• Chloé Nomade - Woda toaletowa
    156 0

Siła wody, błota i soli z Morza Martwego

Morze Martwe jest znane chyba wszystkim miłośniczkom piękna. Ten najsłynniejszy zbiornik wodny na świecie jest nieocenionym źródłem substancji kosmetycznych, za które ludzie są w stanie zapłacić każde pieniądze. Na pewno chociaż raz miałaś do czynienia z błotem lub solą z tamtych rejonów.

 

błoto z Morza Martwego

 

Substancje te mają właściwości nie tylko pielęgnujące, lecz także zdrowotne. Solanki są wykorzystywane w leczeniu wielu schorzeń organizmu, błoto – zwłaszcza w tych skórnych. Z czego wynika ten fenomen?

 

Kilka ciekawostek o Morzu Martwym

 

Zbiornik leży na granicy Jordanii i Izraela i należy do jednych z najbardziej zasolonych na całym globie. Stężenie minerału jest tak duże, że nie trzeba umieć pływać, a woda i tak wszystko unosi. Z wysokim zasoleniem związany jest również fakt, że żyją tam wyłącznie bakterie i grzyby i brak innych organizmów – stąd nazwa. Tafla wody uznawana jest za najniższy punkt świata – leży prawie 430 m p.p.m. W związku z tym bezpośrednio w pobliżu tego miejsca panują wyjątkowo korzystne warunki o wyższym ciśnieniu atmosferycznym i większej zawartości tlenu.

 

Morze Martwe

 

Co ciekawe, oprócz błota i ogromnych ilości soli w Morzu Martwym znajdziemy też… asfalt! Najprawdopodobniej na dnie znajdują się tektoniczne szczeliny, przez które z wnętrza Ziemi wydobywają się bituminy, których głównym przedstawicielem jest ropa naftowa. To właśnie z niej, po odpowiednim przeobrażeniu, powstaje asfalt.

 

Właściwości wody, soli i błota z Morza Martwego

 

Pomimo tego, że kąpiel w zbiorniku nie należy do najprzyjemniejszych, ponieważ po kilkunastu minutach skóra zaczyna szczypać od nadmiaru soli, warto jej zażyć. Nawet krótkotrwały pobyt w tamtym regionie potrafi zdziałać cuda. Wszystko dlatego, że woda Morza Martwego zawiera kilkadziesiąt minerałów, z czego aż 12 jest niespotykanych wśród innych naturalnych akwenów. Pierwiastki te oddziałują głównie na skórę, choć skutecznie pomagają również w objawach reumatyzmu (np. fosfor świetnie działa na kości) czy dolegliwościach układu nerwowego (magnez przeciwdziała odczuwaniu stresu, a jod wspomaga funkcjonowanie tarczycy).

 

Dla przemysłu kosmetycznego najistotniejsze są jednak właściwości bezpośrednio wpływające na piękno ciała. Producenci chętnie wykorzystują moc zbawiennych minerałów. Przykładowo siarka świetnie oddziałuje na wilgotność skóry, a brom wspomaga ją w odnowie oraz ją wzmacnia poprzez niszczenie bakterii osiadających na jej powierzchni. Z kolei sód i chlor pobudzają krążenie, a potas – metabolizm, co jest bezpośrednio związane z lepszym stanem tkanki, włosów i paznokci.

 

dead sea mudmaseczka błotna

 

Niemniej doskonałe dla urody okazuje się również… błoto. Jako kosmetyk jest sprzedawane w postaci wilgotnej czarnej substancji lub proszku do rozrobienia w wodzie. Służy do okładów i peelingów, które przede wszystkim dogłębnie oczyszczają skórę i poprawiają mikrokrążenie. Błoto z Morza Martwego działa też antybakteryjnie i poleca się stosowanie go w przypadku egzemy i łuszczycy. Jest także doskonałe jako maseczka do cery mieszanej i przetłuszczającej się, ponieważ zwęża pory i reguluje pracę gruczołów łojowych.

 

Jak wykorzystać skarby Morza Martwego?

 

To, co daje nam Morze Martwe, można wykorzystać na wiele sposobów dotyczących kuracji całego ciała. Zdrowa i zbawienna jest sól karnalitowa, czyli magnezowo-potasowa. Nadaje się do leczniczego urozmaicenia kąpieli oraz robienia kompresów i inhalacji. Radzi sobie z trądzikiem, bólami mięśniowymi oraz objawami migreny i bezsennością, warto więc umyć się w niej po stresującym dniu. Podobnie działa też gruboziarnista solanka do rozpuszczania w wannie, która przy okazji zwęża pory i złuszcza martwy naskórek oraz przeciwdziała cellulitowi i rozstępom.

 

sól z Morza Martwego

 

Do kupienia jest również skoncentrowana woda z Morza Martwego, którą po rozcieńczeniu należy nacierać skórę tuż przed prysznicem lub użyć jej do masażu oczyszczającego. Znany jest też jej dobroczynny wpływ na włosy oraz swędzącą głowę – w tym celu warto dodać odrobinę do szamponu.

 

Najwięcej zastosowań ma błoto służące do zdrowotnych i upiększających okładów. Muł nałożony na ciało działa jak maska poprawiająca sprężystość i jędrność skóry, niwelująca tkankę tłuszczową i pobudzająca mikrokrążenie. Można go także wykorzystać jako odżywkę do włosów i peeling skóry głowy, ponieważ zawarte w szarawej substancji małe ziarenka i ogrom minerałów oczyszczają pukle i tkankę, wzmacniają cebulki, zapobiegają wypadaniu pasm, pomagają walczyć z nadmiernie wydzielającym się sebum i łupieżem. Warto również wykonać maseczkę błotną na twarz, zwłaszcza w przypadku cery tłustej i mieszanej oraz z trądzikiem, ponieważ muł hamuje powstawanie wyprysków.

Logowanie

Ustaw nowe hasło

Oddzwonimy do Ciebie!