Od dawna zmagasz się z nieznośnym cellulitem i załamujesz ręce, bo dosłownie nic nie pomaga? Niestety, pomarańczowa skórka jest wyjątkowo uciążliwa i do walki z nią potrzebne jest kompleksowe działanie. Jednym z kroków w drodze do gładkich nóg powinny stać się bańki chińskie – znane w medycynie tradycyjnej już od wieków.
Cellulit – wiesz, z czym się zmagasz?
Cellulit to defekt objawiający się nierównościami ciała widocznymi gołym okiem już z daleka. Wiele osób myli go po prostu z tkanką tłuszczową, ale to błąd, ponieważ ta sama w sobie jest tak naprawdę gładka. Tymczasem wrażenie grudek jest spowodowane obrzękami i zwłóknieniami w jej obrębie. Co ciekawe, pomarańczowa skórka nie jest w ogóle związana z tuszą – dotyka aż 8 na 10 kobiet, nawet tych bardzo szczupłych i wysportowanych. Jak to możliwe?
Do przyczyn powstawania cellulitu zaliczamy: nieprawidłową gospodarkę wodną organizmu, problemy z krążeniem limfy, nieprawidłową budowę tkanki łącznej, zaburzenia hormonalne, siedzący tryb życia i brak aktywności, a także złą dietę zbyt bogatą w węglowodany. W związku z tym nie wystarczy raz na jakiś czas użyć kosmetyku wyszczuplającego lub połknąć „cudownej tabletki” i liczyć na cud.
Droga do zgrabnej sylwetki jest długa i nieprzerwana, wymaga zmiany nawyków żywieniowych i systematycznych ćwiczeń. Dopiero na tej bazie można sięgnąć po rozwiązania uzupełniające: suplementy, profesjonalne kremy i olejki oraz… bańki chińskie. Skuteczność tych ostatnich jest udowodniona, więc naprawdę warto.
Sposób na cellulit? Masaż bańkami chińskimi!
Do zabiegu najlepiej użyć elastycznych baniek gumowych w różnych rozmiarach. Większe przeznaczone są do najbardziej problematycznych obszarów ud i pośladków, mniejsze – do bardziej delikatnych okolic.
Najpierw należy obficie wysmarować nogi olejkiem antycellulitowym, aby bańki miały poślizg. Ich działanie opiera się na zasysaniu skóry i tkanek podskórnych na zasadzie podciśnienia. Dzięki intensywnym pionowym ruchom udaje się znacząco pobudzić mikrokrążenie, zlikwidować grudki (zarówno tłuszczowe, jak i wodne) i wyraźnie wygładzić ciało. Masaż limfatyczno-drenujący ma też właściwości oczyszczające – poprzez rozbicie komórek tłuszczowych i pozbycie się toksyn skóra wzmacnia się i ujędrnia. Aby rezultaty były spektakularne, należy wykonać co najmniej 10 serii, w odstępach co 3 dni, a później regularnie powracać do tej czynności.
Masaż bańkami – jak zrobić?
Wyciśnij z bańki powietrze, a następnie przyłóż do natłuszczonych wcześniej nóg tak, by zassało się powietrze. Dzięki temu skóra wewnątrz będzie maksymalnie naprężona. Każda sekwencja nie powinna trwać dłużej niż 3 minuty. Najpierw wykonuj zamaszyste ruchy pionowe, a następnie okrężne w stronę węzłów chłonnych. Jeśli masujesz też brzuch, naśladuj kierunek wskazówek zegara. Zakończ, gdy pojawi się mocne zaczerwienienie lub zasinienie. Pojawienie się wybroczyn jest normalne – ślad po nich znika w ciągu kilku dni.
Bańki chińskie – efekty stosowania
Rozszerzone naczynia krwionośne równają się lepszemu ukrwieniu i dotlenieniu skóry. Pobudzony zostaje także przepływ limfy i płynów ustrojowych, a dzięki temu organizm zaczyna wydalać toksyny i zbędne produkty przemiany materii, co daje efekt detoksykacyjny. Oprócz tego masaż ujędrnia skórę i poprawia sylwetkę, jest nawet w stanie zmniejszyć obwód strategicznych miejsc ciała. I, oczywiście, znika cellulit.
Przeciwwskazania:
ciąża, menstruacja, gorączka, żylaki, nadciśnienie, cukrzyca, skóra naczynkowa, choroby nowotworowe i zakaźne, padaczka, hemofilia, stwardnienie rozsiane, stan zapalny lub przerwanie ciągłości tkanki.