Jeśli dotąd myślałaś, że kosmetyki się nie psują, szczególnie te do makijażu, to byłaś w dużym błędzie. Wszystkie preparaty, nieważne, czy syntetyczne, czy naturalne, mają określony termin ważności. Czas na porządki w łazience! Rozpocznij je z nami od przeczytania poniższych wskazówek.
Zapewne żele pod prysznic, mydła, szampony czy odżywki zużywasz na bieżąco. Stosowane codziennie kończą się w zawrotnym tempie. Inaczej bywa z kolorówką oraz kosmetykami do pielęgnacji twarzy i ciała. Otwieramy słoiczek z kremem, sięgniemy po niego kilka razy, po czym... zupełnie o nim zapomnimy, a w międzyczasie kupimy sobie kolejny. W końcu nastanie taki moment, że będziemy chciały do niego wrócić. Czy użycie go będzie nadal bezpieczne i obędzie się bez konsekwencji? Niekoniecznie.
Czy kosmetyki mogą się psuć?
Owszem. Mają takie samo prawo psuć się, jak produkty spożywcze. Każdy specyfik ma określoną datę przydatności do użycia. Dodatkowo na wielu z nich umieszczono specjalny symbol PAO (Period After Opening). Widoczny jest na etykiecie w postaci rysunku słoiczka. PAO określa czas ważności danego preparatu od momentu jego otwarcia. Podawany jest w liczbie miesięcy, zwykle 3, 6, 12, 24 i 36. Czasem obok tego symbolu producent wskazuje również datę przydatności (np. EXP 05/20). Co w takim wypadku, gdy określa ona krótszy okres ważności niż oznaczenie PAO? Wówczas ważniejszym wskaźnikiem jest data. Przyjmijmy, że kupujesz jakiś kosmetyk 10 stycznia 2020 roku, na słoiku (PAO) widnieje „3m”, czyli 3 miesiące, a data ważności to 02/2020. Otwierasz produkt i co dalej? Jak długo możesz go używać? Według oznaczeń na etykiecie – do końca lutego. W tym przypadku nie możesz sugerować się symbolem PAO, ponieważ przekracza on termin przydatności.
Po czym poznać, że preparat jest zepsuty i nie nadaje się do stosowania?
Tak naprawdę jedyną wskazówką jest okres ważności podany przez producenta na opakowaniu. Zazwyczaj nie jesteśmy w stanie ocenić gołym okiem, czy kosmetyk jest świeży i bezpieczny, szczególnie w przypadku wyrobów syntetycznych. Łatwiej zauważyć oznaki zepsucia się na specyfikach naturalnych, ekologicznych i organicznych. Pojawiają się na powierzchni kremów w postaci ciemnych plamek – czarnych, zielonych bądź szarych – lub żółtego tłuszczu. Z kolei płynne preparaty mogą znacząco się rozwarstwiać (pamiętaj, że często rozwarstwianie się jest naturalne dla kosmetyków o biologicznej formule), wydzielać mało przyjemny zapach, zmieniać kolor, jełczeć.
Najtrudniej bywa w przypadku kolorówki. Kosmetyki do makijażu to najdłużej przechowywane przez nas produkty w toaletce. Niektóre z nas mają je... po kilka lat. Zwykle trudno rozpoznać, czy są zepsute, czy nie nadają się do użycia, ponieważ nie wyglądają na takie. Czy na pewno? Przyjrzyj się dokładnie swojemu staremu cieniowi, tuszowi, pudrowi bądź różowi do policzków – czy dalej jest tak trwały, nie osypuje się, jest mocno napigmentowany? Czy to właśnie nie on powoduje na przykład pojawianie się wykwitów i krostek na twarzy, uczucia ciężkości powiek, zaczerwienień i podrażnień? Szminka może stać się nieprzyjemna w smaku, a w najgorszym wypadku – wywoływać reakcje alergiczne wokół ust.
Używanie specyfików po terminie ważności może nieść ze sobą wiele niemiłych konsekwencji. Najgroźniejsze są preparaty pielęgnacyjne i produkty do make-upu, które stosujemy w okolicach oczu. W tym miejscu skóra jest najdelikatniejsza i podatna na wiele czynników. Zepsuty krem, na którym wytworzyły się kolonie bakterii, lub kilkuletni cień do powiek mogą doprowadzić nawet do zapalenia spojówek!
Standardowe terminy ważności najpopularniejszych kosmetyków
Niektóre produkty mają z góry określony okres przydatności do użycia. Aby ułatwić Ci porządki w toaletce, stworzyliśmy krótką listę tych najpopularniejszych:
- tusz do rzęs – 3 do 6 miesięcy,
- szminka – 24 do 36 miesięcy,
- podkład – 6 do 24 miesięcy,
- korektor w płynie – 6 do 12 miesięcy,
- eyeliner – 6 do 8 miesięcy,
- lakier do paznokci – 12 miesięcy,
- produkty naturalne – 3 do 6 miesięcy,
- tonik, woda micelarna, płyn micelarny – 6 do 12 miesięcy,
- róż do policzków, cienie do powiek, puder (suche kosmetyki kolorowe) – 24 do 36 miesięcy,
- preparaty przeciwsłoneczne – 12 miesięcy.
Co jeszcze powinnaś wiedzieć?
Nie pożyczaj nikomu swoich kosmetyków, szczególnie pomadek, szminek, tuszów. Jeśli to robisz, wiedz, że na ich powierzchni zaczyna się namnażać się nie tylko Twoja flora bakteryjna, lecz także innych osób. To zwiększona szansa na pojawianie się różnego typu podrażnień i reakcji uczuleniowych.
Przechowuj preparaty w suchym i ciemnym miejscu – zabezpiecz je przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Jeśli kosmetyk wymaga zimnego środowiska – trzymaj go w lodówce.