Naturalnie masz włosy dosyć proste, cienkie i oklapnięte… Ich ułożenie bywa mocno problematyczne, a uzyskanie zadowalającej objętości graniczy wręcz z cudem? Dosyć tego! Istnieje kilka naprawdę prostych i szybkich sposobów na to, żeby Twoja fryzura wydawała się gęstsza. Do dzieła!
Wbrew pozorom wcale nie potrzeba ogromnego wysiłku i skomplikowanych metod, żeby uzyskać efekt wizualnej objętości. Wystarczą podstawowe triki i… odrobina chęci. :)
Odpowiednie cięcie i koloryzacja
Nigdy o tym nie pomyślałaś, a tymczasem już samym cięciem czy farbowaniem możesz sobie skutecznie dodać (lub odjąć!) gęstości. Razem z fryzjerem powinniście dokładnie przeanalizować rodzaj i stan Twoich pukli i ocenić je pod kątem dopasowania do Twojego typu urody.
Kiedyś panowało powszechne przekonanie, że cieniowanie zapewnia fryzurze spektakularną objętość. Tymczasem przy włosach prostych i śliskich zupełnie się nie sprawdzi – zamiast tego da rezultat mizernych strączków wywiniętych każdy w inną stronę. W takim przypadku najlepsze cięcie to to na prosto. Gdy pukle są podatne, grube i jest ich dużo, warto spróbować z kolei cięcia kaskadowego. Jednocześnie zagęszcza fryzurę i czyni ją lekką – sprytna sztuczka!
Podobnie jak odpowiednia technika fryzjerska, tak i prawidłowo dobrana koloryzacja sprawi, że będzie się wydawać, że Twoich włosów na głowie jest więcej. Wszelkie modne ostatnio metody z refleksami dodadzą kosmykom trójwymiarowości. Pamiętaj jednak, żeby pasemka nie różniły się diametralnie odcieniem od reszty włosów – przejścia muszą być subtelne i naturalne. Chodzi o uzyskanie podtonów jak od słońca. W tym celu użyj dobrego kremu koloryzującego (na ciemnych puklach w połączeniu z rozjaśniaczem).
Suszenie włosów na szczotkę i z głową w dół
Do tej pory nie suszyłaś głowy w ogóle albo robiłaś to na szybko, przeczesując tylko pasma palcami? Błąd! Nie martw się, nie zniszczysz sobie włosów – współczesne urządzenia stylizacyjne wykorzystujące wysoką temperaturę są wyposażone w specjalne systemy jonizujące i tym podobne, które zamykają łuski i czynią kosmyki gładkimi, miękkimi i lśniącymi. Oczywiście wpływ gorąca nie jest bez znaczenia, więc zawsze warto stosować spray termoochronny.
Suszenie zacznij od pozycji z głową w dole – dzięki temu naturalnie odbijesz pasma u nasady. Jeśli masz dyfuzor, użyj go dodatkowo. Pamiętaj też, że efekt gęstości i jednoczesnego ładu najlepiej uzyskać za pomocą grubej okrągłej szczotki. Zdziwisz się, jak różna będzie Twoja fryzura w porównaniu z tą, którą na co dzień otrzymujesz, biorąc do suszenia na przykład grzebień.
Nasza rada: jeśli spodoba Ci się ta metoda, zainwestuj w suszarko-lokówkę. Na rynku dostępne są również specjalne urządzenia dodające włosom objętości u nasady – działają na zasadzie ciepłego rolującego wałeczka.
Kręcenie włosów na wałki
Tak, tak, wałki służą nie tylko do tworzenia burzy loków. Potrzebujesz tych o sporej średnicy i najlepiej na rzepy, żeby były delikatne dla włosów.
Gdy umyjesz głowę, poczekaj, aż włosy lekko podeschną, ale będą jeszcze wilgotne. Wtedy wetrzyj w nie piankę do stylizacji, a następnie nakręć pasma. Jeśli masz fryzurę średniej długości, mniej więcej do brody, możesz też spróbować metody, która pomoże Ci uzyskać efekt grzybka – większe wałki zastosuj przy czubku głowy, a im niżej, tym bierz coraz mniejsze. Poczekaj, aż fryzura wyschnie naturalnie, bądź podsusz ją suszarką.
Bezpośrednio po zdjęciu wałków objętość włosów może Cię nieco zaskoczyć – rozczesz je wtedy do pożądanego efektu, zwłaszcza końcówki. U nasady zaaplikuj puder zwiększający gęstość kosmyków.
Tapirowanie
Ta metoda powinna być stosowana jak najrzadziej, ponieważ narusza strukturę włosów. Do tapirowania będziesz potrzebowała specjalnego grzebienia z cienkimi i gęsto rozłożonymi ząbkami oraz szpikulcem. Tapirowanie wykonuje się warstwowo i najlepiej ograniczyć się wyłącznie do korony głowy. Każde zmierzwione pasmo najlepiej od razu spryskać lekko elastycznym lakierem. Na koniec całość należy wygładzić tak, żeby fryzura nie wyglądała na potarganą (choć od jakiegoś czasu lekki nieład na głowie jest całkiem w modzie!), i ponownie utrwalić sprayem.