Chwilowy brak
Kod produktu: 24737
- «
- 1
- 2
- 3
- 4
- »
Darmowa dostawa!*
100% oryginalne produkty!
Przeciwsłoneczny fluid do skóry mieszanej i tłustej SPF 50+ - Uriage Hyséac Fluid
Niewygodny w użyciu, bardzo bieli, szczypie oczy i nie nadaje się pod makijaż.
Mam problematyczną skórę, która często się wypryskuje, i mój dermatolog polecił mi ten produkt. Używałam go przez 5 dni. Użycie go jest okropne, ma bardzo rzadką konsystencję, co utrudnia prawidłowe aplikowanie. Pozostawia białe osadki i często spływa z mojej twarzy w gorącą pogodę. Nadaje twarzy stały, tłusty połysk i wszystko przykleja się do niej. Powoduje to dużo dyskomfortu i ciągle mam ochotę go umyć. Absolutnie go nie polecam.
Mam skórę mieszaną, która jest podatna na wypryski i zatkane pory. Muszę powiedzieć, że ta krem nie wywołał u mnie żadnych alergii, wyprysków ani zatkanych porów. Tak, jest dość wodnisty, ale to dlatego, że jest płynny. Ogólnie rzecz biorąc, przyjemnie się go stosuje na twarz, nie tworzy żadnej warstwy ani nie powoduje uczucia ściągnięcia. Podobał mi się, ale sprawia, że wyglądam bardzo blado. Może nakładam za dużo, ale bez względu na to, ile go wcieram w twarz i szyję, wciąż jest zauważalny biały osad, zwłaszcza porównując moją twarz i szyję. Sprawia, że wyglądam tak blado, że przypominam ducha lub osobę azjatycką używającą kremu rozjaśniającego skórę. W ciągu dnia ma tendencję do lekkiego rozlewu i tworzenia białych linii na całej mojej twarzy (w zmarszczkach mimicznych i na powiekach), co mnie irytuje. Z tego powodu nie kupię tego kremu ponownie. Mam dość chodzenia z białymi brwiami i podkreślonymi zmarszczkami... Mimo to, sam płyn nie jest zły, nie powoduje wyprysków, ale nie kupię go ponownie.
Mam skórę mieszaną, która ma skłonność do zatkanych porów i podrażnień. Pod koniec dnia moje pory są już zatkane lub podrażnione. Nawet nie mam czasu, żeby je umyć, zanim dostanę pryszcze.
Pachnie jak płyn do prania Fairy o zapachu cytrynowym, ale to nie jest wielka sprawa.
Jest tłusty, mimo że twierdzi, że ma efekt matujący. Na ekranie mojego telefonu zostawia tłustą białą plamę. Nie wyobrażam sobie noszenia go w temperaturze powyżej +30 stopni Celsjusza, nakładam go na ciało i jest niewygodny w gorące dni.
W pierwsze 5 minut będziesz się czuć jak tablica kreślarska (czyli nie możesz go nałożyć i iść o swoich sprawach), bez względu na to, ile go wsmarujesz. Potem płyn osiada i sytuacja jest w miarę normalna, ale może zostawić białe smugi na ciemniejszych odcieniach skóry.
Musisz szybko wsmarować krem, w przeciwnym razie zacznie się kruszyć.
Po osiedleniu się, wygląda dobrze, nawet lekko rozmywając twarz. ALE po 10 minutach na twarzy pojawiają się białe plamy, jakby podkreślając wszystkie suche miejsca, których wcześniej nie było, i musisz je dokładnie wblendować, żeby ludzie się nie przestraszyli. To jak naprawdę zła podkładka, która się skleja i podkreśla wszystko.
A nakładanie makijażu na płyn jest również niemożliwe z powodu wyżej wymienionego powodu. Sprawia, że wygląd jest jeszcze gorszy.
Z pozytywnej strony, nadaje skórze delikatne światło.
Podsumowując, to bardzo nieprzyjemne kremowe opalanie. Żałuję, że go kupiłam, mimo że oczyszczacz z tej linii jest moim ulubionym.
Skóra jest normalna, wrażliwa i jasna. To jest najlepsze, co próbowałam. Nie sprawia wrażenia tłustej maski, konsystencja jest bardzo płynna i łatwo rozprowadza się. Zdecydowanie ponownie to zakupię.
Mój absolutnie ulubiony krem do opalania, szkoda tylko, że obecnie jest niedostępny. Od dłuższego czasu go poszukuję i jak tylko będzie ponownie dostępny, na pewno go bez wahania zakupię.
Płyn pozostawia białe plamy i ma cząsteczki.
Produkt Make.up działa wyśmienicie. Wszystko zostało dostarczone bardzo szybko. Płyn doskonale chroni przed słońcem, jest lekki i łatwo rozprowadza się na twarzy. Jednakże, pozostawia białe ślady i słabo się wchłania. To jak biała maska po użyciu. Dozownik nie jest dobry. Duża ilość się rozlewa. Nie polecam go.
Naprawdę podoba mi się ten płyn, ponieważ łatwo się go aplikuje i rozprowadza na skórze. Pod koniec dnia nie ma tłustości na skórze, nawet pomimo tego, że moja strefa T może być tłusta. Jest niekomedogenny i odpowiedni dla skóry skłonnej do trądziku. Doskonale sprawdza się jako filtr przeciwsłoneczny, nie pozostawiając żadnych białych śladów. Jedyną rzeczą, o której warto wspomnieć, jest to, że konsystencja produktu jest dosyć wodnista, więc czasami łatwo jest wycisnąć zbyt dużo z tubki lub może się rozlać, jeśli jest przechowywany pionowo. Jednak można to również uznać za pozytywny aspekt, ponieważ pozwala na oszczędne użytkowanie. Krótko mówiąc, gorąco go polecam!
Ten produkt jest bardzo płynny i ma tendencję do wyciekania z dozownika. Trzeba go szybko rozprowadzić na twarzy, w przeciwnym razie pozostają białe smugi. Nie czuć go ciężko na twarzy, a puder dobrze się nakłada na wierzch.
Mam skórę mieszana - normalną z problematyczną strefą T.
Uwagi dotyczące makijażu.
Otrzymałam odkręconą tubkę, bez ochronnej folii i z zamazanym korkiem kremu. Daje to wrażenie, że ktoś go wcześniej przetestował. Specjalnie kupiłam inną krem tej samej marki w aptece i miał on nienaruszoną folię.
Ten produkt dobrze się sprawdził na moją wyjątkowo wrażliwą skórę - nie zatykał moich porów ani nie powodował nowych zaskórników. Nie zostawiał żadnego białego osadu, ale nie poprawił też zbytnio sytuacji. Jednak jednym minusem jest to, że muszę go stale nanosić, ponieważ nie w pełni zakrywa ślady oparzeń słonecznych na mojej twarzy. Według mnie ma trochę za rzadką teksturę i wymaga dużo produktu przy każdym użyciu. Daję mu pięć gwiazdek tylko dlatego, że dobrze działał na moją problematyczną skórę.
Zapewnia dobrą ochronę przed słońcem. Bardzo dobrze mi się sprawdziło, ponieważ mam tłustą skórę. Po tygodniu użytkowania nie pojawiły się żadne zaskórniki. Mimo aktywnego spacerowania podczas wakacji bez kąpieli, ponieważ sezon jeszcze się nie rozpoczął.
Jednakże, największą wadą jest to, że pozostawia białą warstwę i długo się wchłania. Do użytku w mieście mieszałam go w proporcji 50-50 z kremem nawilżającym, co pozwoliło uniknąć śladów.
Ta krem dobrze mi pasował. Mam jasną i wrażliwą skórę, a moja twarz natychmiast się spala na słońcu. Używałam tego kremu całe lato i moja twarz w ogóle się nie spaliła. Nie powoduje również wyprysków i nie ma uczucia filmu na twarzy. Nie roluje się również.
Po zabiegu laserowego resurfacingu przepisano mi krem przeciwsłoneczny o filtrze SPF 50. Apteka zaleciła mi ten konkretny. Na początku wydawał się skuteczny, ale w rzeczywistości nie chroni skóry. Moja skóra przyciemnia się na słońcu, co jest absolutnie zabronione po zabiegu laserowym. Po 1-2 godzinach na twarzy zaczynają się pojawiać widoczne gruczoły łojowe, ponieważ krem sam w sobie jest tłusty. Jest odpowiedni dla skóry normalnej i mieszanej, ale nie dla skóry tłustej.
Posiadam tłustą skórę, która jest podatna na przebarwienia. Po przeprowadzeniu serii zabiegów usuwających przebarwienia na mojej twarzy zimą, postanowiłam używać tej kremu jako ochrony, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu tego problemu. Jednakże, mam pewne niejasne odczucia co do niego. Krem jest płynny i nie tłusty na moich dłoniach, ale nie wchłania się dobrze, a po kilku godzinach moja twarz staje się spocona i bardzo świeci. Pomimo tego, kontynuowałam jego używanie, mając nadzieję na cud. Wydawało się, że działa wiosną, ale... jak tylko pierwsze silne słońce wyszło, było to koszmarem! Przebarwienia wróciły już pierwszego dnia ekspozycji na letnie słońce, mimo że moja twarz nie spaliła się ani nie stała się czerwona.
Naprawdę mi się podobało. Jako osoba o tłustej skórze, zwłaszcza latem, sprawdziło się u mnie w przeciwieństwie do innych, które próbowałam. Moja twarz nie błyszczy się, dobrze się wchłania, jest lekkie i płynne, podobne do balsamu. Fantastyczne! Wreszcie lato będzie bardziej komfortowe dzięki tak wysokiemu poziomowi SPF.
Ten płyn nie jest zły jak na tę cenę. W pełni spełnia swoją funkcję SPF! Mam tłustą cerę i sprawdził się na lato... jest lekki i szybko się wchłania! Na wierzch nakładam sypki puder ryżowy. Twarz zaczyna się świecić po około 5-6 godzinach. Wiele osób pisze, że krem nie matuje... ale dla mnie to nie jest problem! Ogólnie rzecz biorąc, podoba mi się cała seria Hyseac!
Szczerze mówiąc, to jest koszmar zamiast płynu. Reklamowany jako produkt dla skóry tłustej, matujący, ale w ogóle nie matuje. Produkt jest dość rzadki (jak płyn), ale bardzo, bardzo tłusty. Bardzo ciężko się go nosi na skórze, zwłaszcza w gorącą pogodę. Niestety, kompletnie nieodpowiedni dla skóry tłustej.
Funkcja ochrony SPF tego produktu jest skuteczna. Jest reklamowany jako matujący wybór dla skóry tłustej (która jest moim rodzajem skóry). Jednak nie zauważyłam tego efektu. Lepiej go nakładać pędzlem lub lżejszą teksturą. Moje przebarwienia ciemnieją równomiernie i nie są podkreślane, więc SPF działa. Przy użyciu Uriage Hys-eac SPF 50 Fluid, Avene 50+ i Vichy 50+ niemożliwe jest nałożenie makijażu na te kremy. Po nałożeniu Avene i Vichy na twarzy pojawia się biały odcień, a po Holyland 36+ odczuwam pieczenie na skórze zarówno w trakcie, jak i po aplikacji. Nie kupię tego ponownie. Jedyny, który mi się spodobał, to Eucerin 50spf.
Produkt faktycznie zapewnia ochronę SPF i nie powoduje żadnej pigmentacji. Jednakże, nie matuje skóry, jak twierdzi opakowanie, a wręcz przeciwnie - sprawia, że staje się bardzo oleista. Przez cały dzień czuję go na twarzy i chce się go szybko zmyć. Nie nadaje się również do stosowania pod makijaż. Można go jedynie używać na plaży.