Do tej pory wydawało Ci się, że dobór odpowiedniego fluidu to wyłącznie kwestia jego barwy? Niestety, to poważny błąd! Współczesne podkłady mają nie tylko poprawiać koloryt skóry i maskować niedoskonałości, lecz także skutecznie pielęgnować. Podpowiadamy, na jakie składniki zwracać uwagę.
Na początek szybka ściąga, jak dopasować odcień do typu urody:
– każda karnacja – tutaj sprawdzą się wszystkie fluidy naturalne, jasnobeżowe czy waniliowe;
– ciepła karnacja – to cera, który ma żółtawy ton, dlatego idealnie zgrywają się z nią takie barwy, jak oliwka, złocisty brąz, brzoskwinia czy beż;
– zimna karnacja – mamy z nią do czynienia, gdy mieni się na różowo lub niebiesko; wtedy musisz do niej dobrać kolor z przewagą różowego pigmentu: porcelanowy, beżowy czy brzoskwiniowy.
Jeśli już określisz swój odcień cery, będziesz wiedziała, jakich barw szukać na sklepowych półkach. To pierwszy krok do perfekcyjnego wyglądu. Teraz nadeszła pora na zaspokojenie potrzeb Twojej skóry.
Zamiast kremu regenerującego
Pierwsza grupa podkładów umiejętnie zastępuje preparaty odżywcze. W przypadku naprawdę dobrego fluidu nie musisz już stosować innych specyfików jako bazy pod makijaż. Dlaczego? Ponieważ zadziała on niczym krem tonujący nowej generacji, a więc zarówno wygładzi buzię oraz ładnie ją zabarwi, jak i przy okazji zauważalnie nawilży i wzmocni strukturę naskórka. A do tego nie obciąży – teraz praktycznie wszystkie preparaty mają lekkie formuły przyjazne dla twarzy.
W składach szukaj witaminowego szaleństwa. Oczywiście bazą są witaminy A i E odpowiadające za powstrzymywanie oznak starzenia i utrzymywania jędrności i młodości. Coraz częściej towarzyszą im również witaminy z grupy B i PP odpowiedzialne za niwelowanie podrażnień, kojenie i uszczelnianie skóry, aby była mniej podatna na uszkodzenia.
A jeśli masz wrażenie, że prezencja Twojej cery jest niezadowalająca i wygląda po prostu na zniszczoną, koniecznie zainteresuj się podkładami z kolagenem. Istnieje również wiele komponentów, które pobudzają jego produkcję. Mowa o takich aktywatorach, jak peptydy czy biopierwiastki uzyskiwane z ekstraktów roślinnych (np. z papai).
Gdy niedoskonałości są zbyt widoczne
Spory kłopot mają osoby z cerą trądzikową bądź tłustą. Nie dosyć, że po nałożeniu zbyt ciężkiego fluidu ich cera świeci się jeszcze bardziej, to jeszcze naskórek dosłownie się zapycha, a to – wbrew zamiarowi – doprowadza do zwiększonej produkcji sebum i powstawania nowych zaskórników. Zmorą są także powiększone pory mocno widoczne na nosie i w jego okolicach oraz niekiedy na czole i brodzie. Co robić?
Wybierać podkłady, które – po pierwsze – działają antybakteryjnie (zawierają np. cynk), a po drugie – mają zdolności zwężające. Takie właściwości posiadają na przykład kwasy owocowe. Warto też szukać wśród ingrediencji krzemionki, która rozprasza światło i optycznie odwraca uwagę od czarnych punkcików. Bez względu na to, czy Twoja cera jest młoda, czy dojrzała, jeśli masz podobne problemy, wybieraj delikatne fluidy matujące.
W celu zatrzymania młodości
Za pomocą podkładu możesz też wizualnie powstrzymać upływający czas. W takim razie Twoim niezbędnikiem powinien stać się fluid z przeciwutleniaczami. Należą do nich przykładowo wspomniane już witaminy A i E oraz koenzym Q10. Składniki te realnie ochraniają twarz przed zagrożeniami z zewnątrz: wiatrem, zimnem, nadmiernym słońcem, smogiem, klimatyzacją czy zanieczyszczeniami. Struktura skóry zostaje wzmocniona, kolagen i elastyna nie tracą tak szybko jędrności, a poza tym DNA komórek nie jest narażone na uszkodzenia.
Pamiętaj też, że także niepozorne promieniowanie UV może narazić Twoją cerę na niebezpieczeństwo i szybsze starzenie się, dlatego dobrze, żeby krem tonujący miał w miarę wysoki filtr SPF. Teraz praktycznie każdy fluid jest w niego wyposażony. Jeśli nie ma żadnej informacji na opakowaniu, to zapewne faktor wynosi od 8 do 12. W przypadku cery naczynkowej i wrażliwej decyduj się wyłącznie na takie od 15 w górę (najlepiej jednak 20–30).
Na przeszkadzające pierwsze zmarszczki
Cera sucha, dojrzała, wymagająca? Denerwują Cię małe załamania i bruzdy, które dodają Ci lat? Oczywiście profesjonalne kremy przeciwzmarszczkowe zrobią swoje – zazwyczaj działają na zasadach innowacyjnych kuracji, więc nie rezygnuj z nich! Możesz jednak wspomóc ich właściwości właśnie dzięki dobremu podkładowi z grupy anti-aging.
Na pewno pomoże Ci fluid z retinolem, który pogrubia cienką skórę i w związku z tym ją wzmacnia. Podobnie funkcjonuje kwas salicylowy, ale prawdziwie niezastąpiony jest cenny kwas hialuronowy. Skąd jego dobroczynne działanie? Substancja nie tylko skutecznie przyciąga cząsteczki wody i utrzymuje wysoki poziom wilgoci w przesuszonym dojrzałym naskórku, lecz także jest niczym profilaktyczne lekarstwo dla cery. Kwas hialuronowy o dużych cząsteczkach wnika w zagłębienia, które spłyca i wyrównuje, natomiast ten niskocząsteczkowy tworzy na naskórku ochronny film. Warstewka działa jak maska liftingująca – odmłodzenie jest na wyciągnięcie ręki!
Zanim więc pójdziesz na zakupy, przemyśl, jaki podkład sprawdzi się najlepiej w Twoim przypadku. Być może masz poszarzałą cerę? Wtedy zdecydowanie przyda się fluid rozświetlający – żebyś zawsze wyglądała promiennie. ;)