Sztuczne rzęsy – hit czy kit?

Już dawno minęły czasy, gdy sztuczne rzęsy wyglądały jak plastikowe nakładki na oczy, które szpeciły zamiast zdobić. Choć jeśli zależy Ci na prześmiewczym rezultacie, pewnie uda Ci się znaleźć odpowiednie eksponaty w sklepach. Paniom, które chcą zacząć przygodę z profesjonalnym zagęszczaniem włosków, polecamy jednak nowoczesne i atrakcyjne metody.

 

sztuczne rzęsy

 

Jeszcze nie tak dawno temu na rynku dostępne były wyłącznie gęste wachlarze syntetycznych rzęs, które nie nadawały się do noszenia na co dzień ze względu na przerysowany efekt. Na szczęście to już przeszłość! Teraz każda z kobiet może zdecydować się na najwygodniejszą dla siebie opcję. Oprócz gotowych sztucznych rzęs (dzielonych na jednorazowe i wielokrotnego użytku) dostępne są również wygodne kępki. Jeszcze inaczej prezentują się włoski doczepiane profesjonalnymi metodami w salonach kosmetycznych. Dowiedz się, czym różnią się między sobą poszczególne sposoby i wybierz najlepszy dla siebie.

 

Rzęsy rzęsom nierówne – dosłownie!

 

Mogłoby się wydawać, że wszystkie sztuczne rzęsy wyglądają tak samo, ale to całkowita nieprawda. Różnią się między sobą grubością, długością, kolorem oraz skrętem. Ten ostatni jest o tyle ważny, że jest charakterystyczny dla każdej osoby – dobrze będziesz wyglądać tylko wtedy, gdy dobierzesz go pod siebie. Zwłaszcza jeśli chcesz wypróbować rzęsy przyczepiane na zasadzie kociego oka, czyli tylko w zewnętrznym kąciku. Jeśli przesadzisz ze skrętem, a Twoje naturalne włoski są krótkie i megaproste, efekt będzie po prostu marny.

 

zagęszczanie rzęs

 

Warto zauważyć, że sztuczne rzęsy to wachlarze nie tylko kruczoczarne, lecz także… we wszystkich kolorach tęczy. Dzięki takiemu rekwizytowi możesz sobie zapewnić stylizację na każdą okazję. Często też takie – jak również się je nazywa – firanki mają postać zmysłowych piórek albo są ozdobione cyrkoniami czy brokatem. W sam raz na karnawał, wielkie estradowe wyjście czy przebieraną imprezę.

 

sztuczne rzęsy z cyrkoniami

 

Im więcej, tym lepiej?

 

To mylne wyobrażenie. Rzęsy o dużej objętości obciążają oko nie tylko wizualnie, lecz także realnie. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że włoski są niezwykle delikatne i łatwo je uszkodzić oraz nadwerężyć ich strukturę. Nie zawsze radzą sobie dobrze z dodatkowym ciężarem, zwłaszcza jeśli decydujemy się na rzęsy przedłużane aż na sześć tygodni. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że klej może sklejać włoski i blokować nowym możliwość zdrowego wyrośnięcia.

 

Jeśli chodzi o sztuczne rzęsy dostępne w sklepach najgęstsze są te typu runway, czyli kojarzone z modelkami na wybiegu. Spektakularne, ale jednorazowe i raczej na wieczorne specjalne okazje. W związku z tym lepiej wybierać modele lżejsze.

 

false lashes

 

U kosmetyczki wykonasz z kolei rzęsy metodami 1 : 1, 2 : 1, 3 : 1 i tak dalej. Modny jest także sposób Blink&Go (doczepianie trwa znacznie krócej). O co w nich chodzi i czym się między sobą różnią? Trik polega na tym, żeby do każdego naturalnego włoska dokleić kolejno: jeden sztuczny, dwa, trzy lub więcej. Jak już jednak wspomnieliśmy – więcej dodatkowych rzęs to spore obciążenie. Gorzej będziesz też wyglądać, gdy włoski zaczną się przerzedzać i z czasem wypadać. Mimo że wizażystki zapewniają, że rezultat zabiegu utrzyma się nawet półtora miesiąca, żeby zawsze prezentować się nieskazitelnie, zazwyczaj trzeba go odnawiać co trzy tygodnie. A to całkiem spore koszty.

 

Kępki na topie 


Alternatywę stanowią sztuczne kępki, które doczepia się do własnych rzęs specjalnym aplikatorem zazwyczaj dołączonym do zestawu. Mają one różną wielkość, więc możesz je swobodnie dostosować do swojego kształtu oka. Kępki przymocowuje się przy użyciu specjalnego kleju (warto wcześniej wykonać próbę alergiczną). Wadą tego rozwiązania jest to, że zmywają się one wraz z demakijażem, więc trzeba regularnie je dokładać.

 

kępki rzęs

 

Sztuczne rzęsy – z czego są zrobione?

 

Na pewno się nad tym zastanawiałaś. Obecnie stosuje się kilka rozwiązań. Często spotykane są rzęsy syntetyczne – mają perfekcyjny kształt, ale też brak im elastyczności i łatwo się gniotą, dlatego poleca się rozczesywanie ich odpowiednim grzebykiem. Ceni się je za to, że nie uczulają, co niestety mogą robić dobrej jakości rzęsy jedwabne i z norek. Te dają jednak niezwykle naturalny look (zazwyczaj mają różną długość) i są naprawdę lekkie i przyjemne dla oka. Ale musisz pamiętać, że o ile w tego typu rzęsach możesz swobodnie pływać czy wykonywać makijaż, to nigdy nie powinnaś ich mocno trzeć ani traktować wodoodpornym tuszem, bo to może je niszczyć.

 

sztuczne rzęsy

Logowanie

Ustaw nowe hasło

Oddzwonimy do Ciebie!