Kolor niebieski w makijażu często kojarzony jest z tandetą. Dlaczego? Ponieważ wiele kobiet stosuje go nieumiejętnie – używa odcienia źle dobranego do karnacji czy tęczówek albo miksuje ze sobą zbyt wiele barw jednocześnie. To fakt, błękit plus na przykład róż mogą dosłownie kłuć w oczy. Jak więc okiełznać kobaltowy trend?
Szafirowe tony wkroczyły w tym roku na salony z prawdziwym impetem. Świetnie sprawdzą się latem, ale także zima nie jest im straszna – make-up w lodowym wydaniu nigdy nie wychodzi z mody. Czy niebieskości są dozwolone wyłącznie na powiekach? Nie! Zaszalej i postaw na ten przyjemny kolor również na ustach i paznokciach. Nie wspominamy nawet o farbowaniu włosów na ten odważny odcień.
Musisz jednak pamiętać – chabrowy nie lubi konkurencji. Pozwól mu być Twoją jedyną ozdobą. Wtedy masz gwarancję, że będziesz absolutnie na czasie, a inni będą z zazdrością zerkać w Twoją stronę.
Lazurowe usteczka
To może Ci się wydać odważny krok, ale chyba warto choć raz zaryzykować, prawda? Kiedy, jeśli nie teraz, gdy jeszcze bezkarnie wszystkie chwyty dozwolone... ;)
Aby granatowa szminka ładnie trzymała się warg, najpierw wykonaj cukrowy peeling, tak żeby wyschnięte skórki i zadziorki nie psuły efektu. Następnie możesz delikatnie nawilżyć usta regenerującym balsamem, który zapewni pożądane wygładzenie. Gdy baza będzie już gotowa, nie pozostaje nic innego, jak aplikacja barwnej pomadki. Postaw albo na ciemny odcień wpadający praktycznie w czerń (opcja głównie na wieczór albo na imprezę), albo na… rozbielony błękit. To prawdziwy hit, który intensywnie promuje projektant Thom Browne. Musimy przyznać, że wygląda to zjawiskowo.
Spojrzenie głębokie jak ocean
Jeśli chociaż raz nie spróbujesz pomalować oczu na niebiesko, możesz uznać to lato za stracone! Zwłaszcza jeśli masz piwne oczy i zimną karnację – wtedy szafir jest dla Ciebie wprost stworzony. Proponujemy Ci dwa typy makijażu:
1. Lifting opadającej powieki. Wybierz paletkę, w której będą co najmniej trzy różne tony morskiego – od nieco gołębiego przez kobaltowy do ciemnego granatu. Najlepiej, jeśli będą to cienie mono bez brokatu i połyskujących drobinek. Najpierw nałóż na całą powiekę najjaśniejszy. Następnie sięgnij po kolor pomiędzy i nanieś go na ruchomą powiekę aż do linii załamania oka. Najciemniejszy z pigmentów niech posłuży Ci do podkreślenia zewnętrznego kącika. Możesz również pociągnąć kreskę nieco do góry, co wizualnie będzie wyglądało jak położona litera V otwierająca i podnosząca spojrzenie.
2. Odmładzająca jaskółka, czyli linia poprowadzona aż do brwi. Dzięki wizażowi w tym stylu będziesz prezentować się promiennie i młodzieńczo niezależnie od okoliczności. Jeżeli masz dosyć oryginalną i wyrazistą urodę, z odwagą sięgaj po nasycone tony. Gdy z kolei Twoja cera jest porcelanowa, a kształt twarzy – subtelny, wybierz pastelowe odcienie. Jeśli boisz się, że efekt będzie zbyt odważny, nie wykańczaj make-upu różem, tylko bronzerem, a do zaznaczenia linii wodnej dobierz czekoladową kredkę.
Jak perfekcyjnie wykonać jaskółkę? Wystarczy kilka prostych kroków i odrobina wprawy:
– weź kobaltowy eyeliner https://makeup.pl/product/137787/ albo porządnie zatemperowaną kredkę do oczu (ten typ makijażu robi wrażenie tylko wtedy, gdy jest ostro zakończony);
– usiądź wygodnie lub stań w pewnej pozycji, tak żeby nie drżały Ci ręce (jeśli sytuacja tego wymaga, podeprzyj łokcie o stół, ponieważ tutaj precyzja jest naprawdę ważna);
– poprowadź na górnej powiece kreskę wzdłuż rzęs aż do ich końca;
– spójrz się przed siebie i przy każdym oku namaluj kropkę, w której będzie się kończyć jaskółka (powinien to być punkt na linii prowadzącej od zewnętrznego kącika do krańca brwi);
– dorysuj kreskę do wyznaczonego miejsca, a następnie zrób to samo, tylko tym razem prowadząc ją od krawędzi rzęs na dolnej powiece (rezultat powinien być taki, że jaskółka będzie wyglądała jak delikatnie się rozszerzająca linia o spiczastym czubku).
Wolałabyś jednak coś innego? Zawsze możesz pomalować całe oko jednym cieniem i stworzyć efekt mono. Teraz to naprawdę hot, choć najczęściej w różowym wydaniu, o czym możesz przeczytać tutaj.
Nie bój się eksperymentować – niebieskości są dla każdego. Spróbuj je razem z nami obłaskawić. A jako wisienkę na torcie potraktuj manikiur w morskiej wersji. To wakacyjny must have!