Liquides Imaginaires Bloody Wood Woda perfumowana
- Charakterystyka
- Opis
-
Data premiery:
2013
Marka: liquides imaginaires
Linia: les eaux sanguines
Rodzaj produktu: wody perfumowane
Kategoria produktu: niszowy
Pochodzenie marki: Francja
Wyprodukowano w: Francja
Płeć: unisex
Rodzaj zapachu: drzewny, owocowy
Nuty głowy: Białe wino, Korzeń fiołkowy
Nuty serca: Malina, Wiśnia
Nuty podstawy: Drzewo sandałowe, Nuty drzewne
Ta tajemnicza woda perfumowana jest częścią zadziwiającej trylogii nazwanej Eaux Sanguines, poświęconej tematyce alegorii. Alegorie to pasja Liquides Imaginaires. W tym przypadku perfumiarze narysowali analogię do różnych rodzajów boskich win. Zapach Bloody Wood jest poświęcony wyśmienitemu winu, stworzonemu dla arystokracji. Może się poszczycić bogatym i złożonym charakterem, w parze z charakterystycznym kolorem, który odzwierciedla krew bogów.
Od samego początku, z butelki w kolorze ciemnego rubinu, wybuchają nuty białego wina, podkreślone nutami korzenia fiołka. Ta niezwykła melodia jest wkrótce zastępowana przez tony maliny i wiśni, po czym następuje pojawienie się drzewa sandałowego i nut drzewnych.
Zapach Bloody Wood jest poświęcony winu i krwi. Według założycieli marki, ich celem przy tworzeniu tej wody perfumowanej było pokazanie, że współczesny świat jest w rzeczywistości pełen tajemniczości.
Dla mnie to jest najmocniej rozczarowujący zapach tej marki spośród wszystkich, które próbowałam. Ciemne, drewniane nuty o subtelnym akcencie wina.
Piękny, ciepły i bardzo otulający. Delikatnie pachnie słonym winem, gorzkimi różami, nutami drewna i ledwo wyczuwalnie wędzonymi śliwkami (chociaż mój mąż twierdzi, że pachnie malinami). Jest bardzo przyjemny i nietuzinkowy. Trwa długo, ale pozostaje blisko skóry, prawie nie zostawiając śladu. Chciałabym wspomnieć o flakonie osobno: zakrętka jest znacznie cięższa od samej buteleczki, więc bądźcie z nią niezwykle ostrożni. Ale prezentuje się luksusowo. Zdecydowanie polecam spróbować.
Zapach jest naprawdę wyjątkowy. Od razu poczułem metaliczny posmak krwi, który doskonale pasuje do nazwy "Krwawy". Jednak osobiście nie używałbym go. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak się rozwija na skórze.
Jak wszystkie twory tej marki, jest wyśmienity, bo jest inny niż wszystko inne. To perfumy z ambicjami. Róża i brzoskwinia-truskawka stwarzają zabawną atmosferę pośród siły i determinacji, jakie zapewniają nuty drewna. Początkowo naprawdę pięknie się zaczynają, jak wino. Niestety, szybko jednak się ulatniają. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo godny przedstawiciel tej niszy.