Nie rozumiem o jaki puder chodzi ,naprawdę!Z Parfumow które do mnie nie pracują ja poprostu robię oświeżać powietrza,ale ten pieknius,nawet do tego się nie nadaje.Moim zdaniem to zapach damy w poważnym bardzo wieku ,ciężki dojść.Dla tych kto szuka pudry,polecam trusardi jaśmin,ładny puder,ale nie tak trwały jak Chanel no wiadomo.
Otrzymałem dostawę perfum o pojemności 100 ml, w cenie 3890 somów. Opakowanie budzi wątpliwości, a opryskiwacz przecieka. Nie ma w ogóle żadnego zapachu. Zapłaciłem za podróbkę produktu, dostarczoną do domu.
Recenzja produktu: Zapach czystości bez nadmiernej słodyczy. Nie pachnie jak woda kolońska i nie zanika szybko. Na początku jest ziołowy z lekką goryczką, ale szybko ujawnia delikatny pudrowy zapach, przypominający meteority Guerlain z nutką retro. Perfumy są trwałe, choć niezbyt intensywne - pozostają blisko skóry. Bardzo przypominają Prada iris. Makijaż jest godny pochwały, dziękuję za przydatny prezent. Atomizer to doskonały przedmiot.
Kupiłam to bez wcześniejszego testowania. Chciałam zielony proszek i dokładnie to dostałam. Ma cudowny zapach na wiosnę i lato, ponieważ nie jest słodki, jest orzeźwiający i daje uczucie chłodzenia i świeżości. Mimo że jest proszkowy, proszek jest zielony i kwiatowy, z lekką goryczką, która dla mnie jest przyjemna, zupełnie nieprzytłaczająca. Dziękuję, Makeup, wszystko jest świetne.
Och, jak pięknie wygląda na początku! Rozkłada się bardzo delikatnie, ale niestety trwa tylko 2-3 godziny, co jest dość rozczarowujące. Spróbuję go latem, może wtedy będzie trwał dłużej i dostarczy mi więcej radości w upale.
I nadal, konieczne jest dać perfumom "odpocząć" po podróży, nie tylko przez tydzień, ale zdecydowanie przez miesiąc... Zmieniłem zdanie na temat tej pudrowej 19. Jest trwała, tak jak wszystko od Chanel. Nie zostaje na mnie, ale na ciele można ją długo wyczuć z bliska. Kwiatowe, z nutą retro. Dobrze!
Dostawa pochodziła z UE. Pozostawiłem ją na kilka dni w ciemnym miejscu. Nie jest trwała, nie ma silnej obecności i zapach nie jest przyjemny! Pachnie tak, jak pewnie pachniały kobiety w latach 70-80. Spośród wszystkich Chaneli, które posiadam (czyli No. 5, Mademoiselle, Gardenia, Jersey), ten jest najgorszy! Bardzo żałuję, że go zakupiłem.
Uwielbiam ten zapach, to już drugi raz, gdy go kupuję. Czuję się gotowa na wiosnę i lato w wykwintnym obłoku. Dziękuję, Makeup-чик, za ten prezent. Odgadłaś idealnie! Jest przepiękny!
Dobry wieczór wszystkim. To już drugi raz, gdy kupuję ten zapach i chciałbym powiedzieć, że moje uczucia wobec niego zmieniały się przez lata: czasami zakochuję się w nim, czasami czuję się rozczarowany, ale teraz po prostu nie mogę bez niego żyć. Tak, jest drogi, luksusowy, trwały, nieskazitelny, pudrowy, urzekający swoim dotykiem, niesamowity, pełen pasji, szlachetny, kompletny, zachwycający i nieporównywalny... I to wszystko opisuje Chanel 19 Poudre. Dziękuję sklepowi za dostawę oraz szczególne podziękowania dla kuriera z Odessy za szybkość i profesjonalizm. Życzę wszystkim miłości i pokoju.
Zgadzam się z Yaną. A dla mnie jest to nawet nieprzyjemne do tego stopnia, że czuję się jakbym nosił tanki napój owocowy. W ogóle mnie nie imponuje, już od roku stoi na półce i nadal nie rozumiem, mimo że uważam się za fankę Chanel, ale bardziej jej ekskluzywnych zapachów.
Zapach, moim zdaniem, na początku jest ostry, ale potem ta ostra nuta zanika i nic nietypowego się nie dzieje. Puder jest nieco gorzki i ostry. Ogólnie rzecz biorąc, są zapachy z pudrowymi nutami, które są lepsze od tego.
Zdecydowałem się najpierw przetestować ten produkt, ponieważ znam zawiłości zapachów Chanel. I, jak się spodziewałem, potężny aromat perfum ujawnił się jako elegancki i szlachetny proszek. Chcę nadal doświadczać go znów i znów, to jak jakiś uzależniający narkotyk!
Ten zapach jest luksusowy, drogi i intrygujący. Zamówiłam go na podstawie opisu i bardzo mi się spodobał. Naprawdę przeznaczony jest dla pewnej siebie młodej kobiety. Polecam spróbować.
To jest bardzo delikatny, pudrowy zapach, który utrzymuje się długo. Odkrywa się na skórze jeszcze delikatniej i zupełnie inaczej niż na pasku testowym lub odzieży. Kupuję go już po raz drugi, po 100 ml każdy.
Dla mnie droga do tego zapachu przyszła poprzez dwie wspaniałe podróże. Zauważyłam go, gdy byłam w Hiszpanii. Był koniec lata, a zapach wydawał się bardzo zielony, ale jednocześnie sprytnie wymieszany z ziołami, które odurzają i hipnotyzują... Pod takim wrażeniem nawet usłyszałam słodką trawę w Tresor in Love i kupiłam go w oczekiwaniu na nadchodzącą zimę. Potem latem pojawiły się Leu Сhloe, Prada Iris i wiele innych z różnych stron. Ale jeśli chodzi o intensywność, to tylko zielone zapachy mogę porównać do Cristalle Eau Verte, chociaż jest inny, zupełnie cytrusowy zapach, ale przez to nie mniej kochany przez mnie! :) I tak, wracając do 19 Poudre, kupiłam go tego jesieni w Rzymie, znowu przed nami był zimowy czas, ale bez nawet próbowania, po prostu go złapałam... :) A teraz zamówiłam No.19 EDT, ponieważ moim zdaniem wersja EDP Chanel jest bardzo intensywna i noszenie jej codziennie może być trochę przytłaczające :)
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Nie rozumiem o jaki puder chodzi ,naprawdę!Z Parfumow które do mnie nie pracują ja poprostu robię oświeżać powietrza,ale ten pieknius,nawet do tego się nie nadaje.Moim zdaniem to zapach damy w poważnym bardzo wieku ,ciężki dojść.Dla tych kto szuka pudry,polecam trusardi jaśmin,ładny puder,ale nie tak trwały jak Chanel no wiadomo.
W końcu dostałam zniżkę, zamówiłam i otrzymałam perfumy. Nie ma wątpliwości co do ich oryginalności. Naprawdę podoba mi się ten zapach. Dziękuję.
Otrzymałem dostawę perfum o pojemności 100 ml, w cenie 3890 somów. Opakowanie budzi wątpliwości, a opryskiwacz przecieka. Nie ma w ogóle żadnego zapachu. Zapłaciłem za podróbkę produktu, dostarczoną do domu.
Recenzja produktu: Zapach czystości bez nadmiernej słodyczy. Nie pachnie jak woda kolońska i nie zanika szybko. Na początku jest ziołowy z lekką goryczką, ale szybko ujawnia delikatny pudrowy zapach, przypominający meteority Guerlain z nutką retro. Perfumy są trwałe, choć niezbyt intensywne - pozostają blisko skóry. Bardzo przypominają Prada iris. Makijaż jest godny pochwały, dziękuję za przydatny prezent. Atomizer to doskonały przedmiot.
Kupiłam to bez wcześniejszego testowania. Chciałam zielony proszek i dokładnie to dostałam. Ma cudowny zapach na wiosnę i lato, ponieważ nie jest słodki, jest orzeźwiający i daje uczucie chłodzenia i świeżości. Mimo że jest proszkowy, proszek jest zielony i kwiatowy, z lekką goryczką, która dla mnie jest przyjemna, zupełnie nieprzytłaczająca. Dziękuję, Makeup, wszystko jest świetne.
Och, jak pięknie wygląda na początku! Rozkłada się bardzo delikatnie, ale niestety trwa tylko 2-3 godziny, co jest dość rozczarowujące. Spróbuję go latem, może wtedy będzie trwał dłużej i dostarczy mi więcej radości w upale.
Oryginalny! Dziękuję. Zapach jest uroczy. Dziękuję za szybką dostawę z UE. Szkoda, że już nie zostawiacie małych prezentów.
I nadal, konieczne jest dać perfumom "odpocząć" po podróży, nie tylko przez tydzień, ale zdecydowanie przez miesiąc... Zmieniłem zdanie na temat tej pudrowej 19. Jest trwała, tak jak wszystko od Chanel. Nie zostaje na mnie, ale na ciele można ją długo wyczuć z bliska. Kwiatowe, z nutą retro. Dobrze!
Dostawa pochodziła z UE. Pozostawiłem ją na kilka dni w ciemnym miejscu. Nie jest trwała, nie ma silnej obecności i zapach nie jest przyjemny! Pachnie tak, jak pewnie pachniały kobiety w latach 70-80. Spośród wszystkich Chaneli, które posiadam (czyli No. 5, Mademoiselle, Gardenia, Jersey), ten jest najgorszy! Bardzo żałuję, że go zakupiłem.
Uwielbiam ten zapach, to już drugi raz, gdy go kupuję. Czuję się gotowa na wiosnę i lato w wykwintnym obłoku. Dziękuję, Makeup-чик, za ten prezent. Odgadłaś idealnie! Jest przepiękny!
Bardzo luksusowy zapach, od razu mi się spodobał, kupiłam go bez wcześniejszego testowania.
Dobry wieczór wszystkim. To już drugi raz, gdy kupuję ten zapach i chciałbym powiedzieć, że moje uczucia wobec niego zmieniały się przez lata: czasami zakochuję się w nim, czasami czuję się rozczarowany, ale teraz po prostu nie mogę bez niego żyć. Tak, jest drogi, luksusowy, trwały, nieskazitelny, pudrowy, urzekający swoim dotykiem, niesamowity, pełen pasji, szlachetny, kompletny, zachwycający i nieporównywalny... I to wszystko opisuje Chanel 19 Poudre. Dziękuję sklepowi za dostawę oraz szczególne podziękowania dla kuriera z Odessy za szybkość i profesjonalizm. Życzę wszystkim miłości i pokoju.
Zgadzam się z Yaną. A dla mnie jest to nawet nieprzyjemne do tego stopnia, że czuję się jakbym nosił tanki napój owocowy. W ogóle mnie nie imponuje, już od roku stoi na półce i nadal nie rozumiem, mimo że uważam się za fankę Chanel, ale bardziej jej ekskluzywnych zapachów.
Zapach, moim zdaniem, na początku jest ostry, ale potem ta ostra nuta zanika i nic nietypowego się nie dzieje. Puder jest nieco gorzki i ostry. Ogólnie rzecz biorąc, są zapachy z pudrowymi nutami, które są lepsze od tego.
Zdecydowałem się najpierw przetestować ten produkt, ponieważ znam zawiłości zapachów Chanel. I, jak się spodziewałem, potężny aromat perfum ujawnił się jako elegancki i szlachetny proszek. Chcę nadal doświadczać go znów i znów, to jak jakiś uzależniający narkotyk!
Ten zapach jest luksusowy, drogi i intrygujący. Zamówiłam go na podstawie opisu i bardzo mi się spodobał. Naprawdę przeznaczony jest dla pewnej siebie młodej kobiety. Polecam spróbować.
To jest bardzo delikatny, pudrowy zapach, który utrzymuje się długo. Odkrywa się na skórze jeszcze delikatniej i zupełnie inaczej niż na pasku testowym lub odzieży. Kupuję go już po raz drugi, po 100 ml każdy.
Dla mnie droga do tego zapachu przyszła poprzez dwie wspaniałe podróże. Zauważyłam go, gdy byłam w Hiszpanii. Był koniec lata, a zapach wydawał się bardzo zielony, ale jednocześnie sprytnie wymieszany z ziołami, które odurzają i hipnotyzują... Pod takim wrażeniem nawet usłyszałam słodką trawę w Tresor in Love i kupiłam go w oczekiwaniu na nadchodzącą zimę. Potem latem pojawiły się Leu Сhloe, Prada Iris i wiele innych z różnych stron. Ale jeśli chodzi o intensywność, to tylko zielone zapachy mogę porównać do Cristalle Eau Verte, chociaż jest inny, zupełnie cytrusowy zapach, ale przez to nie mniej kochany przez mnie! :) I tak, wracając do 19 Poudre, kupiłam go tego jesieni w Rzymie, znowu przed nami był zimowy czas, ale bez nawet próbowania, po prostu go złapałam... :) A teraz zamówiłam No.19 EDT, ponieważ moim zdaniem wersja EDP Chanel jest bardzo intensywna i noszenie jej codziennie może być trochę przytłaczające :)