Moda na koreańską pielęgnację na dobre zagościła w naszym kraju, nic zatem dziwnego, że coraz większą popularność zdobywają niezwykle cenione w Azji składniki sfermentowane. Dowiedz się, na czym polega fermentacja kosmetyczna, oraz czy substancje aktywne poddane temu procesowi mogą zadziałać pozytywnie również na Twoją skórę.
Na czym polega proces fermentacji?
Fermentacja to proces metaboliczny, który wykorzystuje mikroorganizmy (bakterie), aby uwolnić ze składników aktywnych enzymy rozkładające cukry na inne substancje. Ten sposób znamy bardzo dobrze z kuchni, ponieważ regularnie jadamy sfermentowane produkty spożywcze, takie jak kefir, kiszone ogórki, kiszona kapusta, kimchi czy kombucha. Coraz częściej jednak fermentacja znajduje zastosowanie również w kosmetyce. Dodawanie mikroorganizmów, takich jak bakterie, do naturalnych składników sprawia, że uwalniają się enzymy rozkładające molekuły na mniejsze, ale za to cenniejsze dla skóry czy włosów substancje.
Fermentowane składniki kosmetyków – największe zalety
• Ułatwiają wchłanianie kosmetyków w głębsze partie skóry – nasza skóra bardzo często nie może wchłonąć składników nawet z naturalnych kosmetyków, ponieważ są one zbyt duże. Poddanie ich procesowi fermentacji sprawia, że są one w stanie rozłożyć się na mniejsze cząsteczki i w efekcie lepiej wniknąć w skórę.
• Zmniejszają ryzyko wystąpienia podrażnień – niektóre naturalne surowce kosmetyczne mogą zawierać toksyczne substancje, takie jak pestycydy czy metale ciężkie, które podrażniają skórę. Proces fermentacji neutralizuje je, dzięki czemu preparaty stają się bezpieczniejsze dla skóry, nawet tej bardzo wrażliwej.
• Tworzą nowe substancje pozytywnie wpływające na skórę – proces fermentacji sprzyja powstawaniu nowych aminokwasów, przeciwutleniaczy i kwasów organicznych, które intensywnie odżywiają i nawilżają skórę.
• Sprawiają, że produkty są trwałe i zastępują konserwanty – używając sfermentowanych składników, możemy obejść się bez syntetycznych konserwantów i innych niepotrzebnych wypełniaczy w naszych produktach, a zamiast nich dostarczyć skórze skoncentrowaną organiczną moc roślin.
• Są łatwiejsze w tolerowaniu przez skórę – proces rozkładania się mikroorganizmów nie tylko sprzyja tworzeniu się większej ilości składników aktywnych, ale także sprawia, że są one lepiej rozpoznawane i wchłaniane przez nasz organizm. W efekcie stają się bardziej dostosowane do potrzeb naszej skóry, a także mniej drażniące dla cery nadwrażliwej.
Najpopularniejsze składniki sfermentowane, których warto szukać w kosmetykach
- ekstrakt z korzenia sfermentowanego żeń-szenia – wykazuje właściwości odmładzające i przeciwzmarszczkowe;
- filtrat ze sfermentowanych drożdży – nasyca witaminami, ujędrnia, odmładza i ułatwia wchłanianie substancji aktywnych w głębsze partie skóry, dlatego świetnie sprawdzi się do pielęgnacji cery suchej i wrażliwej;
- sfermentowane ziarna ryżu – nawilżają, rozświetlają i wyrównują koloryt;
- sfermentowany sok z gruszki – zawiera kwasy organiczne o właściwościach złuszczających i normalizujących wydzielanie sebum;
- sfermentowany ekstrakt z dyni – dostarcza skórze witaminę A, wygładza i subtelnie złuszcza;
- sfermentowany ekstrakt z kokosa – składnik kondycjonujący i intensywnie nawilżający, chroni kosmetyk przed dostępem bakterii;
- sfermentowany ekstrakt z bambusa – dobrze działa na włosy, ponieważ podtrzymuje ich naturalny blask i zwiększa ich objętość;
- sfermentowany śluz ślimaka – doskonały do cery dojrzałej, ze względu na silne właściwości przeciwstarzeniowe, odbudowujące i wzmacniające koloryt.
Top 5 najlepszych kosmetyków ze sfermentowanymi składnikami
1. Esencja do twarzy ze sfermentowanych drożdży – kosmetyk redukuje widoczność zmarszczek, optycznie wygładzając cerę i odmładzając jej wygląd. Zawarte w nim składniki aktywne zwiększają poziom nawilżenia w tkance, czyniąc ją jedwabiście gładką i sprężystą. Szczególnie ważną rolę odgrywa filtrat ze sfermentowanych drożdży, który intensywnie odżywia i relatywizuje.
2. Tonik do twarzy z fermentowanym śluzem ślimaka – głównym składnikiem toniku jest fermentowany śluz ślimaka, który jednocześnie nawilża i odbudowuje bariery naskórkowe, co zmniejsza reaktywność skóry pod wpływem działania słońca, wiatru czy mrozu. Ponadto łagodzi zaczerwienienia i uczucie podrażnienia oraz stanowi stymulujący bodziec do produkcji większej ilości włókien kolagenowych i elastynowych.
3. Maska do twarzy w płachcie Sfermentowana soja – jednym z popularnych azjatyckich przysmaków jest natto, czyli sfermentowane ziarna soi. Okazuje się, że stanowią one superfood także dla skóry ze względu na silne działanie wygładzające, liftingujące oraz nawilżające.
4. Krem odmładzający do twarzy z ekstraktem ze sfermentowanego błyskoporka Chaga – podstawą formuły jest ekstrakt z grzyba o nazwie Chaga, który wykazuje silne działanie przeciwstarzeniowe. Skutecznie spowalnia upływający czas, zapobiegając powstawaniu nowych zmarszczek i wygładzając cerę. Ponadto znakomicie rozjaśnia koloryt i minimalizuje widoczność plam pigmentacyjnych.
5. Normalizująca maska do twarzy z z bioaktywnym fermentem drożdżowym – kremowa formuła kosmetyku łączy w sobie działanie odżywczej maseczki i złuszczającego peelingu. Zawarty w nim bioaktywny ferment drożdżowy stanowi znakomite źródło minerałów, witamin i peptydów, wykazujących działanie antyrodnikowe i przeciwstarzeniowe. Wspaniale ujednolica on koloryt naskórka, nawilża i odżywia skórę, a także usprawnia jej zdolność do regeneracji.
Moda na azjatycką pielęgnację sprawiła, że kosmetyki ze sfementowanymi składnikami coraz częściej pojawiają się na drogeryjnych półkach. Ty również możesz przekonać się o dobroczynnym działaniu naturalnych substancji aktywnych wzmocnionych procesem fermentacji, wybierając produkt najbardziej dostosowany do Twoich potrzeb.