Etat Libre d'Orange Archives 69 Woda perfumowana

Jestem zachwycona tym produktem! Jest oryginalny i interesujący. Jak wspomniano poniżej, jest to naprawdę idealny zapach na jesień. Dla mnie pachnie jak żółknące liście, pieprz, nuta śliwki i stary papier meblowy. Zarówno stary (w starym budynku z archiwami, gdzie znajdują się stare meble i łuszczące się ściany), jak i nowy. A kadzidło. Tutaj kadzidło jest prawdziwym kościelnym kadzidłem. Piękne. Zapach jest ciepły, przytulny i wystarczająco pikantny. Jest to czysty uniseksowy zapach. Chociaż jeszcze nie mogę sobie wyobrazić go na mężczyźnie. To kwestia gustu osobistego. Ale okazało się, że jestem jego fanką. Mój mąż też go polubił. Jednak nie przypadł do gustu mojej mamie ani przyjaciołom. Dlatego, bez przetestowania go, prawdopodobnie nie poleciłabym tego zapachu. Jedynym minusem jest to, że żałuję, że trwa on krócej.

Chciałbym zakupić wszystkie kreacje od Etat Libre d'Orange. To są bardzo unikalne zapachy. Na początku nie czułem ich na sobie, nawet byłem zawiedziony, że nie są trwałe, ale potem otrzymałem kilka komplementów na temat zapachu. Nie spotkałem podobnych opinii na Fragrantice, ale dla mnie pachną jak świeżo otwarte pudełko kolorowych ołówków. :)