Gąbka do makijażu Pierre René Beauty Sponge

Moja ulubiona

Gąbka jest mięciutka nie "pije" podkładu, zdecydowanie polecam

Świetna formuła, świetna jakość, wykonanie. Kupiłam z polecenia - i jestem Nią oczarowana!
Polecam wszystkim - którzy się wahają

Moja ulubiona :)

Gabeczkaa miękka ale wydaje mi się że pomimo namoczenia ja woda i tak zabiera dużo podkladu

Gąbeczka jest super. Bardzo miękka, po zmoczeniu nie wchłania i dobrze rozprowadza podkład. Polecam

Świetnie rozprowadza podkład polecam.

Moim zdaniem lepsza niż z real real techniques teraz.. ciekawe ile wytrzyma ale jak na razie super :)

Świetnie rozprowadza podkład, miękkoscia porownywalna do czarnej gabeczki z formy Ibra.

Rewelacja! Jestem bardzo zaskoczona tym produktem. Świetnie rozprowadza podkład, bardzo przyjemny i łatwy w użyciu. Polecam!

Bardzo fajna gąbeczka , idealnie rozprowadza fluid ,poręczna . Polecam

Mam porównanie do oryginalnego Beauty Blendera, więc w oparciu o niego wystosuję swoją opinię. Przede wszystkim widać i czuć, że jest to zupełnie inny materiał - bardziej zwarty, mocno zabarwiony, na początku użytkowania pachnie też bardzo chemicznie (oryginał od razu po wyjęciu z opakowania jest całkowicie bezwonny). Jednak ten zapach dość szybko przechodzi. Gąbka bardzo rośnie po nasączeniu wodą, podczas aplikowania kosmetyku jest trochę twardsza i bardziej toporna, mocniej się odbija od skóry (BB jest jednak delikatniejszy). Jednak z drugiej strony - ta większa gęstośc gąbeczki i jej twardość są niekwestionowanymi plusami jeśli chodzi zarówno o marnowanie podkładu, jak i mycie gąbki. Ta od Pierre Rene w moim odczuciu pochłania O WIELE mniej fluidu niż oryginał. No i fenomenalnie się myje - po dwóch tygodniach nie ma na niej żadnego śladu podkładu, a na BB były już po pierwszym użyciu.

Podsumowując - to inna gąbeczka, może trochę mniej delikatna i bardziej sztuczna, jednak jest bardzo dobrą alternatywą dla pięć razy droższego oryginału.

Świetna!!! Gąbeczka mega rośnie a na dodatek jest strasznie miękka. Polecam.

Najcudowniejsza gąbka na świecie! Nie miałam oryginalnego beautyblendera, ale podobno gąbka firmy MOIA jest bardzo do niego podobna a z MOIA miałam i mogę stwierdzić, że Beauty Sponge z Pierre Rene jest o niebo lepsza! Jest malutka, ale po namoczeniu znacznie powiększa swoją objętość. Jednak jej największym atutem jest jej miękkość, która jest idealna. Zdecydowanie najlepsza gąbka jaką miałam, a trochę ich przetestowałam. Polecam! <3

Naprawdę uwielbiam tę gąbkę. Nie jest zbyt duża, jest miękka i nie wymaga moczenia. Jest wygodna w aplikacji korektora i łatwym czyszczeniu później. Tak, trochę się kruszy, ale dlatego myję ją mydłem i różnymi produktami, aby usunąć podkład, więc to ma sens.

Gąbka nie jest zła, ale po tygodniu używania ciągle się kruszy i traci kawałki podczas płukania.