Krem na cellulit i rozstępy z L-karnityną, kofeiną i imbirem BingoSpa

jestem zdania, że ten balsam jest bardzo w porządku. sam w sobie może to za mało dla skóry dlatego lubię sobie rano nakładać jeden krem, a wieczorem drugi. takie naprzemienne stosowanie 2 kremów robi tyle że więcej składników wchodzi do skóry. sama mam właśnie bingo i nolicell i oba świetnie się sprawdzają.

Naprawdę mi się podobał ten krem. Ma przyjemny zapach kremu dla niemowląt i nie jest lepki. Po użyciu go raz dziennie przez trzy tygodnie, zauważyłam znaczącą poprawę w jednolitości i elastyczności mojej skóry.

Крем хороший, если использовать длительное время возможно поможет. На данный момент особого результата я не заметила

Запах супер, консистенция тоже. Отлично работает вместе с ручным массажером.

Jedno rozczarowanie... Spodziewałem się czegoś więcej.

Zapach "dla tych, którzy go lubią".
Długo trwa, zanim się wchłonie.
Nie zauważyłam żadnego efektu na istniejące rozstępy.
Efekt nawilżający na skórze jest słaby.
Używałam go regularnie przez miesiąc.
Mam bardzo suchą skórę.

Bardzo mi się podobała ta krem. Praca z nim to czysta przyjemność.

Ten doskonały krem ma przyjemny zapach i sprawił, że moja skóra stała się bardziej jędrna, a rozstępy na niej stały się widocznie rozjaśnione.

Bardzo podoba mi się zapach tego produktu - jest po prostu cudowny. Krem szybko się wchłania. Nałożyłam go na uda i pośladki. Moja skóra stała się bardzo gładka i jędrna. Stare rozstępy już nie są widoczne. Gorąco go polecam!

wykończyłam 2 butelki tego kremu i wydaje mi się, że nie jest to coś czego oczekiwałam. samych rozstępów nie mam więc tutaj się nie wypowiem, ale przy cellulicie nie zauważyłam tego działania które obiecuje producent. krem sam w sobie jest ok do rozprowadzenia, opakowanie też jest calkiem wygodne, pompka się nie zacina itp. po prostu uważam, ze przy cellulicie on sobie nie radzi. a przynajmniej nie radzi sobie w taki sposób jak na przykład algi, zielona kawa, olej z orzechów laskowych, miłorząb japoński czy kwas hialuronowy.