Przełom wiosny i lata to moment, w którym zaczynamy się już skupiać na egzotycznych wakacjach i plażowaniu. Łakniemy takich odcieni jak żółty, piaskowy, pomarańczowy, morski. Warto jednak pamiętać także o kwiatach – zwłaszcza różowych i fioletowych – których kolory królują wśród radosnych i lekkich propozycji na modny makijaż.
Lilie, jaśminy, bzy, magnolie, piwonie – wiosenne kwiaty zachwycają, więc czemu by nie przenieść ich barwy na powieki i usta? Tony różu i fioletu świetnie sprawdzają się u blondynek i pań o jasnej karnacji, ale tak naprawdę umiejętnie zrobiony make-up wygląda zjawiskowo przy każdym typie urody. Pamiętaj, że te odcienie są dosyć indywidualne i nie bardzo lubią towarzystwo innych. Do tego, ze względu na swoją intensywność, najlepiej postawić akcent albo tylko na oczy, albo na usta.
Kwiaty rządzą – akcent na oczy
Ponieważ tutaj głównym punktem programu są powieki, to na nich powinnaś skupić szczególną uwagę. Nie zapominaj jednak o wyrównaniu kolorytu cery i delikatnym podkreśleniu warg.
Najpierw nanieś na twarz bazę, a następnie lekki podkład. Pod oczy warto też zaaplikować korektor rozświetlający spojrzenie. Ładnym akcentem będzie róż do policzków – może być w Twoim ulubionym kolorze, który stosowałaś do tej pory, lub z tej samej palety barw co cienie do powiek. Polecamy tę drugą opcję, ponieważ monochromatyczny makijaż jest od jakiegoś czasu hitem wśród światowych wizażystów.
Pigment z liliowo-piwoniowej paletki rozprowadź na całej powiece oraz poza jej załamaniem. Nieco ciemniejszy odcień rozsmaruj pędzelkiem w zewnętrznym kąciku i tuż przy linii rzęs, następnie pociągnij go delikatnie w stronę brwi. Tego samego cienia użyj też wzdłuż dolnej powieki, ale nie do samego końca. Okolice wewnętrznego kącika zostaw dla najjaśniejszego, wręcz perłowego, pigmentu w celu otwarcia i rozjaśnienia oczu. Jeśli chcesz, możesz również przyciemnić kredką linię wodną. Następnie delikatnie uładź brwi za pomocą pomady lub żelu oraz wytuszuj rzęsy wydłużająco-podkręcającą maskarą.
Na koniec usta – podkreśl wyłącznie ich naturalną czerwień wargową, ale nie rób z nich konkurencji dla oczu. Najlepiej, jeśli weźmiesz szminkę nawilżającą w odcieniu nude albo błyszczyk dający lustrzany efekt mokrych warg.
Kwiatowa głębia koloru – akcent na usta
W tym wariancie odwracamy proporcje i powieki stają się pięknym tłem dla zmysłowych warg.
Z cerą postąp podobnie jak w pierwszym kroku – wyrównaj jej kolor, wygładź ją, rozpromień. Większy nacisk możesz położyć na wykonturowanie twarzy. Pociągnij bronzer pod kością policzkową, u góry czoła, na dole brody i wzdłuż obu stron nosa. Dobierz odpowiedni odcień, który będzie dawał efekt naturalnej opalenizny. Całość wykończ rozświetlaczem – nanieś go pod brwiami i na łuk kupidyna, możesz też delikatnie musnąć koniuszek nosa oraz środek brody i czoła (zrezygnuj z ostatniego etapu, jeśli masz skórę tłustą i świecącą się).
Teraz czas na oczy. Powinny wyglądać świeżo i jakbyś nic z nimi nie robiła, a jednocześnie zdrowo się mienić. Skorzystaj z palety beżów, brązów i odcieni złota. Opalizujący najjaśniejszy odcień nałóż na powierzchnię ruchomej powieki, a na dolną – barwę pośrednią. Najciemniejszy pigment zaaplikuj wyłącznie w zewnętrznym kąciku i załamaniu oka, co da efekt wielowymiarowej głębi. Na linię wodną nałóż też beżową kredkę. Na koniec pokryj rzęsy pogrubiającym tuszem, a brwi wyczesz brązowym żelem. Wyraźne zaznaczenie łuków jest szczególnie ważne właśnie przy makijażu oka w stylu nude, ponieważ optycznie powiększa powieki i precyzuje rysy twarzy.
Wisienką na torcie są ponętne usta w mocnym kwiatowym odcieniu – różowym lub fioletowym. Latem lepiej od lśniących lub perłowych szminek będą wyglądać te matowe, ale musisz pamiętać, żeby wcześniej wypeelingować wargi, inaczej odznaczą się na nich suche skórki.
Tak naprawdę kwiatowy makijaż jest modny cały rok – czy nie cudownie jest zainspirować się kolorową naturą?