• Marc Jacobs Daisy - Woda toaletowa
    133.6 167

Totalny blask! Nieco o fenomenie rozświetlaczy

Od pewnego czasu rozpromieniona twarz jest niezwykle pożądana. Skóra musi dosłownie lśnić zdrowiem. Liczą się perfekcyjne nawilżenie, wygładzenie i efekt muśnięcia przez słońce. Nic nie pomoże Ci tak jak profesjonalny highlighter!

 

rozświetlacz

 

Jeszcze nie tak dawno temu ten kosmetyk w ogóle nie był popularny. Rozpropagowali go makijażyści największych domów mody, którzy odkryli niezwykły potencjał rozjaśniających drobinek. Rozświetlanie stanowi jeden z elementów konturowania, czyli najgorętszego trendu ostatnich lat. Na jego kanwie powstały też inne warianty, na przykład:

 

draping – modelowanie rysów twarzy za pomocą wyłącznie różu do policzków,

strobing – podkreślanie odpowiednich obszarów na twarzy tylko rozświetlaczem,

nontouring – zrezygnowanie z tradycyjnego konturowania na rzecz nieskazitelnie gładkiej cery okraszonej ewentualnie odrobiną shimmera.

 

highlughter

 

W tym roku wizażyści zapowiadają, że prym będzie wiodła ostatnia metoda. Tak naprawdę jednak korzystać możesz z każdej, w zależności od tego, która bardziej Ci pasuje. Highlighter jest o tyle ważny, że jako jedyny zapewnia tak spektakularny efekt glow.

 

Rodzaje rozświetlaczy

 

Producenci oferują trzy typy mieniących się produktów: w kremie (najczęściej mają formę sztyftów), w pudrze (czyli w kamieniu) i płynne (emulsje nakładane za pomocą aplikatora albo innowacyjne krople). Warto wiedzieć, że różnią się między sobą nie tylko konsystencją, lecz także poniekąd działaniem. Nie każdy będzie się nadawał do konkretnej karnacji. Oto kilka zasad, którymi należy się kierować:

 

1. Rozświetlacze w sztyfcie są idealne dla osób z cerą suchą. W przeciwieństwie do preparatów w kamieniu nie pylą i nie potrzeba do ich rozprowadzenia specjalnego pędzla. Wystarczy przeciągnąć sztyftem po twarzy, a następnie subtelnie rozprowadzić go na przykład za pomocą gąbeczki do makijażu.

 

konturowanie

 

2. Z shimmerem w płynie świetnie poradzą sobie osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z konturowaniem, ponieważ zdecydowanie najłatwiej się rozprowadza i jest bezproblemowy. Wystarczy delikatnie rozetrzeć go opuszkami palców, a resztę drobinek, które na nich zostały, wklepać na przykład pod łuki brwiowe albo między ustami a nosem.

 

3. Highlighter w pudrze to z kolei idealny wybór dla osób ze skórą tłustą i mieszaną, która zaczyna się świecić po zaaplikowaniu na jej powierzchnię jakiegokolwiek kosmetyku kolorowego. Proszek jednocześnie rozjaśnia i matuje, co jest pożądane.

 

rozświetlenie twarzy

 

Jak i gdzie nakładać rozświetlacz?

 

Przede wszystkim musisz dopasować odpowiedni odcień. Makijażystka gwiazd, Ashlee Glazer, ma ciekawy patent – podpowiada, żeby kolor kosmetyku dobierać do… ulubionej biżuterii. ;) Okazuje się, że barwa kruszcu, który najlepiej komponuje się z naszą skórą (srebro, żółte złoto, różowe złoto), ma też swoje odzwierciedlenie wśród rozświetlaczy. Jeśli więc w sklepie będziesz miała wątpliwości, spójrz na przykład na swoje pierścionki. Ogólnie produkt dobieraj pod kątem karnacji. Te kremowe, beżowe i lekko różowe pasują do cery jasnej, opalizujące złoto i toffi – do naturalnej, a delikatne brązy, miedź i złocisty oranż – do oliwkowej. W ofercie znajdują się też wersje wielokolorowe, które zawsze ładnie się wtapiają i przy tym ocieplają poszarzałą skórę.

 

Bez względu na to, na który rodzaj i odcień shimmera się zdecydowałaś, zasady jego nakładania są takie same. Przede wszystkim potraktuj nim szczyty kości policzkowych – zrób ukośną kreskę idącą od ucha pod okiem. Niektórzy wizażyści twierdzą, że to wystarczy. Jeśli jednak chcesz wykonać konturowanie w całości, rozświetlacz nałóż także pod łukami brwiowymi, na czubku nosa i brody, grzbiecie nosa i w łuku kupidyna. Aplikuj go zawsze na sam koniec malowania twarzy, czyli już po podkładzie, ale jeszcze przed muśnięciem skóry transparentnym pudrem matującym, który przy okazji utrwali highlighter i sprawi, że ten nie będzie wyglądał na tłusty.

 

strobing

 

I jeszcze jedna ważna sprawa – nigdy nie nanoś rozświetlacza na obszary, gdzie widoczne są głębokie zmarszczki, wypryski, blizny czy mocno rozszerzone pory. W ten sposób tylko jeszcze bardziej je podkreślisz.

Logowanie

Ustaw nowe hasło

Oddzwonimy do Ciebie!