Olejowanie włosów jest modne w Europie już od dłuższego czasu. Metoda przynosi spektakularne efekty: nawilża, nabłyszcza i wygładza pasma, sprawia, że są podatne na modelowanie i przestają się puszyć. Pomysł przyszedł z Indii, gdzie potęga składników roślinnych jest znana i doceniana od dawna.
Zabieg nie jest trudny, choć czasochłonny. Warto jednak postawić na regularność i spróbować wykonywać go na przykład raz w tygodniu. Oleje są w stanie zmienić włosy nie do poznania – już po pierwszej kuracji zauważysz widoczną różnicę. I nie przejmuj się, jeśli nie do końca Ci wyjdzie. Olejowania trzeba się nauczyć na zasadzie prób i błędów. Dlaczego? Ponieważ istnieją różne sposoby jego wykonania, każdy olej ma inne właściwości, a włosy – odrębne potrzeby. Musisz je poznać i odkryć, a wtedy ta metoda stanie się Twoim najlepszym sprzymierzeńcem w walce o zadbaną fryzurę.
Olejowanie włosów według Hindusek
Indie to obszar, gdzie rządzą ciepło i wilgoć. Średnia temperatura to nawet około 30 stopni. Skoro po europejskich wakacjach włosy są przesuszone, podniszczone i zmęczone, to jak miałyby wyglądać w dalekowschodnich warunkach przez cały rok? Co prawda pasma Hindusek są o wiele grubsze, cięższe i o zupełnie innej porowatości, ale nawet one muszą je jakoś zabezpieczać przed palącym słońcem i innymi czynnikami środowiskowymi. W tym celu najchętniej używają składników roślinnych: ziół, olejków eterycznych i właśnie olejów, których znają tam blisko kilkaset. Dzięki złotym płynom wszystkie tamtejsze piękności czarują bujnymi długimi puklami, które zdrowo błyszczą, są sprężyste i nie łamią się.
Włosomaniaczki z całego świata zainspirowały się tym naturalnym rozwiązaniem już dobrych kilka lat temu. Jeśli jeszcze o nim nie słyszałaś, czas to zmienić!
Jaki olej wybrać?
Olejowanie to zabieg z zastosowaniem olejów nie tylko kosmetycznych, lecz także… kuchennych. Możesz używać za każdym razem innego, ale najlepiej dobrać produkt bezpośrednio do problemu, z którym się zmagasz. Oto krótka ściąga z najpopularniejszych specyfików:
– olej arganowy – do wszystkich rodzajów włosów. Odżywia i odbudowuje kosmyki, przeciwdziała łupieżowi i nawilża suchą skórę głowy. Najlepszy jest ten tłoczony na zimno;
– olej kokosowy – polecany kobietom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z olejowaniem, choć najskuteczniej wpływa na włosy kręcone. Ekstremalnie zmiękcza pasma, tworzy na nich ochronny film i łagodzi podrażnienia skóry głowy;
– oliwa z oliwek – do włosów średnioporowatych i z łupieżem. Zmiękcza kosmyki, zabezpiecza je przed nadmierną utratą wilgoci i zapewnia gwiazdorski połysk;
– olej migdałowy – regeneruje włosy przesuszone, mocno zniszczone i wysokoporowate, ale ze względu na wysoką zawartość witamin, minerałów i białek poleca się go do każdego typu fryzury. Jego warstewka działa niczym tarcza i blokuje zły wpływ czynników zewnętrznych. Dzięki niemu włókna przestają się łamać i rozdwajać, znika kruchość;
– olej musztardowy – remedium na problemy skóry głowy, wypadające włosy i nawracający łupież;
– olej lniany – pomaga wyeliminować puszenie się pukli. Doskonale łączy kwasy z grupy omega, dzięki czemu pasma stają się gładsze i jednocześnie grubsze, bardziej elastyczne oraz szybciej i lepiej rosną;
– olejek cytrynowy – wbrew stereotypom jest idealny do włosów przetłuszczających się. Wystarczy zmieszać go z olejem bazowym i wetrzeć w głowę i kosmyki. Ma dobre właściwości oczyszczające;
– olej amla – do intensywnej regeneracji. Pobudza pukle do wzrostu, koi stany zapalne skóry, zapewnia lśniący i zdrowy efekt. Często miesza się go z ekstraktem z jaśminu w celu podbicia naturalnych refleksów.
Producenci oferują też specjalne mieszanki olejów o znacznie lżejszej formule, które stosuje się typowo na końcówki włosów, żeby zapobiec ich rozdwajaniu się i zapewnić ładne wykończenie fryzury. Nie są one przeznaczone do olejowania.
Metody olejowania włosów
Sposobów jest kilka i ciężko określić, który najlepszy – najważniejsze, żeby dobrać go indywidualnie do siebie.
1. Olejowanie na sucho: olej (może być lekko rozgrzany) należy wetrzeć w kosmyki pasmo po paśmie albo na kilka godzin przed umyciem głowy, albo pozostawić go na noc. Bez względu na to, którą opcję wybierzesz, pamiętaj, żeby zwinąć włosy w koczek bądź zawiązać w warkocz tak, by przylegały mocno do siebie i skóry głowy. Następnie załóż ochronny foliowy czepek i owiń go grubym ręcznikiem. Im dłużej będziesz trzymała głowę w cieple, tym głębiej olejek przeniknie we włókna i skórę głowy i realnie je zregeneruje.
2. Olejowanie na mokro: musisz zrobić dokładnie to samo, co wcześniej, tyle że najpierw po prostu zmocz włosy wodą lub delikatnie je umyj. Jakiego szamponu użyć? Obozy są dwa. Jedni uważają, że najlepszy jest specjalistyczny kosmetyk oczyszczający albo taki, który ma w składzie SLS, ponieważ najskuteczniej wymyje zabrudzenia i sebum zalegające na kosmykach i odblokuje tym samym olejom dostęp do ich wnętrza. Drudzy zalecają z kolei formuły bez SLS i SLES, ale do użycia już po zabiegu olejowania, żeby nie wywołać podrażnień. Głowę należy oczyścić co najmniej dwa razy, żeby efektywnie pozbyć się wmasowanego wcześniej tłustego płynu.
3. Olejowanie na odżywkę lub spray: najpierw zaaplikuj na włosy (mokre lub suche) odżywkę w kremie lub mgiełce – najlepiej bez silikonów, ale za to z substancjami aktywnymi dobrymi na problem, z którym się zmagasz. Dopiero potem wetrzyj ulubiony olejek. Wiele osób twierdzi, że ta metoda jest najbardziej spektakularna, ponieważ do pasm dociera więcej drogocennych składników. Postępuj jak przy każdej innej metodzie – po kilku godzinach lub całej nocy dokładnie umyj głowę.
4. Olejowanie w misce: do miski z ciepłą wodą wlej ilość oleju dopasowanego do długości i rodzaju Twoich włosów. Wymieszaj i następnie wymocz pasma – ale tak, żeby olej dotarł wszędzie. Wyciśnij pukle, otul głowę czepkiem, ręcznikiem i dalej postępuj jak wyżej.
5. Olejowanie z użyciem serum: sama przygotuj kosmetyk w proporcjach jeden do jednego. Zmieszaj wodę, olej i ulubioną odżywkę lub maskę. Przelej do butelki z atomizerem i spryskaj włosy. Zawiń głowę, a po upływie co najmniej godziny umyj.
Czerpanie z przyrody to najlepszy sposób na naturalne piękno. Olejowanie może się wydawać skomplikowane, ale wiele osób twierdzi, że jest skuteczniejsze niż nawet najnowocześniejsze kosmetyki. Warto się przekonać o cudzie tej metody na... własnych włosach. ;)