Żyworódka – pielęgnacyjny hit!

Żyworódka – jeśli już ktoś ją kojarzy, to jako ozdobną roślinę doniczkową. Mało osób zdaje sobie sprawę z jej dobroczynnych właściwości, i to nie tylko zdrowotnych, lecz także kosmetycznych. Czas poznać tę cudowną roślinę bliżej!

 

kalanchoe

 

Żyworódka w Polsce znana jest głównie w dwóch podstawowych odmianach – Kalanchoe daigremontiana i Kalanchoe pinnata. To właśnie ta pierwsza gości najczęściej na naszych parapetach, mimo że krążą o niej mity, iż w dużej ilości może być toksyczna. Badacze obalają jednak tę opinię i twierdzą, że nie tylko nie jest ona szkodliwa, lecz wręcz ma właściwości lecznicze. Podobnie jak druga odmiana, zwana też pierzastą.

 

Żyworódka – co to za roślina?

 

Żyworódka jest sukulentem o charakterystycznych liściach, na krawędziach których znajdują się rozmnóżki. Gdy spadną na ziemię, rozwija się z nich nowa wiecznie zielona roślina. Uprawia się ją łatwo, jednak o wiele lepiej robić to w domowych doniczkach niż w ogrodzie, ponieważ wyraźnie reaguje na skrajne warunki pogodowe – przymrozki czy zbyt dużo słońca.

 

Wiele osób trzyma ją ze względu na walory estetyczne, nie wiedząc, ile dobra kryje się w jej liściach. Wyciśnięty z nich świeży sok to istne lekarstwo, trzeba jednak zwrócić uwagę, żeby były co najmniej jednoroczne.

 

kalanchoe pinnata

 

Sok z żyworódki – działanie zdrowotne

 

Żyworódkę da się stosować zewnętrznie lub wewnętrznie. Warto spróbować samemu wycisnąć z niej sok – można wziąć liście świeże lub uprzednio trzymane w lodówce przez około pięć dni. Najlepiej zmiażdżyć je łyżką (należy unikać kontaktu z metalem, dobre będą więc naczynia ceramiczne, drewniane czy szklane), a uzyskaną masę włożyć do lodówki na trzy godziny. Następnie trzeba ją przecedzić przez sitko lub gazę i sok gotowy.

 

W takiej formie będzie się nadawał do przecierania między innymi oparzeń, egzemy, cery dotkniętej trądzikiem czy skóry głowy z łupieżem. To także remedium na bóle głowy czy stawów (wmasowywać w obszary o nieprzyjemnych dolegliwościach).

 

W ramach działania wewnętrznego warto zaś pić go, jeśli zmagamy się z anginą, kaszlem, grypą czy schorzeniami gardła lub bólem zębów (często poleca się też wtedy żucie świeżych liści). Sok z żyworódki docenią również osoby walczące z żylakami, cukrzycą czy chorobami jelit, żołądka bądź trzustki. Ogólnie świetnie wpływa na odporność. Nie jest on jednak polecany kobietom w ciąży.

 

żyworódka pierzasta

 

Ekstrakt z żyworódki – właściwości wykorzystywane w kosmetykach

 

Jak widać, żyworódka to skuteczny lek, ale docenił ją również przemysł pielęgnacyjny. W kosmetykach bardzo często łączy się ją z aloesem, dzięki czemu zwielokrotnia się jej działanie.

 

W czym tkwi jej sekret? To prawdziwa skarbnica mikro- i makroelementów: glinu, krzemu, selenu, wapnia, żelaza, manganu, potasu i miedzi. Do tego zawiera duże stężenie witaminy C, która odmładza skórę i rozjaśnia przebarwienia. W wyciągu znajdziemy też flawonoidy i katechiny.

 

Wszystkie te składniki razem sprawiają, że ekstrakt z żyworódki wykorzystuje się do produkcji płynów do skóry i włosów czy maści kosmetycznych. Tego typu preparaty wykazują właściwości przeciwzapalne, antybakteryjne i antywirusowe oraz grzybobójcze. Nic dziwnego, że wykorzystuje się je w zwalczaniu różnych dolegliwości skórnych, zwłaszcza trądziku różowatego czy rumienia. Żyworódka silnie regeneruje – wspomaga odnowę tkanki, uelastycznia ją, tonizuje, nawilża, a także wpływa pozytywnie na gospodarkę hydrolipidową. Dobrze sprawdza się również w pielęgnacji włosów, które wzmacnia, czy skóry głowy – warto sięgać po nią, gdy pojawią się kłopoty z łupieżem czy nadmiernie wydzielającym się sebum.

Logowanie

Ustaw nowe hasło

Oddzwonimy do Ciebie!