Franck Boclet Jasmin Woda perfumowana

Ten zapach ma silną nutę skóry, z delikatnym akcentem polerowanej skóry. Rozpoczyna się świeżą nutą kardamonu, towarzyszącą mu lekko medycznym podtonem. Pierwszego dnia wyczuwalne były jaśmin i ylang, ale zniknęły, pozostawiając męski aromat z magnetyzującym zwierzęcym wydźwiękiem w bazie. To dziwne, ale jest w nim coś pociągającego. Mimo że nie przepadam za kardamonem, jakoś mnie uwodzi. W bazie fiołek sprawia, że zapach staje się intrygujący i magnetyczny, ma na mnie uspokajające działanie, podobne do waleriany na koty. Bardzo podoba mi się ta baza. Nie warto go kupować po pełnej cenie, ale z rabatem z pewnością warto go wypróbować. To perfumy męskie lub unisex, ale nieagresywne. Może się w nie zakochać, albo mogą się okazać nudne. Będę kontynuować testowanie przez miesiąc i wypróbuję je w różnych porach roku.

Bardzo dziękuję sklepowi za szybką dostawę oraz wspaniałemu kurierowi! Sam zapach jest delikatny i trwały, choć nie jestem pewna, dlaczego nazywa się „jaśminem” :). Dla mnie przypomina zapach starej, pięknej pomadki do ust.