Wszyscy kochamy święta! Są pełne radości, ciepła, prezentów i… pięknych zapachów. Każdemu z nas kojarzą się z konkretnym aromatem: pomarańczy ozdobionych goździkami, korzennymi pierniczkami, gorącym makiem czy rozgrzewającym owocowym kompotem. Pragniesz, żeby ulubiona woń towarzyszyła Ci dosłownie wszędzie? Sięgnij po kosmetyki pachnące Bożym Narodzeniem!
Aromatyczne specyfiki nie tylko będą źródłem wspomnień z dzieciństwa, lecz także cudownie wypielęgnują Twoje ciało. Słodkie komponenty relaksują i uspokajają swoim zapachem, a większość z nich posiada też silne właściwości upiększające.
Czekolada
To prawdziwy kosmetyczny afrodyzjak. Uwielbiają ją praktycznie wszyscy – za słodycz, miłe skojarzenia, niezapomniany smak. Jednak czekolada zapewnia o wiele więcej. W cukrowo pachnącej masie kakaowej można znaleźć wiele cennych składników odżywczych, w tym pierwiastki (cynk, fosfor, magnez, miedź, żelazo) i antyoksydacyjne flawonoidy. Zwłaszcza te drugie wpływają korzystnie na stan skóry – spowalniają procesy starzenia się, ujędrniają ją i napinają.
Czekolada zawiera również kofeinę i teobrominę, które usprawniają pracę naczyń krwionośnych oraz limfatycznych. W związku z tym jest świetnym środkiem w walce z cellulitem, obrzękami czy zbędnymi kilogramami! Do tego balsamy z czekoladą doskonale nawilżają, natłuszczają, mocno odżywiają i zwalczają wolne rodniki.
A jakie korzyści płyną z… wąchania czekolady? :) Dzięki niej wzrasta poziom hormonów szczęścia, poprawia się praca mózgu, a organizm w pełni się odpręża i wyzbywa stresu. Pomyśl tylko, jak przyjemnie byłoby wziąć kąpiel w płynie o zapachu kojarzącym się z pysznym świątecznym brownie! A może też czekoladowy masaż albo perfumy o aromacie ukochanego deseru?
Cynamon
To najlepszy rozgrzewacz! Olejek cynamonowy ma właściwości wyszczuplające, w związku z czym znajdziesz go w kremach modelujących czy kosmetykach do body wrappingu. Dzięki temu, że daje przyjemne uczucie ciepła, chętnie stosuje się go w kąpielach do zziębniętych stóp czy ogólnie w aromaterapii pobudzającej zmysły.
Olejek cynamonowy to również remedium na problemy skórne, takie jak przebarwienia, wypryski, trądzik czy stany zapalne. Właściwości ściągające i rozjaśniające wpływają na odświeżenie cery i ujednolicenie jej kolorytu. Warto więc stosować tę substancję zewnętrznie, również w naturalnych mieszankach przygotowanych w domowych warunkach. Cynamonową maseczkę możesz kupić gotową lub zrobić sama, mieszając dwie łyżki cudownie pachnącego proszku z dwiema łyżkami słodkiego miodu. Nanieś na twarz, trzymaj przez około pół godziny, a następnie zmyj ciepłą wodą.
Kosmetyki z cynamonem możesz stosować jednak w okresie świątecznym bez względu na wszystko – ich obłędny zapach kojarzy się z ciasteczkami korzennymi czy bożonarodzeniowymi pierniczkami. Żeby piękna woń towarzyszyła Ci na każdym kroku, zainwestuj na przykład w zimowe mydło czy taki sam krem do rąk – zapach będzie uwalniał się z każdym Twoim ruchem!
Pomarańcza i goździki
Kto z nas nie zna tego kuszącego aromatu? Cytrusy w otoczeniu korzennych przypraw to kwintesencja Bożego Narodzenia!
Olejek z goździków ma właściwości detoksykujące i zwalcza wolne rodniki, z kolei olejek pomarańczowy (np. neroli czy petitgrain) działa dwojako – orzeźwia i dodaje niebywałej energii oraz jednocześnie uspokaja, a w aromaterapii wręcz zwalcza lęk i depresję. W czystej postaci takie olejki można stosować jako dodatki do ulubionych kremów do ciała i twarzy czy domowych peelingów solnych i cukrowych.
Sam ekstrakt z pomarańczy znany jest z działania oczyszczającego, tonizującego i antyseptycznego. Do tego świetnie nawilża i pomaga zwalczać plamy pigmentacyjne i przebarwienia. Wyrównanie kolorytu skóry, jej wygładzenie i uelastycznienie jest możliwe dzięki zawartości kwasów AHA. Nie można też pominąć witaminy C i flawonoidów, które wzmacniają naczynia krwionośne, wspomagają syntezę kolagenu i usprawniają proces gojenia się mikroran. Może więc wprowadź do pielęgnacji na przykład masło do ciała z pomarańczą i przyprawami korzennymi?
Kompot śliwkowy
Wszyscy kojarzą tradycyjny wigilijny kompot z suszu. Można go nie lubić, ale jego zapach to symbol świąt. Przybliżą go chociażby kosmetyki ze śliwką w składzie.
W jej ekstrakcie znajduje się sporo przeciwstarzeniowej witaminy C, która stanowi świetną broń przed stresem antyoksydacyjnym. Z kolei olejek śliwkowy maksymalnie regeneruje skórę – nawilża ją, ujędrnia i koi podrażnienia. Poszukaj więc na przykład śliwkowej maski lub koncentratu do twarzy. A jeśli ciepły owocowy aromat jest naprawdę bliski Twojemu sercu, rozpalaj wieczorami śliwkowy wosk albo świecę.
Polukrowany makowiec
Uwielbiamy świąteczne słodkości! Makowiec to częsty deser na wieczerzy – ma wyjątkowy smak i jeszcze bardziej charakterystyczny zapach. Słodka masa makowa oblana lukrem sprawia, że każdy zapomina o diecie. :)
Jednak gdy wolisz ograniczyć się wyłącznie do cukrowej pielęgnacji, sięgnij na przykład po makowe mydło, takie kosmetyki myjące, czy też szampon lub odżywkę do włosów. Ekstrakt z kwiatów maku oczyszcza, regeneruje i tworzy warstewkę ochronną. Na skórę – dzięki flawonoidom – działa antyutleniająco i zapobiega niszczeniu się elastyny. Reguluje też wydzielanie się sebum i wygładza.
A Tobie jaki aromat kojarzy się z atmosferą Bożego Narodzenia?