchłania.
Olej z pestek malin ma w sobie ogromną ilość witamin A i E, dlatego też uważa się go za naturalny środek do pielęgnacji, idealny dla każdego typu cery (również tej trądzikowej, gdyż specyfik ten ma właściwości antybakteryjne!). Zapewnia jej niesamowite nawilżenie, ujędrnienie i wygładzenie, a oprócz tego wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe, ponieważ wspomaga produkcję kolagenu i elastyny, czyli białek budulcowych skóry. To doskonały kosmetyk, który z powodzeniem może używać właściwie każda z nas!
Olej z nasion marchwi
Jeśli Twoja skóra pomimo częstej ekspozycji na słońce nie jest w stanie nabrać pięknego, miodowego lub karmelowego koloru, to może Ci w tym pomóc właśnie olej z nasion marchwi. Ten genialny specyfik świetnie łączy się z balsamami do ciała. To za sprawą dużej zawartości karotenoidów. Ma pomarańczowy kolor, lekko wpadający w czerwień. Wystarczy zmieszać kilka kropel tej substancji z ulubionym produktem nawilżającym (na przykład z masłem odżywczym), by móc go stosować jako samoopalacz. Jakby tego było mało, podobnie jak olej z pestek malin, jest naturalnym filtrem chroniącym skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV.
Masz problem z przebarwieniami? Ten preparat doskonale wyrówna koloryt cery. Chcesz w dość szybki, a jednocześnie nieinwazyjny sposób spłycić drobne zmarszczki? Koniecznie po niego sięgnij!
Olej z nasion marchwi zadba nie tylko o Twoją skórę, lecz także o włosy. Jego regularne stosowanie może pomóc w walce z łysieniem, gdyż witaminy w nim zawarte wzmacniają cebulki. Kosmyki szybko zaczną lśnić i zdrowo wyglądać. Przed naniesieniem maceratu na skórę głowy, połącz go ze swoim ulubionym olejem (na przykład kokosowym lub ze słodkich migdałów), gdyż ze względu na intensywny kolor może on nieco zabarwić naskórek skalpu.
Skwalan
Być może ta nazwa brzmi dość tajemniczo, jednak skwalan to nic innego jak pochodna skwalenu, czyli składnika ludzkiego sebum. Można go pozyskać między innymi z roślin takich jak oliwa z oliwek czy trzcina cukrowa. To, co w nim najlepsze, to przede wszystkim niezwykle wszechstronne działanie. Nawilża, ujędrnia i wygładza skórę, chroni kosmyki przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, może być również stosowany jako dodatek do kąpieli oraz innych kosmetyków. A to tylko początek całej listy jego dobroczynnych właściwości! Zaliczany jest do grupy suchych olejów, dlatego też szybko się wchłania i nie pozostawia na twarzy tłustego filmu. Niezależnie od tego, czy Twoja cera jest sucha, problematyczna, młoda czy też dojrzała – ten produkt świetnie zadba o każdy jej rodzaj!
Jeśli szukasz naturalnego specyfiku, który z powodzeniem zastąpi Ci serum, krem, balsam oraz olejek do włosów, to śmiało sięgnij po skwalan! Od razu zauważysz, jak ekspresowo zwolni się miejsce w Twojej kosmetyczce, a Ty nie będziesz musiała zabierać w podróż dużej ilości preparatów.
W naturze znajduje się mnóstwo drogocennych substancji, które mają fantastyczny wpływ na kondycję naszej skóry w lecie. Warto się nimi zainteresować oraz włączyć je do codziennej pielęgnacji – nie tylko wtedy, gdy za oknem jest piękna pogoda!